Aktualizacja recenzji Google z kwietnia 2023 r. – badanie ewolucji od PRU do RU, potężnego wstrząsu 19 kwietnia oraz sposobu, w jaki jego „Review Radar” znalazł większych wydawców
Opublikowany: 2023-05-02
Firma Google uruchomiła pierwszą aktualizację recenzji produktów w kwietniu 2021 r., a obserwowanie ewolucji systemu w czasie było fascynujące. Z każdą kolejną aktualizacją możesz zobaczyć, jak Google dopracowuje system, rozszerzając go na inne języki i nie tylko. A teraz mamy kolejny krok w jego ewolucji i to był duży krok. Aktualizacja recenzji produktów to teraz tylko aktualizacja recenzji, a ta zmiana ma poważne konsekwencje dla wydawców w internecie.
Wraz ze zmianą w systemie recenzji (powiadomienie „Produkt” zostało usunięte), system ocenia teraz każdą treść, którą można uznać za recenzję lub rekomendację. Na przykład Google wyjaśnia w swojej zaktualizowanej dokumentacji, że system jest „zaprojektowany do oceny artykułów, postów na blogach, stron lub podobnych samodzielnych treści w celu przedstawienia rekomendacji, opinii lub analizy”. To duży skok od skupienia się tylko na recenzjach produktów. Wyjaśnia to również, dlaczego tak wiele witryn zostało dotkniętych aktualizacją recenzji z kwietnia 2023 r.

Zmiana była myląca dla wielu właścicieli witryn. Na przykład słyszałem od wielu właścicieli witryn o negatywnym wpływie, gdy nie wierzą, że ich treść zawiera recenzje. Problem polega na tym, że myślą bardziej o recenzjach produktów lub usług, a nie o rekomendacjach czy radach. Wiele treści może podlegać temu drugiemu i to właśnie można ocenić za pomocą nowego systemu.
Oto na przykład witryna skupiająca się na recenzjach restauracji (a nawet rodzajach jedzenia), którą śledzę od samego początku wdrażania. Kilkakrotnie dzieliłem się tym na Twitterze i widać duży wpływ kwietniowej aktualizacji recenzji. Nie udostępniają recenzji produktów.


Ewolucja od PRU do szerszego RU — ważny krok w ewolucji Aktualizacji recenzji:
Ta najnowsza aktualizacja jest moim zdaniem ważnym kamieniem milowym poza rozszerzeniem na wszelkiego rodzaju treści, które zawierają rekomendacje lub opinie na jakiś temat. Sygnalizuje to, że system recenzji jest o krok bliżej do włączenia go do podstawowego algorytmu rankingowego Google.
Dla przypomnienia, John Mueller z Google wyjaśnił kiedyś, że może w pewnym momencie włączyć system recenzji do głównego algorytmu rankingu Google. Oto Joh wyjaśniający to w filmie Search Central Office Hours z 2021 r.:
Powodem, dla którego zawsze uważałem, że system recenzji musi być częścią podstawowego algorytmu rankingu Google, jest coś, co nazwałem „pojedynkującymi się systemami uczenia maszynowego”. Omawiałem ten temat wiele razy w moich postach na temat Aktualizacji recenzji produktów i ogólnych aktualizacji głównych, i dzieje się tak, gdy witryna jest dotknięta w jedną stronę dużą aktualizacją algorytmu (np. (jak aktualizacja recenzji produktów). To może być szalone dla właścicieli witryn i SEO, i naprawdę nie ma to większego sensu, kiedy się nad tym zastanowić. Innymi słowy, czy witryna jest wysokiej jakości, czy nie?
Na przykład tutaj są trzy witryny, na które duży wpływ miały poprzednie podstawowe aktualizacje lub aktualizacje recenzji produktów, a następnie odwrócić kierunek dzięki kwietniowej aktualizacji recenzji.



Wiem, że właściciele witryn są bardzo zdezorientowani, gdy witryna doświadcza gwałtownego wzrostu z jedną aktualizacją i spada z inną (lub odwrotnie). Google wyraźnie wysyła mieszane sygnały, gdy tak się dzieje, i podkreśla znaczenie włączenia systemu recenzji do głównego algorytmu rankingu Google. Czas pokaże, czy tak się stanie, ale myślę, że ostatnie zmiany w kwietniowej aktualizacji recenzji sygnalizują, że jest o krok bliżej do tego.
Potężne drżenie 4/19 – Naprawdę duże.
Kiedy zaczęła się pojawiać kwietniowa aktualizacja recenzji, dokumentowałem zmienność na Twitterze. Chociaż panowała zmienność, niewiele wiedziałem o tym, co nadchodzi 18.04 i 19.04… Wtedy doszło do POWAŻNEJ ZMIENNOŚCI w oparciu o to, że Google wywołał drżenie wraz z aktualizacją.
Wiele razy opisywałem to, co nazywam „drżeniem”, w moich postach na temat głównych aktualizacji algorytmu i ważne jest, aby je zrozumieć. W średniowiecznych czasach Pandy John Mueller z Google wyjaśnił, że Google może wprowadzać poprawki i korekty podczas wdrażania na podstawie tego, co widzą w SERP. Opierając się na analizie wstrząsów w czasie, te mniejsze poprawki mogą mieć duży wpływ na całą sieć. Na przykład miejsca zmieniające kurs w oparciu o wczesne uderzenie.
W przypadku Aktualizacji recenzji wystąpiła ogromna zmienność, która rozpoczęła się 19 kwietnia, czyli siedem dni po wprowadzeniu. A kiedy mówię masywny, nie żartuję. Na przykład, w tym dniu było kilka witryn, na które duży wpływ miały:




