Odcinek 7: Pieniądze są na liście: efektywne korzystanie z poczty e-mail

Opublikowany: 2022-04-08

Po zachęceniu odwiedzających witrynę do interakcji z Twoją marką nadszedł czas, aby uzyskać bardziej osobisty charakter i umieścić ich na swojej liście e-mailowej. W tym odcinku opowiemy o strategiach e-mail marketingu, zarówno z perspektywy właścicieli witryn, marketerów cyfrowych, jak i konsumentów. Omawiamy sposoby nawiązywania kontaktu z odbiorcami w skrzynce odbiorczej, a także zachęcania ich do zaproszenia Cię do najbardziej osobistego środka komunikacji. Sprawdzamy również aktualizacje konwersji kadence i nowości w nowej wersji bloków kadence.

Posłuchaj za pomocą poniższych elementów sterujących lub dodaj nas do swojej ulubionej aplikacji do podcastów.

Posłuchaj w nowym oknie.

Znaczniki czasu i linki

  • 0:00 Wprowadzenie
  • 2:10 Dlaczego e-mail marketing jest ważny
  • 2:32 PinnacleFoods.co
  • 2:51 Duża marka ze słabymi praktykami e-mailowymi
  • 5:07 Programy lojalnościowe
  • 6:30 Wyróżnienie się tematami, zakładka promocji w Gmailu
  • 10:17 Zachęcanie do subskrypcji e-mail
  • 13:00 Informacje o sprzedaży, StoryBrand
  • 14:23 Skuteczna komunikacja przez e-mail
  • 17:11 Rynki docelowe, relacje oparte na czasie, czyszczenie listy
  • 19:19 Kampanie ponownego zaangażowania i znaczenie zaufania do marki
  • 22:34 Służenie swoim odbiorcom przez e-mail
  • 24:34 Nowa wersja konwersji kadence i bloków kadence

Transkrypcja 7 odcinka The Kadence Beat

Kathy: Witamy w siódmym odcinku The Kadence Beat. To jest podcast o tworzeniu skutecznych stron internetowych za pomocą Kadence i WordPressa. A w tym tygodniu chcemy z Wami porozmawiać o e-mailu, ponieważ e-mail jest tak integralną częścią relacji, jaką właściciel witryny ma ze swoimi odbiorcami.

Chcieliśmy opowiedzieć o niektórych naszych doświadczeniach z pocztą e-mail, zarówno jako konsumentów, jak i właścicieli witryn. I wiem, że mamy tam wiele różnych doświadczeń. Jak sie macie?

Hannah: Tak, całkiem nieźle tutaj.

Kathy: Cóż, oboje radzicie sobie lepiej ode mnie. Mam dzikie świnie na swoim podwórku, powinienem mieć podcast zatytułowany „Dzika świnia” i po prostu przez chwilę gawędzić o dzikich świniach. Tylko żartuję. Nie zrobię tego. Porozmawiajmy o e-mailu.

Hannah: Chciałbym usłyszeć więcej o tym innym życiu, w którym żyjesz, Kathy.

Kathy: Jako łowca dzikich świń?

Hannah: To niesamowite.

Ben: Czy lubią jeść twoje klomby i tego typu rzeczy? Jak sarny robią to tutaj.

Kathy: Zagrzebują się, lubią korzyć i po prostu wyrywać metry. Dla mnie rozrywają wszystkie moje klomby i po prostu grzebią w nich. A moja sąsiadka po drugiej stronie ulicy dosłownie niszczą jej trawnik i jest coraz gorzej. Więc przychodzą tutaj na przekąski, a potem pełny posiłek jest po drugiej stronie ulicy.

To jest szalone. Nie mam pojęcia. To była rzecz, którą rozważyłbym ponownie w miejscu, w którym mieszkam, gdybym wiedział, że dzikie świnie będą częścią mojego życia, ale i tak.

Hannah: Dzikie. Nawet nie wiedziałem, że to coś takiego.

Ben: Jeleń tutaj w Montanie może być dość intensywny. Nasz sąsiad właśnie wykonał ośmiometrowe ogrodzenie, żeby sarny nie wskoczyły na jego podwórko, żeby mógł mieć ogródek na swoim podwórku. i nie zdziwię się, jeśli jeleń jakoś się tam dostanie.

Kathy: Znajdą sposób, jestem o tym przekonana. Są szaleni.

Porozmawiajmy o e-mailu, bo e-mail jest niesamowicie ważny, prawda? Pierwszą rzeczą, którą ktokolwiek robi, jest otrzymanie adresu e-mail. Dobrze? Tak więc masz e-mail jako sposób komunikowania się z przyjaciółmi, rodziną, ze wszystkimi, a marketerzy to wiedzą, właściciele witryn to wiedzą. A od marketerów internetowych słyszałem, że „pieniądze są na liście”. W moim doświadczeniu jako marketer internetowy widziałem trochę pieniędzy na niektórych listach. A ty, Ben?

