Pokrycie swoich zasobów w sponsorowanych treściach z Jamiem Liebermanem | Mediavine na antenie, odcinek 50

Opublikowany: 2022-05-05

Jako twórca treści jest kilka kamieni milowych.

Pierwszy wpis na blogu, który publikujesz, jest ogromny. Po raz pierwszy umieszczasz reklamy w swojej witrynie? Zdumiewający. Wreszcie na pełny etat jako twórca treści… WOW.

Wtedy po raz pierwszy trafisz na swój wymarzony koncert z treściami sponsorowanymi! Gratulacje!!

…Co teraz?

W tej sesji z konferencji Mediavine Influencers Conference w Austin w 2019 r. adwokat Jamie Lieberman z Hashtag Legal LLC udziela wskazówek, jak wynegocjować najlepszą ofertę, jaką możesz uzyskać, warunki umowy, którą powinieneś zawrzeć i na co powinieneś zwrócić uwagę podczas czytania kontrakt.

Jamie jest skarbnicą wiedzy, która działa w branży od ponad 15 lat: nie chcesz jej przegapić!

Pomocne zasoby

  • Hashtag prawny
  • Negocjowanie umów
  • Sztuka negocjacji | Mediavine Lato na Żywo
  • Legitymacja z Prawem | Zaprojektowany dla kreatywnego umysłu

Transkrypcja

ODTWARZANIE MUZYKI: Po prostu czuję się tak dobrze, dobrze, dobrze. Po prostu czuj się tak dobrze, dobrze, dobrze. Po prostu czuj się tak dobrze.

JAMIE LIEBERMAN: Właśnie piliście drinki. Daj spokój. Myślę, że to podejrzane, że prawnik musi porozmawiać po drinkach. Rozumiem, to nie jest tak ekscytujące. Zrobimy co w naszej mocy.

Tak więc dzisiaj porozmawiamy o zabezpieczeniu Twoich aktywów. A konkretnie porozmawiamy o treściach sponsorowanych. I będę o tym mówić od początku do końca. Więc pozwól, że ci o mnie opowiem. Więc jestem Jamie Lieberman. Jestem prawnikiem od około 15 lat.

Prowadzę #Legal, która jest, jak mówili, firmą prawniczą oferującą pełen zakres usług. Zależy nam na tym, aby legalne były dostępne. Współpracujemy z przedsiębiorcami. Współpracujemy z influencerami marketingowymi. Współpracujemy z twórcami, twórcami treści. Tym, co łączy wszystkich naszych klientów, jest to, że nie ma wielu prawników mówiących tym językiem. I to jest naprawdę naszym celem.

No to jedziemy. Więc porozmawiamy o kontraktach. I prawie natychmiast wszyscy poszli spać, prawda? Zamierzamy uczynić to tak interesującym, jak to tylko możliwe. Będziemy rozmawiać o pewnych kwestiach technicznych. Zostawię miejsce na pytania, ponieważ w naprawdę dziwnym obrocie wydarzeń ludzie zawsze mają pytania do prawnika.

Więc jeśli masz pytania, z radością przyjmę je i odpowiem najlepiej, jak potrafię. Chociaż słynie z tego, że lubię odpowiadać na pytania, zależy to od tego, czy ktoś kiedykolwiek słyszał, jak mówię. Więc zrobię co w mojej mocy, aby nie używać tej odpowiedzi, ale mogę. Musisz mi wybaczyć.

Więc chcę rozmawiać o kontraktach od początku do końca. Chcę porozmawiać o umowie dotyczącej treści sponsorowanych. Więc kiedy ostatni raz stałem na scenie Mediavine, mówiłem wszystko o negocjacjach. I to jest naprawdę mocny temat, który kocham ponad wszystko. Uwielbiam negocjować.

I tak zdecydowanie mówię – wiem, że wszystkie rozmowy są na YouTube. Nie zamierzam spędzać dużo czasu na rozmowach o negocjacjach, ale czuję, że jest to coś, o czym warto poruszyć. Jeśli chcesz zgłębić temat negocjacji, wejdź na kanał Mediavine na YouTube. Cała moja rozmowa jest tam. Mam cały framework. I zamierzam zaoferować wam szansę na pobranie moich ram negocjacyjnych, abyście mogli je zobaczyć. Ale kilka punktów, o których chciałbym poruszyć, zanim przejdziemy do właściwej części kontraktu tego wykładu.

Więc najważniejszą częścią negocjacji, a to pomoże ci w twoich umowach, są badania. Więc rzecz, na którą musisz zwrócić największą uwagę, zanim dosłownie cokolwiek zrobisz – mam na myśli to, że zanim zadzwonisz, bo po tym wszyscy będziemy dzwonić. Wiem. W porządku. Zrobisz to. To będzie… tak, jesteś. Tak, jesteś. Teraz cię znam, a teraz cię znajdę. Zamierzamy wykonać kilka telefonów.

Więc badania to nasza pierwsza rzecz, którą chcemy zrobić. I można to zrobić na wiele różnych sposobów. Po pierwsze, wszyscy się znacie. Żyjemy w Internecie, prawda? Więc porozmawiaj ze swoimi przyjaciółmi. Zobacz, co zrobili. Zobacz, jak podeszli do pewnych sytuacji w przypadku treści sponsorowanych, jakkolwiek by to nie wyglądało. I to może wyglądać – myślę, że powinniśmy naprawdę zdefiniować, jak to wygląda, zanim zaczniemy mówić.

Więc tak naprawdę myślę o tym, że zawierasz umowę z marką, która chce, żebyś w jakiś sposób o nich porozmawiał, a ona ci to zrekompensuje. A wynagrodzenie możesz otrzymać na wiele sposobów. Możesz otrzymać odszkodowanie poprzez proste dolary, które lubimy dolary. Mogą to być po prostu opłaty ryczałtowe. Może to być coś w rodzaju relacji partnerskiej, ponieważ mogą one być bardzo dochodowe. Tak wiele zostawiamy na stole, nie poświęcając czasu na relacje partnerskie, a te mogą być i są treściami podobnie sponsorowanymi.

Porozmawiamy też o akcjach, akcjach społecznościowych i tego typu rzeczach. Ale za każdym razem, gdy wchodzisz w relację finansową z firmą, marką, osobą lub kimkolwiek, kto chce, abyś rozmawiał o ich produktach, tak naprawdę mówimy o tym.

Więc dla wielu ludzi, którzy robili to wcześniej, może być tak, że po prostu spadło ci na kolana, co było całkiem fajne. A może trafiłeś przez niesamowitą agencję, a może miałeś znajomego, który cię polecił. Może niektórzy z was rzucają. Ale najważniejszą rzeczą we wszystkich tych aranżacjach są badania. Poznaj swój rynek. Poświęć czas na rozmowę i znajdź swoją załogę. Znajdź ludzi, którym możesz zaufać. Znajdź ludzi, którzy ci powiedzą, to właśnie zrobiłem tutaj.

Rozumiem, że rozmowa o pieniądzach sprawia, że ​​wszyscy czujemy się trochę niespokojni, podobnie jak rozmowy prawne sprawiają, że ludzie czują się trochę niespokojni. Ale jeśli znajdziesz odpowiednich ludzi, możesz prowadzić te rozmowy. A czasami po prostu mówisz o tym ogólnie. Może nie są to prawdziwe dolary, ale istnieje wiele innych walut, których możesz użyć do negocjacji. Więc po prostu nie spiesz się, zrób swoje badania.

