Zwrot z inwestycji w content marketing: jak zmierzyć rzeczywistą wartość i wpływ treści

Opublikowany: 2022-10-08

Marketing treści jest niezbędnym elementem każdej cyfrowej kampanii marketingowej, ale jak dokładnie ocenić wartość swoich wysiłków?

Twoja treść ma kilka wyraźnych efektów, a także kilka bardziej abstrakcyjnych, więc odczytanie rzeczywistego zwrotu z inwestycji może być trudne. Jeśli jednak chcesz, aby to było jak najbardziej opłacalne, ważne jest, aby zrozumieć ROI z marketingu treści, abyś mógł lepiej zrozumieć, na co idzie Twój dolar.

Mamy nadzieję, że lepsze rozeznanie w szczegółach pomoże Ci usprawnić działania marketingowe i osiągnąć wyższy zwrot.

Jak zmierzyć rzeczywistą wartość i wpływ treści

Zrozumienie zwrotu z inwestycji w content marketing

Jeśli jesteś trochę niejasny w terminologii, „ROI z marketingu treści” odnosi się do kwoty zysku, jaką uzyskujesz z treści po uwzględnieniu wydatków.

Zanim zastanowisz się nad przychodami, zastanówmy się trochę nad kosztami związanymi z content marketingiem.

Wydatki na marketing treści

Treść zaczyna się od osoby, którą zatrudnisz do jej stworzenia. Zanotuj wynagrodzenie twórcy treści. Jeśli pracujesz z freelancerem, zsumuj wszystkie wydatki, które mu zapłaciłeś.

Jeśli Twój twórca treści pracuje nad innymi projektami dla Twojej firmy i otrzymuje wynagrodzenie godzinowe, oszacuj, jaki procent jego wynagrodzenia przeznacza się na czas poświęcony na content marketing.

Weź również pod uwagę pracę, jaką każdy dział wkłada w content marketing. Chociaż wkład może być niewielki, jeśli dział poświęca wystarczająco dużo czasu na marketing, aby mieć wartość pieniężną, uwzględnienie go w kosztach treści zapewni dokładniejszy zwrot z inwestycji.

Dodatkowo pomyśl o kosztach oprogramowania używanego do tworzenia treści. Możesz także mieć subskrypcje witryn ze zdjęciami i filmami lub płacić za obrazy w razie potrzeby. Te rzeczy również powinny znaleźć się w twojej ocenie.

Na koniec uwzględnij koszty, jakie ponosisz na marketing typu „płatność za kliknięcie” na różnych platformach. Jeśli istnieją dodatkowe metody, których używasz do tworzenia i wypychania treści, również je uwzględnij.

Węższy widok sprawi, że twórca treści będzie „tylko pisać blogi”, a zespół marketingowy „tylko wyświetla reklamy”. Ważne jest, aby postrzegać te osoby i wydatki jako małe fragmenty całego wysiłku związanego z marketingiem treści.

Liczby te zsumowane powinny równać się całkowitym wydatkom.

Znajdowanie ROI

Jak wspomnieliśmy wcześniej, powrót do marketingu treści następuje na różne sposoby. Niektóre z tych zwrotów mają wartość niepieniężną i omówię je za chwilę.

Najłatwiej jednak oszacować ROI pod względem wartości gotówkowej. Aby uzyskać chłodne oszacowanie, ile pieniędzy przynosi Twoja treść, spójrz na poniższe równanie.

ROI= (Zwrot – Wydatek)/(Wydatek)

Załóżmy więc, że zarobiłeś 40 000 USD na swoich treściach i wydałeś 10 000 USD. Odejmij swój wydatek (10 000 USD) od zwrotu (40 000 USD), a otrzymasz 30 000 USD.

Podziel te 30 000 USD przez wydatek (10 000 USD), a otrzymasz 3. W tym przypadku ROI wynosi 300%.

Czynniki sprzyjające

Zwrot w postaci sprzedaży może być trudny do znalezienia od ręki. Jasne, widzisz zarobioną kwotę, ale jak rozpoznać, które treści prowadzą do sprzedaży? Skąd wiesz, że to nie było polecenie lub fragment Twojej kampanii w mediach społecznościowych?