Ben: Tak, zdecydowanie. Myślę, że to duża część, kiedy robisz sprzedaż online. Wraz z bratem prowadzę firmę produkującą liofilizowaną żywność o nazwie Pinnacle Foods. Więc krzycz, jeśli chcesz odwiedzić PinnacleFoods.co. I pod tym względem e-mail marketing był zdecydowanie najważniejszą rzeczą marketingową, jaką robiliśmy.

Nawet jeśli spojrzysz na Kadence, to jest to ogromna część. Myślę, że wiąże się to z wieloma zastrzeżeniami, że można to zrobić źle, można to zrobić nieodpowiedzialnie. Istnieją dobre i złe praktyki związane z pocztą e-mail. I chcesz trzymać się z daleka od bycia tą marką, tą spamerską marką. Wybiorę dużą markę. Best Buy jest moim zdaniem jednym z najgorszych, ponieważ kiedy próbujesz wypisać się z Best Buy, możesz wypisać się tylko z listy, a nie z ich bazy danych. I zwykle mają Twój adres e-mail na dziewięciu lub dziesięciu listach na raz. I tak przez jakiś czas myślałem, że wymyślę sposób na wyrzucenie z list e-mail Best Buy, ponieważ będą mi cały czas wysyłać e-maile.

I po prostu stale przeglądałem i wypisywałem się i wypisywałem się na różnych listach przez wiele miesięcy, próbując zejść z ich listy, aby faktycznie to zrobić. I nigdy nie zrobiłem. Nadal otrzymuję e-maile od Best Buy. Są na to godne zaufania sposoby, a nie ma.

Hannah: To zabawne, że tak mówisz, ponieważ dostaję też e-maile od Best Buy i nie wydaje mi się, żebym coś od nich kupiła w ciągu 15 lat.

Ben: Tak. Tak, możemy czepiać się wielkiej marki, są najgorsi jeśli chodzi o e-maile, są najgorszymi, o których wiem.

Kathy: Kiedy trafiasz na taką listę, co to robi z twoim postrzeganiem tej marki? Nie chcesz robić z nimi żadnych interesów. Zabierzesz go wszędzie, nawet jeśli mają najniższą cenę?

Ben: Gdyby to była mała marka, myślę, że tak bym się czuł. to takie zabawne. Myślę, że ponieważ to duża marka, to tak, naprawdę jestem na ciebie zły, ale jeśli nadal będziesz dla mnie wygodny, nadal będę cię używać. I nigdy nie próbowałem zejść z listy Amazona. Więc wiesz, może to jest tak samo złe. Jakbym nie lubił innych firm, z którymi nie próbowałem tego. Myślę, że generalnie próbowałem zejść z Best Buy, ponieważ myślałem, że naprawdę nigdy cię nie używam.

Kathy: Więc Hannah, czy był e-mail lub marka, która umieściła cię na swojej liście, która zrobiła coś wyjątkowego, co sprawiło, że zapisałeś się na ich listę?

Hannah: Cóż, to zabawne, że Ben wspomniał o Pinnacle, ponieważ jako ich siostra zapisałem się na tę listę, ale uważam też, że ich produkty są niesamowite. Ale ostatnio dostałem e-maila z informacją, że jeśli kupisz teraz, damy ci więcej punktów dywidendowych. I właściwie nie potrzebuję teraz jedzenia Pinnacle. Mam prawie całe pudełko, ale dobrze mi było, oczywiście chcę punktów. Więc po prostu zamówię więcej. Tak też zrobiłem, zamówiłem więcej Pinnacle Foods, a teraz mam zapas na lato i mam punkty dywidendowe. Kolejny krzyk do Pinnacle. Zdecydowanie mnie dopadli.

Ben: Tak, to jest niesamowite.

Kathy: To naprawdę fajne. Po prostu trochę segue? Programy lojalnościowe i oczywiście pozostają przed Tobą ze swoimi e-mailami i programami lojalnościowymi. Czy uważasz, że to zachęca do zakupów, jaki wpływ ma taki program lojalnościowy z punktami dywidendowymi, na przykład, jak duży wpływ ma to na klientów?

Hannah: Tak, myślę, że jest duży.