Ale, jak to często bywa w przypadku dużych aktualizacji algorytmów, diabeł tkwi w szczegółach. Wydawało się, że z tym drżeniem dzieje się kilka rzeczy. Na przykład wyglądało na to, że Google mógł odświeżyć algorytm jakości na poziomie witryny (lub coś podobnego) na podstawie tego, co widziałem w wielu witrynach, których dotyczy problem. Zauważyłem też wpływ na większych wydawców, w których Google wydawało się lepiej znajdować recenzje w tych witrynach. tj. „Radar recenzji” Google wydawał się poprawiać wraz z drżeniem. Więcej o tych dwóch sytuacjach opowiem poniżej.
Algorytmy jakości Google na poziomie witryny:
Po pierwsze, wiemy, że Google ma algorytmy jakości na poziomie witryny, które mogą mieć duży wpływ na witryny podczas głównych aktualizacji algorytmów. Na przykład, gdy Google odświeża te algorytmy na poziomie witryny na podstawie oceny wielu danych w czasie, witryny mogą znacznie wzrosnąć lub spaść. Często można zobaczyć wpływ tych algorytmów na poziomie witryny podczas szeroko zakrojonych aktualizacji podstawowych, aktualizacji opinii itp.
Ponadto wiemy, że Google zawsze może oddzielić algorytmy od ogólnych aktualizacji podstawowych i uruchamiać je oddzielnie (mogą to być również algorytmy jakości na poziomie witryny, w zależności od tego, co Google chce osiągnąć). Może to również mieć duży wpływ na witryny i poza głównymi aktualizacjami algorytmów, ponieważ są one uruchamiane oddzielnie. Widzieliśmy to kilka tygodni po wprowadzeniu aktualizacji ogólnej z września 2022 r., kiedy niektórzy z największych wydawców wiadomości odzyskali widoczność po znacznym spadku po wprowadzeniu aktualizacji ogólnej. Najwyraźniej coś było nie tak z tą aktualizacją, co wymagało naprawy. Zajęło to kilka tygodni, ale Google rozwiązało problem.
Oto kilka moich tweetów, w których opisałem, co się dzieje:

A oto bardzo interesujący przykład tego, do czego mam na myśli drżenie i algorytmy jakości na poziomie witryny (lub coś szerszego, co wpłynęło na witryny). Jest to strona, która jesienią 2022 roku przeszła straszliwą migrację i straciła większość swojej widoczności w wyszukiwarce. Właściciel witryny skontaktował się ze mną po tym, jak strona się zatankowała i od pierwszego upadku była to dla nich bardzo wyboista jazda. Opierając się na analizie sytuacji, zawsze czułem, że strona będzie wymagać poważnej aktualizacji algorytmu, która może przynieść ponowną ocenę jakości. I może ta ponowna ocena jakości mogłaby pomóc odwrócić sytuację.
Cóż, dokładnie to stało się z drżeniem 4/19. Od tego czasu strona wzrosła o 135%. Uwaga: nie skupiają się na recenzjach, chociaż na tę niszę miały wpływ poprzednie Aktualizacje recenzji produktów.
Oto dane GSC:

A oto widoczność wyszukiwania za pomocą arhefs:

„Reviews Radar” Google poprawia się dla większych wydawców:
Jeśli chodzi o poprawę Google w znajdowaniu recenzji większych wydawców, wielu większych wydawców miało duży wpływ, gdy aktualizacja zaczęła się wdrażać. Mam na myśli duże witryny z dużą ilością treści (głównie bez recenzji, ale zawierają recenzje i rekomendacje). A potem, wraz z wstrząsem z 19 kwietnia, nastąpiła pewna korekta, która odwróciła część wpływu na większych wydawców. Ale potem inni więksi wydawcy dostrzegli pierwszy wpływ aktualizacji.
Kiedy to się działo, moja skrzynka odbiorcza była wypełniona e-mailami od większych wydawców, otrzymałem wiele wiadomości na ten temat w mediach społecznościowych i widziałem to u niektórych wydawców, którym pomagałem w przeszłości. Opierając się na zagłębieniu się w sytuację, naprawdę wyglądało na to, że Google oceniał i wpływał na recenzje mieszane w większych witrynach bardziej z kwietniową aktualizacją recenzji niż poprzednimi aktualizacjami (a następnie poprawiał coś związanego z tym z drżeniem 4/19).
Na przykład podczas generowania raportu różnicowego w celu zidentyfikowania zapytań i stron docelowych, które w tym czasie spadły, przy jednoczesnym filtrowaniu według typu treści, pojawiły się treści recenzji o niższej jakości, które znacznie spadły. Widziałem to u wielu wydawców.
Na przykład, oto kilka spadków podczas filtrowania według treści recenzji:



