- Strona główna
- Artykuły
- Blogowanie
- Jak skomercjalizowano Boże Narodzenie?
Jak skomercjalizowano Boże Narodzenie?
Opublikowany: 2023-08-10
Od pakowania prezentów po choinki, Mikołaje w domach towarowych i nie tylko, to, co zaczęło się jako święto religijne, nabrało komercyjnego znaczenia.
Przedsiębiorcy, marketerzy oraz duże i małe firmy z pewnością odegrały pewną rolę. Ale w jaki sposób Boże Narodzenie stało się tak skomercjalizowane? Czytaj dalej, aby uzyskać szczegółowy przegląd.
Sprzedaj swój biznes
Małe firmy w centrum uwagi
Zareklamuj swoją firmę tutaj
Świateczne ozdoby
To FW Woolworth jako pierwszy sprowadził szklane ozdoby z niemieckiego chałupnictwa na masowy rynek w USA. W 1880 roku do jego sklepu w Lancaster w Pensylwanii zakupiono ręcznie dmuchane ozdoby szklane o wartości 25 dolarów – wszystkie zostały sprzedane w ciągu dwóch dni.
Dziesięć lat później do Stanów Zjednoczonych importowano ponad 200 000 szklanych ozdób wykonanych z ponad 6000 zarejestrowanych projektów, każdy autorstwa poszczególnych rodzin.
Reszta to, jak mówią, historia.
Choinki
Pierwsze udokumentowane pojawienie się choinki w Stanach Zjednoczonych datuje się na rok 1747 w Betlejem w Pensylwanii. To szczególne drzewo stało na terenie osiedla Kościoła Morawskiego, symbolizując świątecznego ducha społeczności.
Zamiast przypominać bujne wiecznie zielone drzewa, które znamy dzisiaj, to drzewo zostało ukształtowane z drewnianego trójkąta i ozdobione wiecznie zielonymi gałęziami, co oznacza skromny początek tradycji, która później zniewoli gospodarstwa domowe w całym kraju.
Święty Mikołaj – jakiego znamy
Na początku XX wieku Święty Mikołaj (znany również jako „Sinterklaas” w języku niderlandzkim) wyglądał raczej groźnie iz pewnością nie był to wesoły gość, którego wszyscy znamy i kochamy w czasach współczesnych.
Co się zmieniło?
Właściwie nic – poza wpływem Coca Coli i dobrze przeprowadzonym marketingiem świątecznym.
Reklamy Coca Coli ze Świętym Mikołajem pojawiły się po raz pierwszy w 1920 roku w Saturday Evening Post. W 1931 roku Mikołaj pojawiał się w reklamach Coca Coli w popularnych magazynach, ale pożądany był bardziej zdrowy Mikołaj.
Wtedy właśnie Coca Cola zatrudniła ilustratora o nazwisku Haddon Sundblom.
W tym samym roku, w 1931, bardziej wesoły Święty Mikołaj pojawił się między innymi w National Geographic, Ladies Home Journal i New Yorker.
Prace Sundbloma i jego wersja Świętego Mikołaja (na zdjęciu powyżej) z tamtych lat są obecnie jednymi z najbardziej pożądanych przedstawień świątecznych reklam (i samego Świętego Mikołaja) zarówno dla kolekcjonerów świątecznych, jak i kolekcjonerów reklam.
Oryginalne dzieła sztuki znajdują się w archiwach Coca Coli i od tego czasu były wystawiane na całym świecie.
Rudolf
Ach, nasz „jeleń” Rudolf. Ten mały człowieczek nie urodził się pod cykutą w lesie. O nie. Nasz drogi Rudolf (który prawie miał na imię Reginald) urodził się — w Montgomery Wards.
Tak to prawda. Jest kolejnym przykładem genialnego marketingu, w odpowiednim momencie. Rudolph narodził się z masowej kampanii marketingowej w 1939 roku w książce napisanej przez firmę reklamową copywriter o nazwisku Robert L. May.
Cel? Aby podkręcić relacje w gazetach.
Książka Rudolph the Red Nosed Reindeer została napisana w maju, a następnie została rozdana za darmo. (W czasie, gdy 50 000 uważano za ogromną liczbę, rozprowadzono ponad 2 miliony egzemplarzy).
„Więc jak wszystkie renifery go kochały, kiedy krzyczały z radością: Rudolf czerwononosy renifer. . . przejdziesz do historii”.
Prawdziwsze słowa nigdy nie zostały wypowiedziane.
Czarny Piątek
Czarny piątek wywodzi się z tradycji parad domów towarowych sponsorowanych w okolicach Święta Dziękczynienia, które miały rozpocząć sezon świątecznych zakupów i popchnąć konsumentów do sklepów.