Ben: Część z tego ma związek z tym, co sprzedajesz i czy ma to sens. Nie sądzę, że program nagród działa dla wszystkich lub ma sens dla wszystkich. Dla czegoś takiego jak Pinnacle robimy jedzenie dla entuzjastów outdooru. Ludzi, którzy chcą jeść wykwintne jedzenie, kiedy są z plecakiem, wędrują, biwakują i tak dalej. Już sama marka stworzy kulturę ludzi, którzy czują się częścią. A potem wszystko, co możesz zrobić, aby spróbować, abym miał więcej wpisowego, na przykład, jestem częścią tej grupy ludzi, tej grupy, która robi te fajne rzeczy, które mają te przygody, które jedzą dobre jedzenie.

Dla Pinnacle był to dobry sposób na zwiększenie tego zakupu. Tworzył program nagród.

Kathy: Jasne. I wiele marek, które mają produkty lub usługi, które sprzedają, które są odkupywane lub ktoś robi coś wiele razy, na przykład punkty milowe dla linii lotniczych lub coś, co często kupujesz, takie jak buty, jedzenie lub tym podobne. Ma to sens, ale może nie tak bardzo w przypadku subskrypcji oprogramowania. To naprawdę nie ma sensu.

Porozmawiajmy więc o wyróżnieniu się, powiedzmy, karty promocji w Gmailu.

Pamiętam, jak wprowadzono zakładkę z promocjami i wtedy zajmowałem się marketingiem internetowym i wiedziałem, że wiele osób się tego boi, bo tak ważne było bycie przed klientem.

Ale ta zakładka z promocjami przeraziła wszystkich. A teraz to tylko część życia, ludzie będą spędzać czas przeglądając zakładkę promocji i wybierając coś, co wygląda interesująco, ale musi być z nimi powiązane. Więc wydaje mi się, że pytanie niekoniecznie brzmi, czy ludzie chcą znaleźć sposoby, aby pozostać poza zakładką promocji, ale jak się wyróżnić, gdy zaczniesz łączyć się z klientem z punktu widzenia e-mail marketingu. Co sprawia, że ​​nurkujecie tam i chcecie przeczytać e-maile? Czy to emotikony w temacie? Otóż ​​to? Czy to nie jest. Jeśli wejdziesz na kartę spamu, to tak jak w przypadku wszystkich emotikonów. Jest ich tak wielu. Jest ogień, są serca. Są gigantyczne X-y.

Hannah: Nie wiem, dlaczego ludzie to robią. Po prostu wydaje mi się to bardzo nieprofesjonalne. Emotikony, które może ludzie je lubią, nie jestem pewien.

Kathy: Eksperymentowałam z tym w marce Kadence. Tylko jedno, tak jak, ok, co będzie komunikować się wizualnie dla wizualnych uczniów. Co przekaże to, co próbuję przekazać? Na przykład, jeśli zbliża się trening, zrobię to. Kapelusz absolwenta z czterema narożnikami. Czy to doprowadza cię do szału?

Hannah: To? Nie, myślę, że to zabawne. Myślę, że to jest jak całość, ale kiedy cały temat jest jak ogień i cokolwiek innego, to jest w porządku. To nie dla jednego lub dwóch jest słodkie. Absolutnie. Zdecydowanie jestem winny, zwłaszcza na Instagramie, że używam emotikonów, ale to tylko przesada, ale myślę, że to nie sprawia, że ​​chcę do ciebie przyjść.

Kathy: Tak. Zdecydowanie istnieje granica między akceptowalnym marketingiem. To trochę jak przynęta na kliknięcia, prawda? Wiesz, jest taki sposób angażowania użytkownika i im bliżej się do tego zbliżasz, tym bardziej go angażujesz. A potem nagle spadasz z klifu i znajdujesz się w krainie przynęty, a wszyscy wzdrygają się na twój temat.

Ale dopóki nie osiągniesz tego punktu, to skuteczny marketing, prawda? Przyciągasz uwagę. Angażujesz użytkownika tam, gdzie się znajduje, wciągasz go w wiadomość, którą próbujesz mu przekazać. To tak, jakby wiersze tematu miały ten sam rodzaj efektu, gdzie jest linia clickbait i można do niej podtańczyć.

Ale jeśli zrobisz jeden krok wyżej, jesteś Wilkiem E. Kojotem schodzącym z urwiska.

Hannah: I to jest całkowicie prawdziwe. Myślę, że coś w tym skłoni mnie do kliknięcia promocyjnego e-maila. Jest to coś podobnego do otrzymanego przeze mnie e-maila Pinnacle, w którym wiem, że otrzymam coś z mojego zakupu. To nie tylko 10% zniżki, ale także to, że chcemy Cię nagrodzić. Myślę więc, że REI to kolejna marka, która dobrze sobie z tym radzi.