Kluczem jest tutaj zrozumienie Google Analytics. Analytics pozwala badać szczegóły na każdej stronie witryny, aktywność linków, zaangażowanie i nie tylko.

Korzystanie z Google Analytics jest absolutnie niezbędne do monitorowania kampanii tworzenia treści. Bez tego prawie niemożliwe byłoby ustalenie, które strony generują przychody i ruch.

W tym artykule poruszę nieco więcej o Google Analytics. Polecam trochę poczytać o programie, aby mieć bliższe zakładki na swojej stronie. Usługa Analytics jest bezpłatna i dostępnych jest wiele zasobów, które pomagają użytkownikom ją zrozumieć.

Mając to na uwadze, przejdźmy dalej z niektórymi konkretnymi wskaźnikami, które mogą pomóc w ocenie zwrotu z inwestycji w content marketing.

Zaangażowanie ołowiu

Możesz ocenić generowanie leadów, przeglądając konkretne strony w Google Analytics.

Załóżmy, że po prostu umieszczasz treść z bezpośrednim wezwaniem do działania na stronie produktu. Będziesz chciał monitorować, ile osób śledzi linki do stron produktów, a możesz to zrobić tylko poprzez śledzenie Google Analytics.

Ta treść prawdopodobnie będzie zawierać inne linki, które wpadają w ogólny lejek sprzedaży. Możesz również obejrzeć te linki, zbierając pobieżne dowody na to, czy treść jest skuteczna i prowadzi do sprzedaży, co omówimy dalej.

Istotne jest również to, czy ruch na różnych stronach w Twojej witrynie zostanie utrzymany i wejdzie w interakcję w wyniku pojawienia się nowego elementu treści. Załóżmy na przykład, że użytkownik widzi treść, klika link i przegląda stronę sprzedaży, ale niczego nie kupuje.

Mogą nawet przeglądać Twoją witrynę i przeglądać cztery lub pięć stron, czytając każdą z nich do końca. Według wielu jest to sukces. Nawet jeśli dana osoba nie dokonała zakupu, zna już Twoją witrynę.

Prawdopodobnie wrócą, gdy będą potrzebować Twojego produktu lub usługi.

Sprzedaż dokonana

Sprzedaż to oczywiście najbardziej bezpośrednia miara sukcesu Twoich treści.

Obserwuj aktywność na stronach sprzedażowych, gdy Twoje treści wychodzą. Jeśli istnieje korelacja w czasie aktywności, możesz się założyć, że jest to wynik treści.

Google Analytics doskonale sprawdza określone strony i odpowiadającą im sprzedaż. Program dzieli nawet Twój zysk pod względem średniego odwiedzającego i śledzi, skąd ci odwiedzający przyszli do Twojej witryny.

Aby uzyskać szczegółowe informacje o sprzedaży z Analytics, przejdź do sekcji „Zachowanie”, następnie „Treść witryny”, a następnie „Wszystkie strony”. Możesz spojrzeć na dokonaną sprzedaż, ale, co ważniejsze, możesz zobaczyć, które strony prowadzą najwięcej użytkowników do Twojej strony sprzedaży.

Innymi słowy, możesz monitorować, czy użytkownicy wchodzą w interakcję z Twoimi nowymi treściami i przechodzą do zakupów. W roju innych metryk, na które warto zwrócić uwagę, to będzie najważniejsze.

Świadomość marki i generowanie ruchu w sieci są ważne, ale jakie są te wskaźniki, jeśli nie prowadzą do sprzedaży? Przeglądając kartę „Wszystkie strony” w Google Analytics, dowiesz się, czy Twoje wysiłki są owocne.

Aby jednak Google mógł śledzić te informacje, musisz upewnić się, że eCommerce w Analytics jest włączone. Bez włączenia eCommerce nie będziesz w stanie zobaczyć żadnej z tych niezwykle ważnych informacji.

Zmiany w ruchu

Innym sposobem oceny wartości treści jest to, czy zachęcają one użytkowników do eksploracji większej ilości Twojej witryny.

Duże wzrosty ruchu w sieci są często wywoływane przez doskonałe treści. Gdy zaczniesz się rozwijać, te skoki ruchu mogą być niewielkie. To powiedziawszy, każdy znaczący wzrost popularności to świetna rzecz.