A oto kilku większych wydawców, którzy wycofali się 19 kwietnia po początkowym wpływie, gdy aktualizacja zaczęła się wdrażać:


A oto kilka zwrotów teraz, gdy jesteśmy dalej w czasie:


Moim zdaniem ta aktualizacja dotyczyła „Radaru recenzji” Google, który prawdopodobnie poprawił się w wyszukiwaniu i ocenie treści recenzji w większych witrynach zawierających szeroką gamę treści. A potem nastąpiła jakaś korekta z drżeniem 4/19, które odwróciło część wpływu (dla niektórych wydawców). Nie pracuję dla Google i oczywiście nie mogę powiedzieć na pewno, ale wstrząs z 19 kwietnia z pewnością wyglądał jak połączenie odświeżania algorytmu jakości na poziomie witryny (lub czegoś podobnego), a następnie ulepszonego „Recenzje Radar” dla większych wydawców.
Przypomnienie, że PODCZAS AKTUALIZACJI NIE JEST momentem na poprawianie treści recenzji o niższej jakości:
To, co opisałem powyżej, jest dobrym przykładem tego, dlaczego właściciele witryn powinni stale analizować to, co nazywam „indeksowaniem jakości”. Oznacza to upewnienie się, że treść, którą można zindeksować, jest wysokiej jakości, wnikliwa itp. oraz że żadna zawartość o niższej jakości lub rzadka nie będzie mogła zostać zindeksowana. Jeśli tego nie zrobisz, możesz znaleźć się w sytuacji, w której ten bagaż wróci, by cię ugryźć podczas głównych aktualizacji algorytmu. A jeśli tak się stanie, musisz z czasem zająć się tymi obszarami o niższej jakości (i mieć nadzieję, że uda ci się odbić podczas kolejnych aktualizacji).
W przypadku Aktualizacji recenzji każdy rodzaj treści zawierających recenzje i rekomendacje powinien zawierać unikalne, wnikliwe i pomocne informacje . Ponadto, jeśli coś recenzujesz, niezwykle ważne jest udowodnienie, że masz doświadczenie z pierwszej ręki z produktami, usługami itp. Pamiętaj, teraz jest podwójne EAT (EEAT) z dodatkowym E jak Doświadczenie. Google ma mnóstwo dokumentacji na temat publikowania świetnych recenzji. Możesz przeczytać moje poprzednie posty na temat Aktualizacji recenzji produktów, w których omawiam anatomię doskonałych treści recenzji.
Jak opisałem w moich postach na temat poprzednich PRU, staraj się zostać Wirecutterem dla swojej niszy. Nie jest to łatwe, ale to jest poziom jakości i dokładności, do którego powinieneś dążyć.

Krótka notatka o witrynach z recenzjami produktów, które z biegiem czasu charakteryzują się dużą zmiennością… I mam na myśli dziką.
Zakończę ten post ostrzeżeniem, jeśli skupisz się na treści recenzji. Wiedz, że w niektórych witrynach z recenzjami występowała szalona zmienność w czasie. Wielokrotnie opisywałem to na Twitterze, ale poniżej przedstawię dwa przykłady. Są to witryny, które z czasem stale rosną lub spadają (zarówno podczas oficjalnych aktualizacji recenzji, jak i poza nimi). Nie potrafię wyjaśnić, co się tutaj dzieje, ale Google najwyraźniej miał pewne problemy z systemem recenzji. Żaden właściciel witryny nie powinien przechodzić przez to, przez co przeszli właściciele tych witryn. Dlatego też nie chcesz być w szarej strefie z algorytmami Google. Wydostań się z szarości i wejdź w jasność. To moim zdaniem najbezpieczniejsza droga. Zobacz szaleństwo poniżej:


Podsumowanie — system recenzji Google wciąż ewoluuje. Rozwijaj się razem z nim.
Wraz z kwietniową aktualizacją recenzji Google ocenia teraz wszystkie typy recenzji i treści rekomendacji (nie tylko recenzje produktów). Moim zdaniem jest to ważny krok dla systemu recenzji Google i może oznaczać, że jest o krok bliżej do włączenia go do głównego algorytmu rankingowego Google. Czas pokaże, czy tak się stanie i kiedy, ale myślę, że jest to nieuniknione. W międzyczasie ciekawe będzie, jak następna aktualizacja recenzji wpłynie na wydawców w internecie, w tym na większych wydawców, o których wspomniałem w tym poście. Jak zwykle będę relacjonować to, co widzę na Twitterze, więc pamiętaj, aby śledzić mnie tam, aby zobaczyć te aktualizacje.
GG