A jeśli jesteś członkiem REI, to właśnie dostałeś ich 20% zniżki, które robią co roku. A to trwa tylko miesiąc i nie robią tego często. Nie jest to firma, która przez cały czas będzie oferować 20% zniżki. Więc kiedy to zdobędziesz, chcesz go użyć. Chcesz go szybko wykorzystać, a także jesteś podekscytowany, ponieważ dostaniesz punkty dywidendowe, które będziesz mógł wykorzystać w następnym roku.

Więc jestem bardziej skłonny do zakupów w REI. Jeśli szukam sprzętu outdoorowego, bo wiem, że dostanę punkty i to się uda, no wiesz, będę mógł ich używać w przyszłym roku. I to tak, że w przyszłym roku dostajesz darmowe pieniądze. To trochę jak mały prezent. Muszę więc pochwalić ich zespół marketingowy.

Kathy: Świetnie. Świetny przykład.

Ben: Więc wróćmy i omówimy kilka podstaw. Jak zdobyć ludzi na swojej liście? Jakie są dobre taktyki, aby umieścić je na liście? A potem porozmawiajmy o taktyce ich utrzymania. Najczęstszymi sposobami, w jakie zazwyczaj starasz się znaleźć ludzi na swojej liście, jest oferowanie im wymiany.

Chcesz dać im coś za darmo, coś wartościowego, coś, co wziąłeś, a nie tylko kilka godzin na zrobienie, ale na przykład, to jest naprawdę świetny produkt, informacja, zniżka, albo coś, co faktycznie cię kosztuje. Jako osoba, która coś rozdaje, oferujesz to w zamian za wiadomość e-mail, która zwykle jest najłatwiejszym sposobem na poszerzenie listy, a kiedy to robisz, tworzysz coś, co pasuje do Twojej marki.

A więc każdy, kto rzeczywiście chce podać Ci swój e-mail, wiesz, że to dobry trop. Jakby to był ktoś, z kim chcesz się komunikować, ponieważ był już wystarczająco zainteresowany tym, co miałeś do zaoferowania, aby dołączyć, a zatem wiesz, wiesz, że będą pasować.

Więc ta darmowa rzecz, którą będziesz często dawać, jest jak najtrudniejsza burza mózgów i naprawdę musisz wymyślić, jak być kreatywnym i jak coś stworzyć. I mam na myśli, myślę, że jednym ze sposobów, aby to zrobić, jest po prostu spojrzeć na to, co oferujesz i pójść, co z tego mogę dać?

Za darmo, za które planowałem pobierać opłaty, lub obecnie pobieram opłaty za to, czy to daje im kup, zdobądź, czy jak jakiś duży rabat lub twoje pierwsze zamówienie, zrobimy to lub cokolwiek, albo dostaniesz je na niektórych rodzaj informacji, nad stworzeniem których poświęciłeś dużo czasu. Widzę dużo ebooków. Generalnie nie idę na to. Myślę, że eBooki, które prawdopodobnie zakochałem się w strategiach biznesowych, w których patrzyłem na różne takie rzeczy.

Myślę, że dobrym sposobem jest rozpoczęcie rozmów z klientami, idealnymi, z którymi już prowadzisz interesy lub z którymi chcesz robić interesy, wypróbuj to.

Czy dałbyś w tym celu swój adres e-mail? Czy dałbyś to e-mail i zobaczył, co ludzie mówią?

Kathy: Zawsze dobrze jest wziąć coś, o czym wiesz, że jest wartościowe w twoim biznesie. Jest na tyle cenny, że masz intuicyjną potrzebę pobierania za to opłaty. To coś cennego, za co wiesz, że ktoś będzie chciał zapłacić. A jeśli spojrzysz na rzeczywisty koszt pozyskania klienta, ile pracy i ile wysiłku musisz włożyć, aby pozyskać nowego klienta, możesz faktycznie przeprowadzić księgowość, aby dowiedzieć się, ile kosztowało Cię to pozyskiwać klientów w przeszłości. I jest to rzecz, którą oddajesz, tak samo cenna jak płacenie pieniędzy, zdobywanie klientów za pomocą reklam lub innych inwestycji marketingowych dokonanych w przeszłości. A gdzie te rzeczy się sumują?

Jeśli chcesz za coś obciążyć kogoś sto dolarów. Pozyskanie jednego nowego klienta kosztuje 300 USD. Czy ma sens rozdawanie tej rzeczy za sto dolarów, aby zdobyć nowego klienta za sto dolarów, które trzeba pielęgnować? Wtedy to może mieć sens.

