15 porad i wskazówek dotyczących tworzenia treści, które stają się wirusowe

Opublikowany: 2016-06-06

Jeśli jesteś nowicjuszem w marketingu, może się wydawać, że treści wirusowe są bardzo podobne do trafienia w dziesiątkę: potrzebujesz dużo szczęścia i profesjonalnego medium, aby to osiągnąć. Na szczęście tworzenie wirusowych treści to nic innego jak wygranie na loterii (chociaż prawdopodobnie powinieneś trzymać się tego psychicznego przyjaciela). Mając odpowiednią wiedzę, możesz tworzyć treści, które wywołają ogromne zainteresowanie wśród Twoich obserwujących: przydatna rzecz, którą powinieneś wiedzieć jako właściciel małej firmy.

treści wirusowe

Oto 15 wskazówek i wskazówek dotyczących tworzenia treści, które stają się wirusowe:

1. Nie wszyscy marketerzy mają zapasy uroczych filmów o kotach…

Oznacza to, że musisz dostarczyć kolejną najlepszą rzecz: niezwykle przydatne treści. Dlaczego przydatne treści stają się wirusowe? Jonah Berger, profesor marketingu z Wharton, sugeruje, że ludzie dzielą się użytecznymi treściami z kilku powodów, w tym chęci, by wyglądać na bardziej wykształconych lub chęci bycia hojnym poprzez „dawanie” swoim przyjaciołom tych przydatnych treści.

Lepszy sposób na zarządzanie finansami

Dzięki Hiveage możesz wysyłać klientom eleganckie faktury, akceptować płatności online i zarządzać zespołem — wszystko w jednym miejscu.

Jak bardzo pomaga praktyczność? Według badań Bergera, przydatne artykuły mają o 34% większą szansę na pojawienie się wirusa.

2. Spraw, aby zawartość była łatwa do spożycia

Oto szokująca prawda: tylko 16% osób, które odwiedzają Twoją witrynę, czyta wszystko, co napisałeś w konkretnym artykule lub poście na blogu. Nie chodzi o to, że czytelnicy są leniwi. Wręcz przeciwnie, są bombardowani treścią pod każdym kątem, każdego dnia tygodnia. Tylko najbardziej wygłodniali konsumenci treści przeczytają to wszystko.

Właśnie dlatego ekspert ds. marketingu cyfrowego Neil Patel zaleca podążanie za modelem marketingu Apple. Zachowaj prostotę i elegancję, aby utrzymać czytelników na stronie. Używaj pogrubionych podtytułów, krótkich akapitów, wypunktowań i upewnij się, że na stronie jest dużo wolnego miejsca. Treści, które można łatwo zeskanować, to treści, które z większym prawdopodobieństwem będą czytane od początku do końca, a zatem bardziej prawdopodobne, że staną się wirusowe.

3. Obrazy są niezwykle ważne

Jest wiele do poznania na temat obrazów i sposobu, w jaki przyczyniają się one do tego, że Twoje posty staną się wirusowe. Po pierwsze, zawartość z obrazami jest prawie dwukrotnie wyższa niż liczba wyświetleń w mediach społecznościowych jako zawartość bez. Buffer stwierdził, że tweety z obrazami otrzymują o 150% więcej retweetów niż te bez. Te poglądy i interakcje w mediach społecznościowych są kluczem do tego, aby Twoje posty stały się wirusowe.

Ale nie tylko w mediach społecznościowych obrazy są niezbędne. Są one również niezbędne w Twoich postach. Tak jak obrazy zwiększają zaangażowanie na platformach społecznościowych, zwiększą zaangażowanie na Twoim blogu. Ustaw profesjonalne, kolorowe zdjęcie jako polecany obraz (i pamiętaj, aby dołączyć miniaturę, która pojawia się we fragmentach na stronie głównej, a także w wynikach wyszukiwania), a skutecznie zwiększysz swoją wiarygodność i zaangażowanie widzów.

4. Nie wszystkie treści muszą być napisane

Kiedy układasz swój harmonogram publikacji, pamiętaj, że wirusowe treści mają różne kształty i rozmiary — nie tylko posty na blogu, ale także GIF-y, infografiki, filmy i nie tylko. W rzeczywistości ostatnie badanie popularnych stron internetowych przeprowadzone przez Buzzsumo wykazało coś interesującego: infografiki znalazły się na szczycie listy najczęściej udostępnianych (ze średnią prawie 15 000 udostępnień), podczas gdy listy znalazły się na drugim miejscu. Filmy również spotkały się z dużym zainteresowaniem, po prawie 5000 akcji za sztukę.