Duża część badań dotyczy nie tylko tego, co zrobili inni ludzie. Bo szczerze mówiąc, wszystko, co naprawdę się liczy, to umowa, którą chcesz zawrzeć. Więc to jest naprawdę ważna rzecz. Ale inną rzeczą, którą należy wiedzieć, jest to, z kim rozmawiam? Kim jest osoba, z którą zamierzam porozmawiać przez telefon? Z kim będę rozmawiać przez telefon lub z kim będę pisać e-maile w tę iz powrotem? Czy podejmują decyzje? Czy przekazują moje informacje komuś innemu?

Potrzebujesz wszystkich tych informacji przed rozpoczęciem procesu negocjacji, aby nie zostać w tyle. Pozwala to na znacznie łatwiejsze, usprawnione negocjacje. Ponieważ większość ludzi myśli o negocjacjach jako o targowaniu się, prawda? Idziesz do salonu samochodowego i myślisz, że chciałbym tego Buicka. A mówią, że będzie to 10 000. Mówisz, że zapłacę ci 5000, a potem zapłacisz 8000.

To nie są negocjacje. Negocjacje to bardzo długi związek, który utworzyłeś. I szczerze mówiąc, jeśli wykonasz pracę z góry, będziesz robił bardzo mało tam iz powrotem. Więc zrób swoje badania. Rozmawiaj ze swoimi ludźmi. Użyj Google. Skorzystaj z LinkedIn. Korzystaj z mediów społecznościowych. To właśnie robimy. I dowiedz się, z kim rozmawiasz, czego szukasz, jaki jest twój najlepszy scenariusz, a także wiedz, kiedy zamierzasz odejść.

A potem fragmenty, których nie możesz wypełnić, zadaj te pytania. Więc zdobądź informacje. Ponieważ zasadniczo chcesz dowiedzieć się, jakie są wszystkie ważne rzeczy dla marki i jakie są dla mnie wszystkie ważne rzeczy i jak możemy je dopasować? A więc będziesz zadawać wiele pytań i dużo aktywnie słuchać. Oznacza to, że będziesz zadawać te pytania, aby uzyskać informacje i wiedzieć, które waluty chcesz negocjować.

Niektóre z tych walut, o których będziemy mówić w umowie dotyczącej treści sponsorowanych. Porozmawiamy o tym, jak wiele z tych elementów będzie wyglądać. Waluty to nie tylko pieniądze. Jest tak wiele różnych rzeczy. To ekskluzywność. To wykorzystanie twojej własności intelektualnej. To warunki płatności. To wszystko do negocjacji. A więc wiedząc, jakie jest stanowisko wszystkich – jeśli nie wiesz, jakie to jest, zadajesz te pytania.

A moja ostatnia rada dla wszystkich to naprawdę wysoki zasięg. Zbyt dużo się dzieje z samodzielną edycją. Za dużo. domyślać się. Znasz swój numer. I dlatego nie wiem, czy rozmowa o pieniądzach z każdym ma sens, ponieważ twój numer jest zupełnie inny niż numer kogoś innego. Twoje procesy są zupełnie inne niż u kogoś innego.

Liczby na Twojej stronie nie są jedynym czynnikiem, który powinien się do tego zabrać. Powinno iść w czasie. Powinna dotyczyć tego, jak dobrze pasuje do Twojej witryny, Twojej marki, wszystkich tych rzeczy. Więc sięgaj naprawdę wysoko. Ponieważ najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że składasz ofertę i nie zostaje ona zaakceptowana, nie oznacza, że ​​umowa całkowicie zniknie.

„Nie” niekoniecznie oznacza, że ​​już nigdy nie będę z tobą rozmawiać. To po prostu oznacza, że ​​musimy dalej pracować nad tą umową. Więc przestań się bać, że usłyszysz „nie”. Nie, to naprawdę wygodne miejsce. Jest całkowicie OK. Nie oznacza to, że związek się kończy. To nie znaczy, że to wszystko odchodzi. Po prostu oznacza to, że nadal musisz nad tym pracować.

Więc kiedy boisz się usłyszeć „nie”, kiedy próbujesz przewidzieć, co powie druga strona, to wtedy negocjacje się rozpadają i kiedy kończysz, ocierając się o siebie. Porozmawiajmy więc o kontraktach. Zamierzamy wisieć na tym slajdzie przez jakiś czas, więc poczuj się z nim naprawdę komfortowo.

Więc każdy powinien wiedzieć, jak czytać umowę. Rozumiem, to nie jest najbardziej ekscytująca rzecz. Czasami dostajesz te kontrakty i to jest jak ta ogromna ściana tekstu. A potem zasypiasz, a potem zawierasz ze sobą układ, jak ja przez to przebrnę. Mogę to przeczytać. Ale możesz absolutnie przeczytać umowę, obiecuję ci. Lub przynajmniej mieć podstawowe pojęcie o tym, kiedy dostajesz umowę, która wydaje się niewłaściwa lub nieaktualna.

A więc to jest najważniejsze. Jako właściciele małych firm musisz znać trochę żargonu i jego znaczenie. Więc zacznę i przejdziemy przez każdy z nich.

A więc oświadczenia i gwarancje. Wszyscy je widzieliście, prawda? Są w twoim kontrakcie. Kto tutaj czyta ich umowy? Pozwól mi zacząć. Naprawdę? Powinienem iść. Nie, byłbyś w szoku. Tak wielu ludzi po prostu podpisuje. Nie czytają. A kto negocjuje ich kontrakty? Kto redaguje kontrakty i wraca? Kocham was ludzie. Jesteś jak moi ludzie. Na koniec zrobimy grupowy uścisk. Widzę cię, Phil. Wiem, że tak.

To ważne. Więc chcę od tego zacząć. Chcę trochę zrobić kopię zapasową. Kontrakty mają być zaznaczone na czerwono. Nie chodzi tylko o prawnika, który próbuje opłacić godziny pracy. Są do negocjacji. Nie musisz od razu akceptować tych warunków. Szczerze mówiąc, w tej umowie jest prawdopodobnie około 30 warunków, o których nigdy nie mówiłeś. A więc to jest naprawdę ważne. Nie zepsujesz umowy, jeśli ustawisz kontrakt na czerwono i odeślesz go z powrotem.

Nie zepsujesz też targu, jeśli zadasz pytanie. Są one więc naprawdę ważne, aby zrozumieć, jak wiedzieć, na co patrzysz, i wiedzieć, kiedy potrzebujesz dodatkowej pomocy. Ponieważ czasami dostajesz umowę, która wydaje się niewłaściwa. Nie jesteś do końca pewien, jak to zmienić. Możesz nie wiedzieć, co coś oznacza. Dlatego ważne jest, aby wiedzieć, kiedy takie sytuacje się pojawią.

Co to jest reprezentacja i gwarancja? Tak więc przedstawicielstwo i gwarancja są prawie jak kości kontraktu. To nie jest rzecz, którą obiecujesz. Jeśli złamiesz oświadczenie i gwarancję, najprawdopodobniej w istotny sposób naruszyłeś umowę. Nikt nie chce tego robić.