Ben: StoryBrand zawsze mawiał, że jeśli sprzedajesz informacje, stwórz swoją markę wokół, tak jak tutaj jest informacja, jak możesz to zrobić. A oto kroki. A jeśli chcesz, żebym zrobił to za ciebie, oto ile to będzie kosztować. I to naprawdę działa, ponieważ dajesz im taki poziom zaufania.

Jesteś gotów zdradzić swoje sekrety. Chcesz być jak, ja nie nałożę tej maski jak, zrobię coś, o czym nie mogę ci powiedzieć. Właściwie powiem ci dokładnie, co zamierzam zrobić. A potem wiesz co, jeśli chcesz to za darmo lub chcesz, żebym zrobił to za ciebie, możesz mi zapłacić.

Ale jeśli chcesz po prostu zrobić to sam, dostaniesz to za darmo. I do tego faktycznie prowadzi. Jedno skupiające grono ludzi, którzy są zainteresowani czymkolwiek, co oferujesz, aby zdobyć te darmowe informacje, ale także wielu ludzi, którzy idą, och, w porządku. To wydaje się naprawdę dobre. I tak, naprawdę chcę wygody, aby ci zapłacić i sprawić, abyś to zrobił.

Kathy: Zdecydowanie, wiesz, i słyszałam dokładnie to samo od innego sprzedawcy internetowego i przysięgam, że ta osoba zabrała to od StoryBrand. Ale to jest genialne. Tak. Mam na myśli, rozdaj, rozdaj wszystkie informacje, ale w rzeczywistości wykonanie tego i znajomość wszystkich skrótów to coś, za co możesz zapłacić. To naprawdę świetny punkt. Jak więc zatrzymać ludzi na swojej liście? Jak utrzymujesz ich zaangażowanie? Jak często powinieneś trafiać na swoją listę z e-mailem? Jak spersonalizowane powinny być te e-maile? Jakieś pomysły na ten temat?

Ben: Wiele sprowadza się do polubienia Twojej firmy, Twojej marki, tego, jak już odnosisz się do swoich klientów, gdzie już komunikujesz się z klientami i jak łatwo jest Twoim klientom komunikować się z Tobą. Nie wiem, czy istnieje jakaś zasada, że ​​będę taki, albo to, albo to, albo myślę, że mógłbyś powiedzieć.

Są chwile, kiedy robisz różne rzeczy, będziesz wysyłać więcej e-maili z powodu tego, co dzieje się w firmie lub w Twojej branży, a potem będziesz mniej pisać. Więc tak, nie wiem, czy istnieje zasada, ale przed wysłaniem tego e-maila chciałbym tylko powiedzieć, czy to e-mail, który chciałbym otworzyć.

Kathy: Bardzo dobre pytanie.

Hannah: Tak, to jest ogromne. Zdecydowanie jestem minimalistą. Zagłosowałbym na minimalizm, jeśli chodzi o otrzymywanie e-maili, ponieważ kiedy dostaję e-mail, chcę być podekscytowany tym, że ta firma pojawia się na mojej liście e-mailowej, a nie gdy dostaję e-maila od tej samej firmy każdego dnia. I wiem, że mówią mi tylko, że mamy jeden nowy przedmiot lub coś, co tak naprawdę mnie nie dotyczy lub nie obchodzi mnie to, czy dostaję wiadomość e-mail, jak powiedzmy raz kwadrans lub raz w miesiącu, i znowu, nie ma ani dobra, ani zła, ale jeśli jest mniej niż faktycznie jestem podekscytowany, ponieważ za każdym razem, gdy dostaję od ciebie e-mail, to w rzeczywistości jest to informacja, której chcę, to jest to dla mnie ogromne. I nie musimy wiedzieć wszystkiego, o każdym szczególe, co się dzieje, ale powiedz mi coś, co chcę wiedzieć, a z przyjemnością otworzysz Twój e-mail.

Kathy: I zdecydowanie nawiązywanie kontaktu z klientami. Jeśli masz kilka strategii generowania leadów, takich jak oprogramowanie, jeśli masz generowanie leadów w swoim produkcie lub masz inne oddzielne generowanie leadów, które pochodzą ze strony internetowej, a może prowadzisz kampanię marketingową, w której robisz reklamę i zapewniasz coś wartościowego, aby ludzie podali swój adres e-mail i dołączyli do listy, a następnie masz plan ich pielęgnowania.

Komunikowanie się z tymi ludźmi na podstawie tego, dokąd trafiają do Twojej marki, jest również ważne, ponieważ ktoś, kto faktycznie korzysta z bezpłatnej wersji Twojego produktu, będzie miał znacznie inne doświadczenia i oczekiwania niż ktoś, kto właśnie znalazł Cię w reklamie. To będzie zupełnie inne doświadczenie.