Termin „czarny piątek” pojawił się po raz pierwszy w połowie lat sześćdziesiątych, ale przyjął się dopiero około dwie dekady później, w latach osiemdziesiątych.
Pierwsze udokumentowane użycie tego terminu miało miejsce w 1961 roku w oświadczeniu Denny'ego Griswolda z Public Relations News:
„W Filadelfii funkcjonariusze przyjęli zwyczaj nazywania dni po Święcie Dziękczynienia Czarnym Piątkiem i Czarną Sobotą.
Nie był to bodziec do dobrego biznesu, problem został omówiony. Zalecił przyjęcie pozytywnego podejścia, które zamieniłoby Czarny Piątek i Czarną Sobotę w Wielki Piątek i Wielką Sobotę.”
Jak widać, te sugerowane terminy nigdy się nie przyjęły. Jednak w połowie lat 80. sprzedawcy detaliczni zaczęli ujawniać, że termin ten w rzeczywistości odnosił się do dnia następującego po Święcie Dziękczynienia, kiedy to pierwszy dzień zysków przesunął się z czerwieni na czerń. Ka-ching!
OBRAZ
Kluczowe daty w historii Czarnego Piątku:
- Połowa lat 60.: zaczyna pojawiać się termin „Czarny piątek”.
- 1961: Pierwsze udokumentowane użycie przez Denny'ego Griswolda
- Połowa lat 80.: Detaliści przyjmują ten termin z wyjaśnieniem związanym z zyskiem
Cyberponiedziałek i sobota małych firm
Jeśli chodzi o Cyber poniedziałek, to również narodziło się z marketingu przez oddział National Retail Federation, Shop.org, w 2005 roku.
„W 2010 roku promocja Small Business Saturday została stworzona i sponsorowana przez firmę American Express, która zarejestrowała adres URL SmallBusinessSaturday.com i zarejestrowała znak towarowy dla terminu Small Business Saturday”, według SmallBusiness.com.
Candy Laski i Yule Log — I Tort
Jeśli chodzi o świąteczne smakołyki, takie jak laski cukierków i dziennik Yule, oba mają długą historię sięgającą wieków.
Według WhyChristmas.com:
„Bożonarodzeniowa laska cukrowa powstała w Niemczech około 250 lat temu. Zaczynali jako proste laski białego cukru. Legenda głosi, że w 1670 roku dyrygent chóru martwił się, że dzieci będą siedziały cicho przez całą długą bożonarodzeniową szopkę. Dał im więc coś do jedzenia, żeby uciszyć”.
A History.com donosi:
„Historia ciasta z bali Yule sięga czasów epoki żelaza w Europie, przed epoką średniowiecza. W tamtych czasach celtyccy Brytyjczycy i celtyccy Europejczycy zbierali się, by powitać przesilenie zimowe pod koniec grudnia. Ludzie ucztowali, aby świętować, że dni w końcu stają się dłuższe, sygnalizując koniec sezonu zimowego. Aby oczyścić powietrze z ubiegłorocznych wydarzeń i zapoczątkować wiosnę, rodziny paliły polana udekorowane ostrokrzewem, szyszkami sosnowymi lub bluszczem. Do namaszczania kłód często używano też wina i soli. Po spaleniu prochy z kłód były cennymi skarbami, o których mówiono, że mają właściwości lecznicze i chronią przed złem”.
Mikołaje z centrum handlowego
Shopping Mall Santas zaczęło się w 1841 roku w sklepie w Filadelfii, który miał naturalnej wielkości model Świętego Mikołaja, który przyciągał do niego dzieci. To zrodziło trend, w ramach którego właściciele sklepów oferowali możliwość zobaczenia prawdziwego „żywego” Mikołaja.
Przewiń tę historię w dół, aby uzyskać więcej informacji i sprawdź inne odniesienia, aby sprawdzić, czy możemy znaleźć nazwę tego sklepu w Filadelfii. Firma RH Macy z firmy Macy's w Nowym Jorku była jednym z pierwszych właścicieli domów towarowych, którzy stworzyli specjalne prezentacje świąteczne.
A w 1862 roku jako pierwszy umieścił w sklepie Świętego Mikołaja, aby dzieci mogły go odwiedzić. W latach 90. XIX wieku Armia Zbawienia rozpoczęła praktykę wysyłania „Mikołajów” na ulice Nowego Jorku w celu pozyskiwania datków na świąteczne posiłki dla potrzebujących.
Kartki świąteczne
Kartki świąteczne, które obecnie są synonimem okresu świątecznego i reprezentują kwitnący, wielomilionowy przemysł, mają historyczne korzenie.
Tradycja sięga roku 1843, kiedy to pomysł wysyłania życzeń świątecznych nabrał komercyjnego zabarwienia. Sir Henry'emu Cole'owi, angielskiemu urzędnikowi państwowemu i wynalazcy, przypisuje się zamówienie pierwszej komercyjnej kartki świątecznej.