5. Długość ma znaczenie

Rozmiar może nie mieć znaczenia w innych dziedzinach życia, ale jeśli chodzi o posty na blogu, z pewnością ma. To samo badanie przeprowadzone przez Buzzsumo wykazało, że dłuższe posty na blogu były szerzej udostępniane na wszystkich platformach społecznościowych. Posty do 1000 słów miały średnio prawie 5000 udostępnień na Facebooku, Pinterest, Linkedin, Google+ i Twitterze. Na drugim końcu spektrum super masywne (3000-10 000 słów) posty uzyskiwały średnio prawie 9 000 udostępnień.

Pamiętaj jednak, że w przypadku niektórych rodzajów treści dłuższy czas nie zawsze jest lepszy. Na przykład winorośl jest niezwykle popularna, ponieważ ludzie wiedzą, że w ciągu kilku sekund otrzymają cenne informacje lub rozrywkę. Patrząc na statystyki wideo firmy Wistia, zobaczysz, że 80% osób obejrzało cały film, który trwał 30 sekund lub krócej. Liczba ta spada, gdy filmy trwają dłużej – do czasu osiągnięcia 60 minut mniej niż 30% osób ogląda film od początku do końca.

6. Wywołaj emocje

Jeśli potrafisz przekazać prawdziwe emocje w swoich treściach, będziesz daleko przed wieloma marketerami. W rzeczywistości emocje są tak potężne, że można je znaleźć w prawie wszystkich treściach wirusowych. Które emocje są najbardziej wirusowe? Oto krótkie zestawienie ustaleń Buzzsumo:

  • 25% z 10 000 ankietowanych artykułów przedstawiało podziw jako emocję
  • 17% artykułów rozśmieszyło ludzi
  • kolejne 15% było w jakiś sposób zabawne
  • 14% wywołanej radości
  • 6% najpopularniejszych postów wirusowych rozzłościło ludzi

Emocje można wykorzystać na wiele sposobów, więc eksperymentuj, aż znajdziesz równowagę, która będzie rezonować z publicznością.

7. Popracuj nad magią URL

Brzmi to dziwnie, ale adresy URL mają kluczowe znaczenie dla zdolności posta do wirusowego. Po pierwsze, Marketing Sherpa odkrył, że posty z krótkimi adresami URL uzyskują o 250% więcej kliknięć. Ale oto zastrzeżenie: niekoniecznie oznacza to, że powinieneś używać skracaczy linków. Sztucznie skracane linki często kojarzą się ze spamem, zwłaszcza na Twitterze.

8. Spraw, aby adresy URL były opisowe

Wspaniałą rzeczą w adresach URL jest to, że mogą one zachowywać się niemal jak drugi tytuł treści. Daje to nie tylko szansę na rozwinięcie tematu Twojego posta, ale także sprawia, że ​​Twoje treści wydają się o wiele bardziej godne zaufania. Pomyśl o tym w ten sposób: Czy wolałbyś to kliknąć:

example.com/blog/post?id=9873410654

Albo to:

example.com/treść-wirusowa

Opisowe adresy URL są znacznie mniej spamerskie, co sprawia, że ​​użytkownicy są znacznie bardziej skłonni do klikania.

9. Daj kredyt tam, gdzie jest to należne

Osoby mające wpływ na branżę są niezwykle ważne, aby Twoje treści stały się wirusowe, po części dlatego, że jest całkiem prawdopodobne, że niektóre z ich własnych treści stały się wirusowe. Nie możesz jednak po prostu usunąć osób mających wpływ, do których się odwołujesz. Zamiast tego musisz dać im znać, że o nich wspominasz. Shareaholic nazywa to „naganianiem się” i działa – o ile jesteś uprzejmy dla osób mających wpływ, o których wspominasz.

Wspomnij o nich w miły sposób, daj im znać, że o nich wspomniałeś, a istnieje duża szansa, że ​​udostępnią Twoje treści w swoich szerokich sieciach społecznościowych.