A jeśli mimo wszystko komunikujesz się ze wszystkimi, to nie wyląduje w tym samym miejscu. A także skrzynka e-mail to takie osobiste miejsce. To tam twoja mama wysyła ci przepisy i dowcipy, które widziała na Facebooku. To bardzo osobiste, intymne miejsce. Więc jeśli wysyłasz tylko ogólny e-mail, nie trafi on w to samo miejsce, ponieważ jest to bardziej intymny związek. Uważam, że szanowanie tego jako marketera jest ważne.

Hannah: Tak, to świetny punkt, Kathy.

Kathy: Inną rzeczą, która moim zdaniem jest również niezwykle ważna, jako marketera, jest zrozumienie, że na twojej liście pojawiają się czasem ludzie, którzy nie chcą zostać na niej na zawsze. Może są tylko na przykład w twojej firmie, Hannah, możesz mieć ludzi, którzy wpisują się na listę, ponieważ są w trakcie planowania ciąży lub są w ciąży. A potem, gdy dziecko już tam jest, to tak, jakby ich nie interesowało. Może chcą zapomnieć o porodzie na resztę życia.

Hannah: Mam nadzieję, że nie, ale to dobry punkt.

Kathy: Jak więc marketer rozumie, że może to być związek oparty na czasie i, wiesz, czyści listę? Jak, jakie są dobre sposoby na zrobienie tego?

Hannah: Tak. Prawdopodobnie wymagałoby to trochę pokory, aby rozpoznać, że ci ludzie w rzeczywistości nie chcą już moich informacji. Nie chodzi o to, że mnie nie lubią, nie lubią mojej marki. Po prostu to nie jest pomocne. A jeśli chcę, żeby do mnie wróciły, jeśli ponownie zajdą w ciążę, to najlepiej jest je wypisać.

Kathy: Jasne. A może nawet dodać ich do listy byłych klientów, że, wiesz, może dzieje się coś naprawdę wielkiego i chcesz im o tym powiedzieć, może przenosisz biura lub przenosisz miasta i ciebie, albo coś wielkiego dzieje się w twoim biznes. I chcesz poinformować o tym byłych klientów.

Hannah: Tak, to świetny punkt. To świetny wkład. Bo tak, na pewno nie chcesz, żeby o tobie zapomnieli. Więc nawet wysyłanie zdjęć, raz na kwartał lub cokolwiek, tylko małe aktualizacje tego, co się dzieje. To jest duże. Marketing e-mailowy. To nie jest coś, co robimy. Więc nie mam dużego wkładu, jeśli chodzi o położnictwo, ale jestem pewien, że położne mają. tak, nie ma potrzeby dalszego wysyłania e-maili o promocjach po urodzeniu dziecka.

Kathy: Jasne, jasne. Ale jest wiele takich firm. Jest też wiele firm, które mogą mieć listę, która się rozrosła, a niektóre osoby nie są tak bardzo zaangażowane, że możesz chcieć je napisać i dać im znać, bo zauważyliśmy, że nie czytasz e-maili.

Czy nadal chcesz pozostać na tej liście? Coś w rodzaju tego, co nazywają w kampanii marketingowej i ponownie angażującej. I jest kilka dobrych sposobów na zrobienie tego na kilka złych sposobów. Ben, masz jakieś przemyślenia na ten temat.

Ben: Tak, mam tylko jedną myśl, jeśli zamierzasz to zrobić, faktycznie wypisz ludzi, jeśli nie odpowiedzą. Miałem to już kilka razy, kiedy dostanę ponowne zaangażowanie Hej, nie otwierałeś naszych e-maili przez ostatnie sześć miesięcy lub cokolwiek innego. Będę przeglądał tytuły tematów, zobaczę to i powiem, że tak, zdecydowanie nie chcę nic robić, nie muszę ponownie się angażować. Więc nawet nie otwieram tego e-maila. A potem, oczywiście, dwa dni później, dostałem od nich kolejnego e-maila, jakbym się ponownie zaangażował, i to jest normalny e-mail marketingowy i tego typu rzeczy. Pozostawia to zły gust co do marki, ponieważ myślisz: okej, więc to była właśnie rzecz, którą chciałeś spróbować, aby zobaczyć, ile odpowiedzi możesz uzyskać.

Jeśli to nic nie znaczyło, nie mów, że coś będzie znaczyć. I myślę, że to bardzo sprowadza się do tego, że chcesz budować zaufanie, chcesz być marką, która nieustannie buduje zaufanie. I za każdym razem, gdy ludzie są tak wrażliwi, za każdym razem, gdy wydaje się to niewłaściwe, lub wydaje się, że jest to wyprzedaż lub przesadny szum, lub w którejkolwiek z tych rzeczy, zrywasz trochę tego zaufania, kiedy jest jak, wiesz, wielkie dzwonki alarmowe , i to jest największa rzecz w historii, i to kolejne 20% zniżki, a w tym roku zrobiłeś już pięć.