Więc przedstawiciele i gwarancje są tym, co tam publikujesz, mówiąc, że mam 18 lat i mogę zawrzeć ten kontrakt. Mówisz, że nic nie jest w konflikcie z zawarciem przeze mnie tego kontraktu. Cała zawartość, którą zamierzam stworzyć, jest moja i jestem jej właścicielem. To ogromny. A więc jeśli zatrudniasz kogoś do tworzenia treści dla Ciebie lub ktoś zatrudnia Ciebie, powinno to być zawsze oświadczenie, że nie kradnie treści. Powinieneś czuć się komfortowo, opowiadając to każdemu, kto zatrudnia Cię do tworzenia dla nich treści.

Kolejny naprawdę ważny – i ten, który często jest pomijany w sponsorowanych treściach – twój klient, jako marka, powinien reprezentować i gwarantować, że wszystkie twierdzenia, które wygłasza – to są dolary reklamowe – mogą się poprzeć. A co, jeśli napiszesz o… Myślę, że wszyscy słyszeliśmy o napoju energetycznym, który wybuchł, Monster i tym drugim, prawda? To będzie zależeć od przedstawicieli i gwarancji tego kontraktu. Ponieważ naprawdę ważne jest, aby firma, która przychodzi do Ciebie i chce, abyś tworzyła treści na jej temat, twierdziła, że ​​jej produkty są prawdziwe i wiedzą, że są prawdziwe.

I to jest reputacja i gwarancja, że ​​prawdopodobnie dodaję około 80% wszystkich kontraktów, które recenzuję po stronie influencera. Dlatego ważne jest, aby o tym wiedzieć. Bo co jeśli coś pójdzie nie tak? Musisz być objęty ubezpieczeniem. Bo jak, u licha, zamierzasz sprawdzić, czy ten napój energetyczny rzeczywiście działa tak, jak mówi? Polegasz na ich reprezentacji i gwarancji.

Tak więc te powtórzenia i gwarancje, które większość ludzi błyszczy, są w rzeczywistości bardzo ważne. I to często najłatwiej będzie wykazać, jeśli ktoś złamał umowę. A kiedy mówimy o zerwaniu, oznacza to, że naruszyli umowę. Dojdziemy do terminu i rozwiązania, ale często w wielu umowach można rozwiązać tylko w przypadku naruszenia, w przypadku naruszenia. Opowiem o tym trochę więcej później, ale to jest naprawdę ważne.

Tak więc oświadczenia i gwarancje są naprawdę ważne i należy je przeczytać. Powinieneś wiedzieć, co reprezentujesz i co gwarantujesz, a także powinieneś wiedzieć, kim jest twój klient. Miej to na uwadze.

Innym naprawdę dobrym tego przykładem jest to, że miałem klientów, którzy stworzyli pudełka subskrypcyjne. Przez chwilę był to element listy życzeń. Każdy chciał stworzyć pudełko abonamentowe. I co by się stało, gdyby firmy przychodziły do ​​blogerów i mówiły, że stworzymy dla Ciebie skrzynkę abonamentową i będziemy ją dla Ciebie kuratorem. I zamierzasz po prostu sprzedać to na swojej stronie.

A co najważniejsze, to jak, co jeśli ktoś zostanie otruty przez zjedzenie jedzenia, które jest w pudełku abonamentowym? To jest reprezentacja i gwarancja, która jest naprawdę ważna. I tak nikt nie chce myśleć o tym, co jeśli, co jeśli, co jeśli. Mój mózg został tak wyszkolony 15 lat temu, kiedy ukończyłem szkołę prawniczą. A więc to są rzeczy, o których myślimy. Tak więc przedstawiciele i gwarancje są ważne.

A czasami mogą poprosić cię o powtórzenie i zagwarantowanie czegoś, czego nie możesz, ponieważ nie wiesz. Przeczytaj je i wyciągnij, jeśli nie są odpowiednie.

Produkty dostarczalne – więc produkty dostarczalne są naprawdę sposobem, w jaki chronisz się przed zakresem, przed pełzaniem zakresu. W ten sposób, kiedy twój klient jest taki, potrzebuję tylko jednego małego filmu. A potem, dwa miesiące później, jest sześć filmów i przerobiłeś je 50 razy. Otrzymałeś 500 dolarów za coś, co powinieneś otrzymać 5000 dolarów, a ty jesteś sfrustrowany i chcesz odejść. Tak więc wyniki są tam, gdzie tego unikasz.

Jest więc kilka naprawdę świetnych sposobów, aby to zrobić. Po pierwsze, jeśli nie znasz dokładnych wyników, kiedy zawierasz umowę, to w porządku, dobrze? Więc nie mówię, że nie możesz zawrzeć umowy, jeśli nie wiesz, czym one są. Ale upewnij się, że zgodzisz się na nie później. Możesz więc mieć tę przydatną małą klauzulę, którą umieściłeś w tym miejscu, do podjęcia później, i musisz wspólnie uzgodnić ją za obopólną zgodą stron.

Aby to zrobić, osie czasu są świetnym przykładem, prawda? Kiedykolwiek przychodził do ciebie klient, który powiedział: w porządku, potrzebuję tego. Ale po prostu nie wiem, kiedy to nastąpi, a my chcemy cię zaangażować, żebyś był gotowy do drogi. Harmonogram uzgodnimy później. Zakładam, że wielu z was ma dość obszerne kalendarze redakcyjne, więc wciągnięcie kogoś może być czasem naprawdę trudne. Więc żonglujecie tym aktem, że chcę tych pieniędzy i chcę tego związku i chcę, żeby to potoczyło się naprzód, ale muszę się upewnić, że naprawdę mogę to zrobić.

Więc jeśli umieścisz tam linijkę, która mówi, że wzajemne porozumienie stron i strony nie mogą się wzajemnie zgodzić, możesz się z tego wydostać. Jeśli więc nie możesz poruszyć tych ważnych tematów, upewnij się, że nie tylko powiesz, że zgodzisz się na nie później, ale w rzeczywistości musisz się na nie zgodzić później. Więc naciśnij klienta i powiedz: hej, będę potrzebować tego harmonogramu od ciebie i będę musiał go zatwierdzić i będę potrzebować go do tego dnia.

A te rzeczy są ruchome. I wszystkie te ruchy możesz wykonać przez e-mail, o ile masz umowę. Więc nie mówię, że za każdym razem, gdy musisz zmienić umowę, będziesz potrzebować zupełnie nowej umowy. Możesz wprowadzić te poprawki, o ile obie strony zgadzają się, że te e-maile je zmienią. A więc to jest naprawdę ważna rzecz.

Dobrze zdefiniuj rezultaty. Idź w górę i w górę. Bądź tak konkretny, jak to tylko możliwe. A w tych rezultatach bardzo ważne są wersje robocze. Czy Twój klient chce czytać wersje robocze? A po co im wolno czytać szkice? A jeśli wyślą wersję roboczą, jakie rodzaje poprawek mogą ci dać? A czy po opublikowaniu wpisu mogą prosić o poprawki? I czy mogą poprosić cię o ściągnięcie go?