Inicjatywa ta zapewniła ludziom wygodny sposób wysyłania życzeń świątecznych bez pisania długich listów osobistych, katalizując praktykę, która nadal kwitnie.
Rozdawanie prezentów
Akt wymiany prezentów w okresie świątecznym jest przesiąknięty starożytnymi tradycjami. Jak donosi Christian Science Monitor, dawanie prezentów nie jest wyłącznie współczesnym lub chrześcijańskim zwyczajem, ale ma swoje korzenie w pogańskich rytuałach obchodzonych podczas przesilenia zimowego.
Te starożytne ceremonie miały na celu odeprzeć zimne, ciemne dni i przywołać pomyślny nowy rok.
Ponadto tradycja Chanuki, upamiętniająca cud oliwy w historii Żydów, obejmuje wymianę dwunastu prezentów, co jeszcze bardziej podkreśla skojarzenie tego sezonu z hojnością i wdzięcznością.
Program telewizyjny Yule Log
W 1966 roku nowy pomysł pojawił się w WPIX-TV, Channel 11 w Nowym Jorku. Chcąc zapewnić widzom przytulną, świąteczną atmosferę, sfilmowali trzaskający kominek ówczesnego burmistrza Johna Lindseya w Gracie Mansion — oficjalnej rezydencji burmistrza.
Ta audycja, uzupełniona kojącą, łatwą do słuchania muzyką, była odejściem od ich regularnych programów, prowadząc nawet do odwołania reklam i pokazu roller derby.
Innowacyjna koncepcja została dobrze przyjęta, dzięki czemu płonąca kłoda Yule stała się symbolem świątecznego ciepła i komfortu dla niezliczonych widzów.
Ciastka świąteczne
O tradycji ciasteczek bożonarodzeniowych The Culinary Life odnotowało:
„Ciasteczka istnieją już od dawna (prawdopodobnie powstały, gdy krople pasty zbożowej rozlały się na gorące kamienie wokół ogniska), ale w XVI wieku zaczęły kojarzyć się z Bożym Narodzeniem w Europie. Piernik był podobnym jedzeniem, ale prawo ograniczało jego pieczenie do cechów, jednak w święta przepisy te były złagodzone i ludzie mogli piec własne w domu, co raz w roku stanowiło wyjątkową ucztę.
Obiad świąteczny
Jeśli chodzi o tradycję świątecznego obiadu, The Mirror donosił:
„Bogaci zjedliby na świąteczny obiad gęś i słonkę, a za pozwoleniem króla łabędzia. Ptaki posmarowano masłem i szafranem, a następnie upieczono. Biedni mogli czasem dostać gęś od Kościoła, choć kosztowało to do 7 pensów – wtedy mniej więcej tyle, ile wynosiła dzienna pensja. Dziczyzna była również w menu dla bogatych, a czasami biedni mogli mieć resztki części jelenia - takie jak serce, wątroba, język, uszy i mózg - znane jako „umble”. Zmieszane z czymkolwiek innym, co kucharz mógł dostać, zostały zrobione z ciasta – znanego jako „umble pie”.
Elf na półce
Pojawiający się jako współczesna tradycja świąteczna ze spolaryzowanym przyjęciem, Elf on the Shelf sięga 2005 roku.
Carol Aebersold, mózg stojący za tą pomysłową koncepcją, napisała i samodzielnie opublikowała historię o skrupulatnym elfie wysłanym przez Świętego Mikołaja, aby monitorował zachowanie dzieci w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie.
Wraz z narracją, książce towarzyszy zabawkowy elf, który od tego czasu znalazł miejsce w wielu domach w całym kraju.
W zależności od osobistego punktu widzenia, ten elf jest postrzegany albo jako wspaniała gra dla dzieci, albo jako nieco upiorny nadzorca świąt.
Parada sponsorowana przez sklep
Jak wspomniano wcześniej, parady sponsorowane przez sklepy były od początku tradycją napędzaną marketingiem bardziej niż jakąkolwiek inną motywacją.
Ale tradycja nie zaczęła się od sklepu, teraz najbardziej kojarzonego ze słynną świąteczną paradą. Jak wyjaśnił History.com:
„Pomysł na sponsorowaną przez sklepy paradę z okazji Święta Dziękczynienia nie wyszedł jednak od Macy's, ale od domu towarowego Gimbel Brothers w Filadelfii, który po raz pierwszy zorganizował procesję z okazji Święta Dziękczynienia w 1920 roku z 50 osobami, 15 samochodami i strażakiem przebranym za Świętego Mikołaja, który wprowadził sezon świątecznych zakupów.