Jakby to się skończyło. I generalnie ludzie będą mieć do tego negatywne uczucia. Więc myślę, że musisz ciągle myśleć o tym, czy tworzę tę relację zaufania? Czy moi klienci czują, że mogą mi zaufać, jeśli chodzi o tematy, których używam i e-maile, które wysyłam.

Kathy: Zaufanie jest ogromne. W oprogramowaniu jest to niewiarygodnie ogromne, zwłaszcza w przestrzeni WordPress, ponieważ ludzie mają swój cyfrowy dom w sieci i prosimy ich, aby zaprosili nasz kod do swojego cyfrowego domu. Więc zaufanie jest niezwykle ważne, ale jest również ważne w przypadku innych marek.

Ludzie chcą czuć, że mogą ufać, że ta marka będzie ich szanować, zrozumieć, na jakim etapie są ich podróże jako istota ludzka. Nie tylko klientem, wiesz, ale jako istota ludzka ta aspiracyjna tożsamość, o której mówiliśmy w ostatnim odcinku, że rozumiesz, kim jestem, gdzie jestem w tym momencie mojego życia, co próbuję osiągnąć i spotkać ja tam.

Osobiście uważam, że nie chcesz mieć listy zaangażowanych osób, które Ci odpowiadają.

A jeśli masz listę osób, które się nie angażują, nie klikają niczego. Wysłałeś je 20 razy, a oni nawet go nie otworzyli. Czas się pożegnać i skoncentrować na docelowym rynku ludzi, którzy reagują na ciebie, ponieważ ta osoba lub te grupy ludzi, które możesz podzielić na segmenty na swojej liście, możesz chcieć ich zatrzymać, tak jak coś wielkiego .

Ale możesz nie chcieć po prostu ich wysadzać przez cały czas, ponieważ to nie wzbudza zaufania. Wysadzaj ich, kiedy to ważne, i tak naprawdę po prostu skup się na służeniu zaangażowanym ludziom, ludziom, którzy mają duże zamiary, aby zobaczyć, że są gotowi zaangażować kogoś, może jeszcze nie kupili, ale ponownie przeglądasz wszystkie właściwe rzeczy w swojej witrynie.

Patrzą na wszystkie właściwe rzeczy w Twoich e-mailach i dowiadują się, co je napędza. Gdzie są aspirując do Twojej marki i tam z nimi rozmawiaj. A to sprawi, że Twoja firma rozwinie się dziesięciokrotnie lepiej niż zwykłe rozwalanie listy

Ben: Tak, myślę, że wspomnieliśmy też na początku, że fajnie jest rozdawać darmową rzecz, aby otrzymać ich e-mail, ale niech to nie oznacza. Musisz przestać rozdawać darmowe rzeczy. Jakby nie było, to nie znaczy, że od teraz, mogę wysyłać ci e-maile, w których w zasadzie proszę cię o kupowanie czegoś od teraz.

Myślę, że to kolejna rzecz StoryBrand. Myślę, że mówią, że pięć na sześć e-maili powinno być darmowymi treściami, jeśli dasz coś użytkownikowi. A potem ten jeden na sześć jest jak pytanie. To tak, chodź kupić to lub cokolwiek. To tylko ogólna zasada, ale warto o tym pomyśleć.

Upewnij się, że to nie zawsze jest tylko pytanie. Daję użytkownikowi, czy to jest, hej, właśnie wypuściliśmy to i możesz je dostać za darmo, czy właśnie dodaliśmy to do twojego konta, czy wiesz, cokolwiek to jest. Chcesz mieć pewność, że nie zawsze jest to pytanie, nawet jeśli otrzymałeś ich e-mail, dałeś im coś za darmo.

Kathy: E-mail to idealne miejsce do pomocy. A może to nie jest coś, z czego ktoś od razu skorzysta. Właściwie zainspirowałeś post przewodnika na temat korzystania z dynamicznej zawartości w Kadence. Porozmawialiśmy trochę o tym, dlaczego, no dobrze, pokażmy komuś, kto nigdy wcześniej tego nie robił. Pokażmy im jak. I to był przewodnik, który pomaga im lepiej wykorzystywać Kadence. Bardzo się staraliśmy, aby to było jak, krok po kroku, bez względu na to, jak bardzo jesteś techniczny. Jest to nietechniczny, bez koderów sposób, aby naprawdę zacząć korzystać z dynamicznej zawartości dzięki Kadence. I to był prezent, wiesz, nie lubiliśmy za niego płacić.