Jest to wiele rzeczy, których często brakuje mi w wielu z tych kontraktów, ponieważ nikt tak naprawdę o tym nie pomyślał lub nie chce o tym myśleć. Dlatego naprawdę ważne jest, abyś zdefiniował, jak wygląda wersja robocza, jak długo klient musi na nią odpowiedzieć. Jeśli więc przekażesz klientowi wersję roboczą, możesz powiedzieć, że musi udzielić nam rozsądnej odpowiedzi w ciągu trzech dni roboczych, w przeciwnym razie wiadomość zostanie opublikowana.

Więc upewnij się, że istnieje lub inny, abyś mógł zrobić coś innego niż siedzieć i wysyłać e-maile do klienta i mówić, hej, nie otrzymałem od ciebie odpowiedzi. To musi wejść. To musi wejść. I w ostatniej chwili wygląda na to, że wygląda świetnie, ale musisz zmienić pięć akapitów. Więc to jest naprawdę ważne. A więc daj sobie tę przestrzeń i umieść to również w swojej umowie.

A więc powtórka – szkice. To są szkice. Wersje – więc to, co lubię robić w rewizjach, w konkretnym akapicie, który mówi o poprawkach w części dostarczanej, to lubię dołączyć klauzulę, która mówi, że zmiany są dozwolone tylko w odniesieniu do kopiowania lub przesyłania wiadomości dotyczących produktu, lub cokolwiek tworzysz. Więc konkretnie mówisz, to jest mój styl i ton i nie może i nie zostanie zmieniony. Ponieważ zatrudniają cię ze względu na twój styl i ton.

Jeśli wykonali swoją pracę i przeprowadzili badania, wiedzą, jak wyglądają Twoje filmy lub jak wyglądają Twoje posty, jak wygląda Twój ton, więc nie powinni tego zmieniać. A jeśli chcą to zmienić, powinni za to zapłacić. A więc to kolejna ważna rzecz.

Jeśli twój klient wróci do ciebie i powie, ta wersja nie jest w porządku. Chcemy móc zmieniać wszystko i wszystkie rzeczy. Mówisz, świetnie. To dodatkowa liczba x dolarów. A potem dostaniesz dodatkową liczbę x dolarów albo powiedzą, że to właściwie nie jest takie ważne. I możesz iść dalej i tak to zostawić. Dlatego produkty dostarczalne są naprawdę ważne, aby były konkretne.

W twoich rezultatach powinny być również twoje terminy. Uwzględnij również osie czasu dla poprawek i wersji roboczych, a także oś czasu, kiedy posty zostaną opublikowane. Więc upewnij się, że jest jasne. Upewnij się, że wpis ma zawierać liczbę słów. Upewnij się, że otrzymasz daty, materiały marketingowe.

Ponieważ klient często wysyła Ci materiały marketingowe, powiedzmy, że chcemy, abyś po prostu otrzymał wiadomość lub oto kilka obrazów do wykorzystania lub coś w tym rodzaju. Upewnij się, że masz ustawioną datę, aby jeśli nie wyślą go przed tym terminem, możesz przenieść posta w dogodnym dla Ciebie terminie. I to jest język, którego właściwie byś używał. Tak więc rezultaty są tym, czym żyjesz i umierasz w kontrakcie, tym, co sprawia, że ​​nie znajdujesz się w sytuacji, w której czujesz się intensywnie sfrustrowany, ponieważ ciągle coś zmieniasz.

Warunki płatności, więc to jest naprawdę ważne. I nie chodzi tylko o to, kiedy otrzymujesz zapłatę, ale także o sposób, w jaki otrzymujesz zapłatę. Chodzi o to, czy otrzymujesz zapłatę przez PayPal, ACH, czek. Wszystkie te rzeczy powinny być wymienione i jakie są warunki płatności. Jeśli chodzi o warunki płatności, zobaczysz coś netto. Większość z was, którzy czytają umowy, prawdopodobnie o tym wie. Oznacza to liczbę dni, które muszą zapłacić po wysłaniu faktury.

A kiedy wyślesz fakturę? Czy wysyłasz fakturę w momencie podpisania umowy, czy wysyłasz fakturę po umieszczeniu elementów dostawy? To coraz więcej czasu. Więc wbuduj to. Jeśli chcesz pieniędzy z góry, upewnij się, że jest to po wykonaniu tej umowy. Więc to jest symultaniczne.

Jeśli przyjdą do ciebie i są jak, no cóż, zapłata komuś zajmuje nam 60 dni, to nie po wykonaniu umowy. A więc upewnij się, kiedy masz – i to właśnie mówię o walutach. Ten jest ogromny. Ponieważ jeśli masz coś, co ma 60 netto po tym, jak coś zamieściłeś, co mogło mieć 30 dni przed tym, jak wystawiłeś, to 90 dni przed otrzymaniem pieniędzy. To dla ciebie temat do negocjacji.

A więc mówisz im, no cóż, właściwie mam 30. Skoro muszę to zrobić, wyślę ci fakturę teraz, po wykonaniu, a potem zostanie ona wykonana przed tym czasem. A potem możecie to przetworzyć, więc mogę otrzymać zapłatę znacznie szybciej. I to są punkty negocjacyjne, które możesz wprowadzić. A więc te są ważne. Znając warunki płatności.

Porozmawiamy trochę później o tym, co zrobić, gdy klient nie płaci, ponieważ jest to bardzo częste pytanie. Kolejną piękną rzeczą, którą należy umieścić w warunkach płatności, jest to, że w przypadku, gdy będziesz musiał ścigać klienta, wszystkie twoje opłaty zostaną opłacone. Każdy lubi się interesować. Możesz to zainwestować. Nigdy nie otrzyma zapłaty, nawet jeśli się spóźnią. Bardzo rzadko. Jeśli jest to bardzo duża kwota i złożyłeś sprawę w sądzie, możesz otrzymać odsetki. Ale próba nakłonienia kogoś do zapłaty jest niezwykle trudnym wyzwaniem poza sądem.

Nie mówię, że wycofaj to z umowy. Mówię tylko, że wiedz, że to tam jest i prawdopodobnie jest tam jako symbol zastępczy na wypadek, gdybyś musiał iść do sądu, czego nikt nigdy nie chce robić. Ale umieść tam klauzulę, która mówi, że w przypadku, gdy masz do czynienia z windykacją, w przypadku, gdy musisz uzyskać prawnika, aby otrzymać zapłatę, ureguluj wszystkie te opłaty na rzecz swojego klienta. I często widzę klauzulę, której tam nie ma.

Więc termin i zakończenie. Więc termin jest taki, jak długo trwa ten koncert. Jak długo ta umowa faktycznie dotyczy mnie? I tak ważne jest, aby czas trwania umowy nie dotyczył tylko jej początku, czyli zazwyczaj w momencie wykonania. Czasami jednak tak nie jest, więc powinieneś to zauważyć. Ale kiedy to się kończy? Czy to kiedy robisz swoje rezultaty? Czy to sześć miesięcy później? Czy to wtedy, gdy strony decydują się zakończyć związek?

Więc to jest dość ważne, aby wiedzieć, ponieważ masz pewne zobowiązania w ramach tej umowy, które w rzeczywistości wykraczają poza rozwiązanie. Jednym z tych, o których będziemy mówić, jest poufność. Tak więc możesz mieć wymagania dotyczące poufności przez 10 lat po zawarciu tej umowy. Tak więc naprawdę ważne jest, aby wiedzieć, jak długo trwają twoje umowy i czy rzeczywiście musisz je rozwiązać.