Podobnie jak Macy's, dom towarowy JL Hudson's w Detroit również planował podobne wydarzenie w 1924 roku. Jednak w Nowym Jorku jedyną paradą z okazji Święta Dziękczynienia, która wcześniej przeszła ulicami miasta, była jej osobliwa - i dla wielu irytująca - tradycja malowania przez dzieci swoich twarze i zakładanie postrzępionych ubrań, aby udawać „obdartych”, którzy pytają „Cokolwiek na Święto Dziękczynienia?” żebrząc od drzwi do drzwi o grosze, jabłka i cukierki”.
Papier do pakowania
Papier pakowy w niektórych kulturach, zwłaszcza w Japonii i Korei, sięga wielu wieków wstecz. Ale tutaj, na Zachodzie, pakowanie prezentów w ładny papier sięga co najmniej epoki wiktoriańskiej. Dziś jest to przemysł o wartości 2,6 miliarda dolarów.
- Pochodzi z epoki wiktoriańskiej na Zachodzie
- Wielowiekowa tradycja w Japonii i Korei
- Dzisiejsza wartość rynkowa: 2,6 miliarda dolarów
Witryny sklepowe
Jak relacjonował Zady:
“ Firma RH Macy z firmy Macy's w Nowym Jorku była jednym z pierwszych właścicieli domów towarowych, którzy przygotowali specjalne świąteczne prezentacje. A w 1862 roku jako pierwszy umieścił w sklepie Świętego Mikołaja, aby dzieci mogły go odwiedzić. Kilka lat później, w 1874 roku, stworzył jedną z pierwszych dużych witryn świątecznych z kolekcją porcelanowych lalek z całego świata i scenami z „Chaty wuja Toma” Harriet Beecher Stowe.
Renifer Świętego Mikołaja
A skąd się wzięły renifery Świętego Mikołaja? Cóż, strona internetowa AltogetherChristmas.com powiedziała:
„Pierwsza znana pisemna wzmianka o reniferach w powiązaniu z legendą o Świętym Mikołaju pojawiła się w 1821 roku. W tym samym roku nowojorski drukarz William Gilley opublikował szesnastostronicową książeczkę zatytułowaną Prezent noworoczny dla najmłodszych od pięciu do dwunastu lat Numer III: Przyjaciel dzieci autorstwa anonimowego autora. W książce renifery są wprowadzane w narrację Świętego Mikołaja”
Jako podsumowanie niezliczonych sposobów komercjalizacji Bożego Narodzenia w historii, poniższa tabela zawiera zwięzły przegląd kluczowych elementów, ich pochodzenia, głównych współpracowników i ich trwałego wpływu na okres świąteczny:
Element komercyjny | Pochodzenie historyczne | Główni gracze | Wpływ/Znaczenie |
---|
Świateczne ozdoby | 1880 z Niemiec | FW Woolwortha | Wprowadził szklane ozdoby na rynek masowy |
Święty Mikołaj | Początek 20 wieku | Coca Cola, Haddon Sundblom | Nowoczesny jowialny wizerunek Świętego Mikołaja |
Rudolf | 1939 | Oddziały Montgomery, Robert L. May | Kampania marketingowa doprowadziła do kultowej postaci |
Czarny Piątek | 1960 | Denny'ego Griswolda | Rozpoczął się sezon przedświątecznych zakupów |
Cyber Poniedziałek | 2005 | Sklep.org | Wzrost zakupów online po Święcie Dziękczynienia |
laski cukierków | 250 lat temu w Niemczech | Nie dotyczy | Popularne świąteczne słodycze o religijnym pochodzeniu |
Mikołaje z centrum handlowego | 1841 | Sklep w Filadelfii, RH Macy | Stworzył trend dla dzieci, aby zobaczyć Świętego Mikołaja na żywo |
Kartki świąteczne | 1843 | Sir Henry'ego Cole'a | Rozpoczął wielomilionowy przemysł |
Elf na półce | 2005 | Karola Aebersolda | Zabawny świąteczny rytuał dla domów |
Parada sponsorowana przez sklep | 1920 | Gimbel Brothers, Macy's | Kierowana marketingiem tradycja rozpoczęcia sezonu zakupowego |
Papier do pakowania | Era wiktoriańska | Nie dotyczy | Zmienił się w przemysł o wartości 2,6 miliarda dolarów |
Renifer Świętego Mikołaja | 1821 | Williama Gilleya | Wprowadził renifery do opowieści o Świętym Mikołaju |
Santa, Sundblom Santa Obrazy za pośrednictwem Shutterstock, „Rudolph, The Red-Nosed Reindeer Marion Books” na licencji dozwolonego użytku materiałów chronionych prawem autorskim w kontekście Rudolph the Red-Nosed Reindeer' href=//en.wikipedia.org/wiki/File :Rudolph,_The_Red-Nosed_Reindeer_Marion_Books.jpg>Dozwolony użytek za pośrednictwem Wikipedii.
Więcej w: Wakacje