Jeśli masz Kadence i masz Kadence Pro, możesz to zrobić. Oto Twój prezent, aby zacząć i zrobić to, a także starać się jak najlepiej służyć jak największej liczbie osób z Twojej listy w każdym wysyłanym e-mailu. A potem, wiesz, możesz tam wstawić stopkę. To znaczy, jeśli nie masz zawodowca, możesz iść dalej i zrobić to tutaj, ale tak naprawdę jest to nasz sposób, aby służyć jak największej liczbie osób, które używają Kadence.

Mówiąc o e-mailach i marketingu oraz przekształcaniu odwiedzających witrynę w subskrybentów e-maili, wygląda na to, że mamy pewne aktualizacje dotyczące konwersji Kadence. Całkiem ekscytujące.

Ben: Tak, zdecydowanie. W przypadku konwersji Kadence będzie więcej. Myślę, że z tą wtyczką chcemy zrobić o wiele więcej. Ale ten, to w dużej mierze prośby o nowe funkcje, tylko kilka małych. Jeden był w konwersjach, możesz wyświetlić baner podczas przewijania strony.

I otrzymaliśmy prośby o dodanie funkcji, mówiące: hej, na przykład, gdy przewijam stronę, czy mogę sprawić, że baner zniknie? Więc to jest teraz opcja. dodaliśmy możliwość śledzenia konwersji Gravity Forms. Więc jeśli używasz Gravity Forms do przechwytywania danych, teraz spowoduje to konwersję, gdy przesłanie Gravity Forms zakończy się powodzeniem, a następnie pojawi się w Twojej analizie. A potem robimy pułapkę ze względu na ułatwienia dostępu, gdy masz wyskakujące okienko. W ten sposób, jeśli korzystasz z czytnika ekranu lub przeglądasz karty, których nie lubisz, wyjdź z wyskakującego okienka. Oznacza to, że zakładka pozostaje w nim, dopóki nie wyjdziesz z wyskakującego okienka, a nie jak zakładka w miejscu, którego nie możesz zobaczyć, ponieważ jest ukryta.

Ale jedną z rzeczy, które to zrobiły, jest zmiana stylu, kiedy pewne rzeczy były automatycznie skupiane. Więc trochę poprawiliśmy, jak to teraz działa. Skupienie jest więc uwięzione, ale nie wyzwala niektórych stylów. Więc tylko kilka rzeczy w konwersjach, ale ważne rzeczy dla ludzi, którzy o to proszą.

A potem, tak, nadchodzi, mamy duże wydanie dla Kadence Blocks 2.4, które będzie miało w sobie wiele. Przejdę tutaj przez część dziennika zmian. Więc mamy nowy program, więcej bloków. Um, będziesz mógł dynamicznie pozyskiwać galerię. Mieliśmy ludzi, którzy prosili o możliwość sponsorowania niestandardowego linku do galerii, więc to zostało dodane. Wewnątrz listy ikon będziesz mógł mieć podlisty. Możesz więc polubić listy gniazd na liście ikon. Zastosowano nowe ustawienia, takie jak kontrolowanie minimalnej wysokości w bloku sekcji. A nawet z blokiem obrazu jest nowe sterowanie mobilne. A potem wielką rzeczą jest to, że blok sekcji jest teraz jak własny blok i nie jest powiązany z układem wierszy.

Będziesz mógł więc dodać to w gnieździe i robić wiele różnych rzeczy z blokami w ten sposób, dzięki czemu możesz tworzyć naprawdę niestandardowe układy, zagnieżdżając bloki sekcji, a następnie ustawiając takie rzeczy. W następnej aktualizacji pojawi się całkiem sporo.

Kathy: To będzie niesamowicie ekscytujące. I właśnie oprowadziłeś nas, w zespole Kadence, po tym, jak tamtego dnia. I to wygląda bardzo ekscytująco. Co za wszystkie innowacyjne rzeczy, które dzieją się z Kadence Blocks.

Cóż, tyle mamy czasu na The Kadence Beat w tym tygodniu. Dziękuję za słuchanie. A jeśli nie obserwujesz nas lub nie subskrybujesz nas w swojej ulubionej aplikacji do podcastów, zrób to. A tym z Was, którzy zostawili naprawdę fajne recenzje w Apple Podcasts i innych miejscach, bardzo dziękuję. Czytamy je wszystkie i to naprawdę daje nam siłę do robienia jeszcze większej liczby odcinków.

Bardzo dziękuję za wysłuchanie i wkrótce porozmawiamy.