Ludzie często zadają mi to pytanie. Mówią, że nie zamierzam już pracować z tą osobą, a więc czy muszę faktycznie rozwiązać umowę? TAk. Musisz rozwiązać swoje umowy. Więc jeśli zdecydujesz, że nie chcesz już z kimś pracować, nie przestawaj z nim pracować, ale faktycznie daj mu znać. Tak, to niewygodne. Nikt nie chce tego robić.

Ale może być tam jakiś obowiązek, z którego nawet nie zdajesz sobie sprawy, na przykład klauzula wyłączności lub coś o zakazie konkurowania lub zakazie nagabywania, coś w tym rodzaju. To są naprawdę bardzo ważne. A więc chcesz się upewnić, że faktycznie rozwiązałeś tę umowę, aby te postanowienia również się wygasły.

W umowach jest klauzula o nazwie przetrwanie, która zawsze mnie rozśmiesza, ponieważ sprawia, że ​​czuję się, jakbym naprawdę próbowała przeżyć czytanie tej umowy, ponieważ zwykle są one na końcu. Ale przetrwanie zasadniczo oznacza, że ​​istnieją pewne klauzule, które trwają wiecznie, prawda? Będą iść dalej. Własność intelektualna, poufność, niektóre inne – zakaz nagabywania, zakaz konkurencji. Część z nich przeżywa rozwiązanie umowy. Musisz wiedzieć, jakie są Twoje obowiązki.

Będę mówił o poufności, ale jestem w waszych grupach. Słyszę ludzi rozmawiających. Przeczytałem wiele z tych umów i obserwuję, jak ludzie naruszają poufność na prawo i lewo. Dlatego naprawdę ważne jest, aby zrozumieć wymagania dotyczące poufności w umowach i kiedy wygasają. Więc wiedz o tym.

Wiedz też, jak się kończy. A w umowie są dwa postanowienia, które będą mówić o rozwiązaniu. Po pierwsze, może to być po prostu samo-zakończenie, prawda? Niniejsza umowa wygasa z chwilą wysłania wyników. I lubię takie w ten sposób, bo wtedy są skończone. Nie musisz się tym martwić.

Może powiedzieć, że niniejsza umowa może zostać rozwiązana za zgodą stron. Może również stwierdzić, że niniejsza umowa może zostać rozwiązana w przypadku naruszenia jednej ze stron. Jak więc wygląda wyłom? Naruszenie nie oznacza, że ​​ktoś spóźnia się o jeden dzień z e-mailem do Ciebie. Więc naruszenie, w kategoriach prawniczych, jak powiedziałem, jest naruszeniem. A naruszenie jest w rzeczywistości tym, co nazywamy naruszeniem materialnym. To ma znaczenie dla wnętrzności kontraktu.

Bez tego kawałka straciłeś odwagę, jak to, co oznacza umowa. A więc naruszeniem materialnym nie jest to, że ktoś się spóźni o jeden dzień. To nie jest sposób na wyjście z kontraktu. Nie jest, jeśli nie podoba ci się to, co ktoś ci powiedział. Nie chodzi o to, że ktoś wystąpił, ale nie jest to niesamowite do twoich standardów. To naprawdę zmienne. To naprawdę zależy.

A jeśli w twojej umowie jest klauzula mówiąca o pracy podrzędnej, to może tak być. Ale jeśli tak nie jest, a oni faktycznie ukończyli wyniki, jest to trochę trudniejsze. Staje się trochę bardziej szary. Więc rozumiem, jak możesz zakończyć. Jeśli masz umowę, którą możesz rozwiązać tylko z powodu jej zerwania, prawdopodobnie nie wyjdziesz z niej bez walki, a także bez kogoś, kto zrobi coś złego.

To może być jak brak płatności, jak brak pełnej płatności. Może tak być, jeśli całkowicie przekroczysz termin i po prostu nie prześlesz wyników. Może się też zdarzyć, że nigdy nie wyślą Ci materiałów marketingowych, więc nie możesz dokończyć posta. A musiałby to być określony czas. Potrzebujesz pewnej ilości przypomnień.

Ważne jest również to, jak się wypowiadasz. W umowie znajduje się postanowienie zwane postanowieniami wypowiedzenia. To jest coś, czego nikt nigdy nie czytał. Zawsze są po prostu zdmuchnięte. W większości umów nie można rozwiązać przez e-mail. Musisz wypowiedzieć się przez doręczenie w ciągu dnia w rzeczywistym liście.

A więc wiedząc, jak prawidłowo wypowiedzieć – i jeśli myślisz, że zerwałeś, a po prostu wyślesz komuś e-mail i powiesz, że wypowiadam tę umowę. I nigdy ci nie odpowiadają, a ty idziesz swoją drogą. A potem nagle znajdujesz się w sytuacji, w której myślisz, że skończyłeś. Pierwszą rzeczą, na którą się przyjrzymy, jest wypowiedzenie. W jaki sposób udzielasz wypowiedzenia w ramach tej umowy? To właśnie oznacza.

Dlatego ważne jest, aby wiedzieć, w jaki sposób mam złożyć oficjalne zawiadomienie w ramach tej umowy. Tak samo jest z wyłomem. A więc, jeśli ktoś naruszy, jeśli Twój klient nie zapłaci Ci, możesz być w stanie powiedzieć mu o tym tylko za pomocą rzeczywistego listu, który wysyłasz przesyłką nocną, i musisz pokazać dowód, że go otrzymał. Wiele umów nie zezwala na oficjalne powiadomienie za pośrednictwem poczty elektronicznej. A więc wiedz, jak musisz komunikować się z innymi stronami, abyś wiedział, że właściwie dajesz im zawiadomienie, którego potrzebują.

I tak zrozumcie zarówno waszą kadencję, jak długo trwa i jak ją wygaśniecie, jak się wygaśnie, co się stanie po jej wygaśnięciu. Czasami, gdy się kończy, musisz oddać im wszystkie materiały. Dlatego ważne jest, aby wiedzieć, czy musisz to zrobić. Lub daj im dowód, że zniszczyłeś ich materiały. Więc to również jest ważne do zrozumienia.

Wyłączność – to kolejna. Czasami to zobaczysz, czasami nie. A co oznacza wyłączność? Zwykle oznacza to, że nie możesz nawiązać relacji z innym rodzajem grupy lub partii, gdy jesteś w tej relacji ze swoim klientem. A więc zazwyczaj widzisz to w kontekście – ja użyję na przykład śniadania, prawda? Więc otrzymujesz niesamowity sponsoring i powiemy, że jest to z Kellogg's.

I tak Kellogg's przychodzi do was i mówi, że chcemy z wami pracować przez następny rok. Uwielbiamy z Tobą pracować. I będziemy mieć tę ogromną, niesamowitą ofertę i to tak, jakbyś był w niebie. Mówią, ale nie chcemy, żebyście współpracowali z innymi firmami produkującymi żywność śniadaniową.

Co to jest jedzenie śniadaniowe? Na śniadanie zjem pizzę. Czy to oznacza, że ​​nie mogę zjeść pizzy? Bo to nie w porządku, jeśli nie mogę rozmawiać o pizzy na mojej stronie. I tak jasna definicja tego, co oznacza śniadanie, jest sprytna. Zawęź te klauzule wyłączności. To kolejna waluta. To duża waluta, ponieważ klauzule wyłączności to dolary z kieszeni, prawda?