10. Mówiąc o udostępnianiu…

Wielu marketerów popełnia jeden krytyczny błąd, który polega na tym, że udostępniają własne treści w mediach społecznościowych, ale nie proszą o to również swoich obserwujących. To jeden z tych przypadków „proście, a otrzymacie”. Proste wezwanie do działania (CTA) — nawet coś w stylu „Jeśli podobały Ci się te wskazówki, podziel się nimi ze znajomymi!” — zachęca czytelników właśnie do tego. W rzeczywistości samo umieszczenie słowa „udostępnij” w zamykającym CTA może podwoić liczbę interakcji, jakie ludzie mają z Twoją treścią.

11. Ułatw udostępnianie

Jeśli chcesz dużo akcji, musisz sprawić, by proces udostępniania był bardzo prosty. Można to zrobić na wiele sposobów, od oczywistych przycisków u góry strony po przycisk udostępniania zawarty w wezwaniu do działania. Innym świetnym sposobem włączenia przycisków udostępniania jest użycie wtyczki, która utrzymuje przyciski z jednej strony strony, gdy czytelnicy przewijają w górę iw dół. Cokolwiek robisz, upewnij się, że czytelnicy nie muszą polować na przyciski, ponieważ znacznie zmniejszy to prawdopodobieństwo udostępniania Twoich treści.

12. Potęga liczb

Można by pomyśleć, że lata lekcji matematyki w szkole wystarczyłyby, by złamać naszą miłość do liczb, ale tak nie jest. Faktem jest, że ludzie uwielbiają statystyki — im łatwiej tweetować lub recytować, tym lepiej. Ale to już wiedziałeś! Oto coś, czego nie wiedziałeś.

Ludzie uwielbiają też liczby nieparzyste. W 2014 r. Gilad Lotan przestudiował artykuły z listy, aby określić, jakie czynniki sprawiły, że są one najbardziej skuteczne. Okazuje się, że posty na liście z nieparzystą liczbą elementów listy mają zwykle znacznie lepsze wyniki niż posty z liczbami parzystymi. W rzeczywistości w swoich badaniach Lotan odkrył, że listy zawierające 29 pozycji wypadły zdecydowanie najlepiej.

13. Czy nawiasy mogą pomóc w nagłówkach? [TAk]

To kolejny dziwny, ale prawdziwy fakt. Hubspot odkrył, że nagłówki z nawiasami (w szczególności informacje w nawiasach, które wyjaśniają temat postu) mają o 38% wyższy współczynnik klikalności niż posty bez nawiasów. Cytowane przykłady obejmują takie rzeczy jak [infografika], , [wywiad] i tak dalej. Powodem tego zjawiska jest to, że ludzie lubią wiedzieć, w co się pakują, zanim klikną, więc ta dodatkowa informacja znacznie ułatwia decyzję o kliknięciu.

14. Zawsze dołączaj hashtagi do swoich tweetów

Social Media Examiner mówi nam, że używanie hashtagów podwaja wskaźnik zaangażowania Twoich tweetów, a powód jest prosty. Hashtagi umieszczają Twoje tweety przed wszystkimi osobami szukającymi tych konkretnych hashtagów. Istnieje jednak coś takiego jak zbyt wiele hashtagów. Badania pokazują, że jeśli użyjesz więcej niż dwóch hashtagów, zaangażowanie spadnie o 17%.

15. Wybierz odpowiedni czas na publikację

Treści wirusowe to często kwestia opublikowania ich we właściwym czasie, we właściwym miejscu. Na szczęście właściwe czasy i miejsca to dobrze zbadany temat.

Według Quicksprout odpowiednie dni i godziny różnią się w zależności od platformy. Na przykład posty na Facebooku sprawdzają się najlepiej w czwartki i piątki między godziną 13:00 a 15:00 — nieprzypadkowo również w tych godzinach i dniach tygodnia, kiedy ludzie najbardziej nie mogą się doczekać powrotu z pracy do domu. Linkedin, który jest bardziej skoncentrowany na transakcjach B2B, jest najbardziej aktywny we wtorki, środy i czwartki, szczególnie rano i późnym popołudniem tych dni.

To pokazuje, że dla każdej platformy mediów społecznościowych, z której korzystasz, musisz wypracować najlepsze dni i godziny, w których Twoje treści najprawdopodobniej staną się wirusowe.

Jak widać, treści wirusowe to nie tyle szczęście, co taktyka. Spraw, aby Twoje treści stały się wirusowe dzięki tym wskazówkom — i nie zapomnij udostępnić tego posta znajomym i obserwatorom!