Jeśli Kellogg's mówi ci, że nie możesz pracować z inną firmą śniadaniową, a masz inną firmę, która przychodzi do ciebie, która może – staram się wymyślić, co by to było – jak jajka. To dużo pieniędzy, prawda, jeśli pojawi się firma produkująca jajka, chcemy, żebyś stworzył to wszystko, czego teraz nie możesz zrobić, ponieważ Kellogg zamknął cię na śniadanie. Co to znaczy? A więc teraz te klauzule wyłączności są naprawdę ważne.

Lubię pytać o konkretnych konkurentów. Więc lubię robić im listę i mówić: OK, nie możesz pracować z firmami od pierwszej do piątej. I wtedy, w ten sposób, jeśli pojawi się mniejsza firma lub coś innego – i kolejną świetną rzeczą jest, jeśli masz dobre relacje i nie jesteś pewien, zapytaj. Miałem sytuację, w której wiele, wiele, wiele lat temu pracowałem dla firmy zajmującej się konferencją blogową, która również miała sieć blogową. To było naprawdę dawno temu.

I weszli w bardzo długi związek. Przygotowaliśmy tegoroczną kampanię. I to było na pewno – to nie było lekarstwo, ale było to coś, o czym rozmawialiśmy bez recepty. I miał w sobie dość ścisły zapis o wyłączności. And one of the bloggers wrote about something that nobody would ever think would be a competitor. It was just another company that sort of was kind of– it was not even close, but it was included in that exclusivity provision. And that blogger didn't know, and she had committed to two different contracts that she had a really difficult time with.

And so it's just important to understand. And if you're in doubt, you need to talk to the existing client that you have to ask them. Because the last thing that you want to– or talk to a lawyer and get an opinion, if you feel like that makes you a little bit nervous. But at least know whether or not that could potentially be a part of that exclusivity clause, because it can cost a lot if you violate an exclusivity clause. And brands don't take that lightly. That's one of those things that they will actually be pretty upset about, and that's the last thing that you want.

So understand your exclusivity. Understand how long exclusivity lasts. So some people– this is another currency– it could just last during the time of the campaign. So if you're working with the brand and you say, OK, I'm posting for the next month. My exclusivity lasts for a month. Brands are going to want it longer– two weeks after, three weeks after. Sometimes they want it four or five months after.

If they want that, that's more money, because that's money that you're giving up potentially for something else. And honestly, it may not even be money. It may just be content for your site. So if you can't talk about breakfast foods for the next four months and you're a food blog, that's kind of a big deal. Because that's one of the meals of the day, and my favorite, in fact.

So you want to make sure that you are making up for what they're asking for, you're being paid for. So that's really important with exclusivity, as well. So not only what the category is, but how long it lasts.

Intellectual property– so intellectual property is the big one. Who owns the content, and what does it mean? So when you create something as a contractor– which most of you are, right? Is anybody here an employee that does this in their business? Most people are contractors. If you're an employee, this is different, because that falls under the work for hire doctrine, and I'm going to explain what that is.

So, as a contractor, by default, what you create is yours. You own it. And so if you create a blog post, you are the owner of the copyright of that blog post. That means you own all the rights to it. And you could do whatever you want with those rights, right? You can give it away. You can ask somebody to pay for it. You can keep them all for yourself. And so what you see when you read an intellectual property clause is you are seeing one of two things.

You're going to see the words work for hire. If you see that, it means you don't own your content at all. Your client owns your content. So if you see those words, that means– I'm going to say it again– you can do nothing with it. They own it completely. They could turn it into a billboard in Times Square. They can make it into a cookbook. They could do whatever they want with it.

If you maintain ownership of your content, they're, then, your client, going to want a license to do something with it. And there's a lot of things you can do. You can display something. You can perform something. You can publish something. And you can create a derivative work. And so this is the important other buzzword that I want you guys to look out for.

A derivative work is when you take one work and turn it into something else. So the Harry Potter movies are derivative work of the Harry Potter books. JK Rowling got paid many dollars for Sony to let her make those movies. And so derivative works have huge value. And so in your license, I can almost guarantee it, the brand is going to want to be able to create derivative works with what you've created. They're going to want that license.

That means they can put it wherever they want it. They can put it in a billboard in Times Square if you take a beautiful photo. They can splash it all over the internet in Facebook ads, including your face. All of those things. And so it's really important that you understand what you're giving away or selling, frankly, because that's what you're doing. You're selling. And so understand how to read that license.

So if you see– typically, I think the most restrictive is what the use is. So you typically should allow your client to display the deliverables for the purposes of promotion on their social channels or their website. That is a really solid license, where you own everything. You're not going to see it going everywhere and all of a sudden wonder what happened. And so understand what you're allowing the client to do.

So if you start seeing use, display, perform, public, all those things, knock them out. They're not necessary. They're giving them a lot more rights. Unless you're being paid for it. And if you're being paid for it, if your client wants a work for hire, make them a work for hire. Just make sure you're getting paid for a work for hire.

Because you can't do anything else with it. And they are going to– it's called exploit, which is just such a terrible word. But they're going to exploit your content, and that means they're going to use it and do it in a lot of ways. And they may not, but they have the right to do it, and you no longer do. And so that's a really important thing to remember.

Along the lines of the intellectual property is likeness. I just got a call from a client who said, I just saw my face on a Facebook ad for this client I did work for, and I don't remember giving them permission. So I went and I looked at her contract, and sure enough, likeness and biographical release. That means, and depending on how it's written– and the thing you want to do when you read an intellectual property provision and a likeness provision is understand what they can use.

Likeness is usually your face. It could be your voice. It could be your signature. I've seen signature. I'm like, why would you want someone's– I've taken it out. Or your biographical information– your name, where you live. If you have children that you post about, your children. You've got to be careful of that, right? The last thing you want, if you post about your kids, is your kids appearing somewhere without you having control over that.

And so understand what portions of your likeness and what portions of your biographical information the client is permitted to use and how they can use it. Not just anywhere in any media at anytime. Have you ever seen that one before? That's my favorite. I was like, where am I going to end up? But what you want to make sure is how they can use it.

And in this one, in particular, it was in connection with marketing promotion of their goods. So her face was on a Facebook ad, driving people to a post that ended up, at some point, going to her post, but far down the line. And that contract allowed for it. So know what your likeness and know where your biographical information is going, as well.

Confidentiality– this one's really important. Those confidentiality clauses, they're like this long, right? They're huge. And so know what has to be kept confidential. It's really important that you maintain and understand what the definition of confidential information. If you read nothing else, read that. And make sure that whatever you're talking about is not included. Sometimes the very terms of the contract are considered confidential. So that is a really important point, as well.

The last point I want to touch on before I leave contracts is non-solicitation and non-competes. Most people have a common misconception that non-competes are actually not enforceable. That's not true in all states. If you write a non-compete– there are some states they're not enforceable, and it's a very state-by-state thing. However, if you write a non-compete correctly, it can be. And if you write a non-solicitation clause, those are typically enforceable.

A non-compete typically means if you do work for one person– it's very similar to an exclusivity clause– you can't you work for a whole bunch of people afterwards. They don't come up as much, but they may come up in other contracts that you read, like a contractor, like if someone works for you or you're going to go work for somebody else. But a non-solicitation clause, that means you can't solicit somebody's clients. And so if you are working with someone and that's in there, just make sure you understand what that looks like and what that means and how it applies to you.

We're done with contracts, everyone. Uff. FTC. I told the Mediavine folks about this. There was an FTC update that literally just happened, like, a day ago. The FTC put something up. There's nothing new, by the way, because why would the government do anything new?

And I think, one, I will happily answer questions about FTC. But I think the most important thing to bear in mind is when in doubt, just disclose. And I'm going to go to the bottom. But lots of people don't disclose. Why should I? Because at some point in time, the FTC is going to care. And also, it's the right thing to do.

Transparency is right. It's the same thing with privacy. It is good for people to know when you have a relationship with someone. Because frankly, it keeps your credibility going. So it really just is the right thing to do. I am very inclined and very excited to click on sponsored links, because I know I'm supporting somebody who creates content for free. And I'm supporting them and making their living and able to give me the amazing content I read for free.

And so it's just the right way to go. It's the right thing to do. But I do actually really believe the FTC is taking this very seriously, and they are starting to crack down more and more. And you just don't want to be a part of it at all, so disclose.

The disclosure has to be clear and conspicuous. #ad always works. You don't have to use it. You can use plain language. Another thing I want to point out is Amazon Affiliates just changed that language. I will drop that in, as well. So I'm going to see everybody writing this one down, because no one knew about that. Amazon Affiliates just changed the language that you have to use in order to disclose as affiliate links, and they are very strict. If anyone's ever been banned from Amazon Affiliates, it's hard to get back. So it's important that you use the right language.

Clear and conspicuous means my mom, who has a flip phone, understands that that is sponsored content. And so we use the Mom Test. She's in her 70s. She does not understand what I do it all. But she has to understand that your post is sponsored. That means it's before the clickable link. Plain language has to be truly plain language. It can't just be “thanks.” That doesn't work. People don't know what ambassadors are.

That FTC language, it's really good. It's very helpful. There's one or two things that it made me pause for a second, but for the most part, I think it's really helpful and worth looking at.

Late-paying clients– this is, honestly, the biggest challenge, right? So, at some point, this is the cost of doing business as a service professional if you don't get paid upfront. There are going to be clients that don't pay. There are going to be clients you can't collect on, period, end of story. If you're going to be in business, you just got to get used to it. It sucks, and it hurts, and it's emotional.

But when you take the emotion out of it, my biggest piece of advice is think about the dollars. If you have a $300 invoice, which I'm not saying is a small amount of money, that might be one that if you can't get anywhere, there's not a lot you can do about it. Because chasing that, at some point, the time value of that money just sort of goes away. So look at the amounts.

You can send someone to collections. You can have a lawyer send a letter. I will tell you, if someone gets a letter from me, they're a lot more inclined to act quickly. And so that works. But you have to make sure that it makes economic sense. I turn clients away all the time who come to me with a dollar amount, and I was like, you're just going to pay it all to me, and I'd rather you not do that, because that sucks. That's not right. And so evaluate the amounts.

And lastly, if it is a large enough amount, it may be worth considering going to court over. Naprawdę jest. Because if you have that amazing fee shifting clause that I talked about– I brought it full circle– you could get your attorney's fees back. And while that's frustrating and it's out of pocket and it's not great, sometimes it's just the way you have to go for a large enough dollar amount. But talk to a lawyer about that if you do have a late-paying client about what makes sense.

Nie rób publicznego zawstydzania. To nigdy nie działa. To zawsze przynosi odwrotny skutek. To frustrujące. Rozumiem. To emocjonalne. Ale to także biznes i to się zdarza. Zdarza się to nawet prawnikom, jakkolwiek może to być frustrujące.

Chciałem więc zostawić trochę czasu na pytania. A to jest moja strona do pracy w negocjacjach. Mamy całe ramy, które wykonujemy podczas negocjacji. To ja. Bardzo chciałbym usłyszeć od Was wszystkich iz chęcią odpowiem na pytania, jeśli ktoś je ma. I dziękuję za wysłuchanie rozmowy o kontrakcie. [OKLASKI]

PUBLICZNOŚĆ: Dziękuję. Miałem tylko krótkie pytanie, ponieważ…

JAMIE LIEBERMAN: Jasne.

PUBLICZNOŚĆ: – wydaje się, że często dzieje się to falami z wieloma sieciami lub wieloma markami, gdzie faktycznie zaczną dodawać tę pochodną – tak jak teraz to jest jak trend, z markami dodającymi tę pochodną, a także rodzaj zabierania swojego wizerunku.

Teraz, w twoich negocjacjach, może to być tutaj lub może być coś, co możesz – jak odepchnąć i/lub czy jest to, cóż, to będzie x dolarów razy dwa? Jak do tego wracasz? Ponieważ niektórzy z tych ludzi, myślę, że nawet nie zdają sobie sprawy, o co ich pytają-

JAMIE LIEBERMAN: To prawda.

PUBLICZNOŚĆ: To tylko… no wiesz. Jak do tego wracasz?

JAMIE LIEBERMAN: Możesz to zrobić na kilka różnych sposobów. Możesz zakreślić umowę i po prostu ją skreślić, szczerze. Po prostu to wyjmij. A kiedy to odpychają, można by powiedzieć, och, tak, to po prostu nie o to chodzi – moja opłata tego nie obejmowała. A jeśli chcesz o tym porozmawiać, to chętnie. I tak myślę, że jest to naprawdę skuteczne.

9 razy na 10, kiedy go wyciągam, nie wkładają go z powrotem. Jeśli chcą go z powrotem, mamy tę rozmowę. Ale uczyniłbym to tak rzeczowym, jakby to było po prostu – nie pytałeś mnie o to, kiedy rozmawialiśmy o dolarach, a to nie jest standardowa umowa. Więc myślę, że to najlepsze podejście. Nie chcę cię przestraszyć.

PUBLICZNOŚĆ: Cześć.

JAMIE LIEBERMAN: Cześć.

PUBLICZNOŚĆ: Przepraszam. Czy poleciłbyś pobieranie zaliczki lub zaliczek, aby pomóc klientom, którzy nie płacą lub nie płacą?

JAMIE LIEBERMAN: Myślę, że to są naprawdę świetne narzędzia. Innym naprawdę świetnym narzędziem, które uważam, jest to, że tego nie robisz – jeśli tworzysz dla kogoś, powiedzmy, pracę do wynajęcia, nie zwalniasz własności intelektualnej, dopóki nie uzyskasz pełnej zapłaty. Więc nie są w stanie wykorzystać tego, co zrobiłeś bez pełnej zapłaty. Więc to jest inny sposób na zrobienie tego. Ale tak, praca z góry, nawet jeśli jest to wpłata w dobrej wierze, jest zawsze świetna. I nie ma powodu, żeby o to nie prosić.

Powiem ci, większość moich klientów to robi. Przynajmniej wielu z nich prosi o co najmniej połowę z góry.

PUBLICZNOŚĆ: Cześć.

JAMIE LIEBERMAN: Cześć.

PUBLICZNOŚĆ: Nie robiłem żadnych sponsorowanych postów bezpośrednio z markami, więc pracowałem tylko poprzez aktywatory, więc nie widziałem jeszcze takiego kontraktu. Czy to zazwyczaj firmy zawierają umowy, czy też my je zawieramy?

JAMIE LIEBERMAN: Muszę powiedzieć, że to zależy. Szczerze mówiąc, to zależy. Niektóre firmy, które w pewnym sensie zanurzają się, nie mają umów. I czasami wracają z zabawnymi kontraktami, gdzie jesteś jak, nie jestem pewien, po co to jest. Tak więc wielu blogerów lub twórców ma swoje własne, aby je mieć. Szczerze mówiąc, kiedy masz własne, jest to trochę na twoich warunkach, więc będzie trochę bardziej przekrzywione w twoim kierunku. Nie musisz się więc martwić, że wyeliminujesz prace pochodne, ponieważ nigdy ich tam nie umieścisz. Więc dobrze jest mieć jeden.

Wiele wielkich marek nigdy nie spojrzy na twoją umowę. Więc to naprawdę jest rozmowa i pytanie, które należy zadać. A także, jeśli podczas negocjacji dowiesz się, że marka go nie ma, prawdopodobnie będziesz musiał zapłacić, aby go zdobyć. Ponieważ nie radziłbym próbować samemu układać jednego w całość. Więc, w pewnym stopniu, wbuduj to, ponieważ to kosztuje. A więc jest to również coś do przemyślenia podczas negocjacji.

PUBLICZNOŚĆ: Czy wy tak robicie?

JAMIE LIEBERMAN: Tak. Jakieś inne? Wow. Ach, kochacie mnie.

PUBLICZNOŚĆ: Cześć.

JAMIE LIEBERMAN: Gdzie jest–

PUBLICZNOŚĆ: Jestem tutaj.

JAMIE LIEBERMAN: O, tu jesteś. Cześć.

PUBLICZNOŚĆ: Dwa pytania. Pierwsza, z tymi nowymi wytycznymi FTC, które właśnie się pojawiły, które nie są nowe, ale zauważyłem, że wyjaśniły, że mówią polubienia i szpilki.

JAMIE LIEBERMAN: To było moje zadrapanie po głowie.

PUBLICZNOŚĆ: OK, bo podobnego nie można ujawnić.

JAMIE LIEBERMAN: Nie.

PUBLICZNOŚĆ: A jeśli pracowałam z Jamajką, a potem Kirsten napisała post i przypięłam jej post o Jamajce, ponieważ miałam wcześniejszy związek z Jamajką, czy mam ujawnić na jej pinezce?

JAMIE LIEBERMAN: Tak. Szczerze mówiąc, nie wiem, jak człowiek to robi, poza tym, że nie robisz szpilki, jest problem. Ponieważ nie możesz ujawnić podobnego, prawda?

PUBLICZNOŚĆ: Tak .

JAMIE LIEBERMAN: Myślę, że gdybyś mimochodem dał komuś lajka, mniej bym się tym martwił. Ale jest tam bardzo wyraźnie napisane. Więc powiem ci, szczerze mówiąc, nie mam – będzie wiele pytań i odpowiedzi na to. Więc wydaje mi się, że miejmy nadzieję, że uda nam się to wyjaśnić. Ale ten był tym, który był jak, nie wiem, jak to się stanie. Tak, to dziwne.

To znaczy, myślę, że pod koniec dnia tak naprawdę próbują powiedzieć, że jeśli masz związek, nie rób niczego, co jest w celu wspierania tego związku, bez wiedzy ludzi o tym. Więc wiem, że wiele osób mówi, no cóż, mam związek z Jamajką, ale nie zapłacili mi za to. Ale nadal masz ten związek i może ci się to nie podobało, gdybyś nie miał tego związku. A więc może to sprawić, że ludzie trochę się zatrzymają. Ale myślę, że byłoby to prawdopodobnie trudniejsze do wyegzekwowania.

PUBLICZNOŚĆ: A potem drugie pytanie dotyczyło sytuacji w podróży, czy zauważyłeś – ponieważ należę do grupy pisarzy podróżniczych, a oni właśnie rozmawiali o tym, jak pisarze magazynów, redaktorzy, gazety, żadne z nich nie może mniej przejmować się ujawnianiem. Ich pisarze cały czas jeżdżą w podróże i nic o tym nie mówią. Dlaczego więc FTC identyfikuje ten jeden poziom, ale nie zdaje sobie sprawy, że istnieje cały inny poziom wydawców, którzy nie ujawniają?

JAMIE LIEBERMAN: Tak więc odpowiedź na to pytanie, podana przez FTC, jest taka, że ​​ludzie wiedzą, że tak się dzieje. I szczerze mówiąc, u prawdziwych dziennikarzy tak nie powinno. Myślę więc, że problem polegał i nadal jest taki, że jeśli spojrzysz na moją mamę w ramach testu na mamę, moja mama nie wie, kiedy ktoś jedzie na trip, że prawdopodobnie dostał trip. Ale jeśli moja mama zobaczy coś, o czym napisano w czasopiśmie, prawdopodobnie pomyślałaby, że mogło tak być.

I tak właśnie jest – to percepcja konsumentów, bo o to chodzi w FTC. Chodzi o ochronę konsumentów. To jest ich cały punkt. Dlatego. To dlatego, że media społecznościowe i sposób, w jaki ten świat tak bardzo się rozrósł, cały ten rynek urósł tak bardzo, my w nim żyjemy. Ale większość – na przykład ilu z was ma przyjaciół, którzy są tacy, co robicie? Nadal. Jestem żoną prawnika, a on na to, co robisz? Po prostu tego nie rozumieją. I to jest szczerze powód. Za 10 lat może być inaczej.

PUBLICZNOŚĆ: Mamy czas na jeszcze jedno szybkie pytanie.

PUBLICZNOŚĆ: Rozumiem, właśnie tutaj.

JAMIE LIEBERMAN: Och. Cześć.

PUBLICZNOŚĆ: Hej, jeśli chodzi o pracę do wynajęcia na podstawie umowy, powiedzmy, że podjąłeś pracę na zlecenie marki sosu do spaghetti i opracowałeś sos do spaghetti. Czy to oznacza, że ​​nigdy więcej nie będziesz mógł pisać o sosie do spaghetti? Gdzie są te parametry pracy do wynajęcia, których nie chcesz przekraczać?

JAMIE LIEBERMAN: Więc to są dwie różne rzeczy. Praca do wynajęcia oznacza po prostu, kto jest właścicielem tego, co stworzyłeś. Wyłączność jest tym, z kim możesz i nie możesz pracować. Więc jeśli tworzysz pracę do wynajęcia, tak jak tworzysz – powiedzmy dla firmy zajmującej się sosem do spaghetti, stworzyłeś dla nich post na blogu i jest to praca do wynajęcia. Są właścicielami tego wpisu na blogu. Posiadają wszystko – kopię, zdjęcie, cokolwiek napisałeś. To coś innego niż wyłączność.

PUBLICZNOŚĆ: Jeśli napisałeś inny rodzaj sosu do spaghetti z różnymi składnikami, to wszystko w porządku?

JAMIE LIEBERMAN: Tak, o ile nie ma klauzuli o wyłączności. Na przykład, jeśli masz coś, co mówi, że nie możesz pracować z inną firmą produkującą sos do spaghetti przez sześć miesięcy, to nie rób tego przez ten okres sześciu miesięcy. Chłodny. Dzięki chłopaki.