Jeśli tworzysz treści, które generują ruch, ale nie generują potencjalnych klientów, nie martw się zbytnio. Być może będziesz musiał po prostu dostosować swoje CTA lub format, aby trochę bardziej skoncentrować się na sprzedaży.

Ogólnie rzecz biorąc, każda treść, która przyciąga ludzi, ostatecznie przyciągnie sprzedaż. Użytkownicy zapoznają się z Twoją witryną i Twoim produktem, a następnie wrócą, gdy nieuchronnie Cię zapamiętają.

Zaangażowanie treści

Kolejnym elementem układanki jest zaangażowanie użytkowników w Twoje treści. Zaangażowanie ogólnie odnosi się do czasu spędzonego na stronie, bez względu na to, czy czytali do samego końca i czy klikali linki do innych witryn na Twojej stronie.

Zaangażowanie jest ogromne i pozwala wiedzieć, że Twoje treści są atrakcyjne. Jeśli masz wysokie wskaźniki zaangażowania, poinformuj twórców treści, że wykonują świetną robotę.

Wpływ mediów społecznościowych

Świetne treści mogą wysłać Twoje media społecznościowe do stratosfery. Chociaż media społecznościowe technicznie nie mieszczą się w kategorii SEO, z pewnością dobrze wpisują się pod parasol marketingu cyfrowego.

Rozpowszechnianie treści na platformach społecznościowych przyciągnie ruch z powrotem do Twojej witryny. W idealnym przypadku taki ruch będzie angażował i prowadził do sprzedaży.

Jeśli zauważysz, że dzięki swoim kampaniom informacyjnym zdobywasz większą liczbę obserwujących, Twoje treści są skuteczne. Możesz sprawdzić statystyki, aby zobaczyć, które platformy społecznościowe kierują do określonych treści.

Rankingi wyszukiwania

Ważne jest, aby myśleć o SEO jako o czynniku ROI. SEO jest niezbędnym elementem każdej cyfrowej kampanii marketingowej i wymaga dużo pracy.

Twoje tworzenie treści powinno mocno koncentrować się na optymalizacji pod kątem określonych słów kluczowych i fraz. Oznacza to badanie docelowych odbiorców, identyfikowanie trendów słów kluczowych, umieszczanie słów kluczowych w tekście i optymalizację elementów zaplecza.

Skuteczne treści będą miały wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania. Wyszukiwarki wykorzystują ponad 200 czynników, aby oceniać trafność treści względem słów kluczowych, więc jest to trudne zadanie. Linki wsteczne, architektura witryny, popularność marki i wiele więcej grają na Twoim miejscu na stronach wyników wyszukiwania (SERP).

Z biegiem czasu powinieneś zaobserwować wzrost rankingów w wyniku Twoich treści. Możesz monitorować rankingi, wyszukując słowa kluczowe z zakładki incognito, a także korzystając z Google Analytics.

SEO to własne zwierzę, ale z pewnością wpływa na zwrot z inwestycji w content marketing.

Wpływ na wizerunek marki

Na koniec powinieneś zadać sobie pytanie, czy treści, które publikujesz, dodają wartości do wizerunku Twojej marki. Czy głos, ton i przekaz treści poruszają Twoją markę w pożądanym przez Ciebie kierunku?

Treść to główny sposób, w jaki Twoi odbiorcy będą się z Tobą kontaktować. Nawet zasięg w mediach społecznościowych opiera się przede wszystkim na treści.

Dlatego chcesz mieć pewność, że częścią Twojego zwrotu z content marketingu jest poprawa wizerunku Twojej marki i relacji z użytkownikami. To jest trudne do oszacowania, ale powinieneś zwracać uwagę na wszelkie zmiany w postrzeganiu Twojej marki na lepsze lub gorsze.

Łączenie ROI

Teraz powinno być jasne, że zysk finansowy nie jest jedynym składnikiem zwrotu z inwestycji w content marketing. Wskaźniki, takie jak ruch i zaangażowanie, odgrywają pośrednią rolę w finansowym dobrobycie Twojej firmy, a ich uwzględnienie jest ważne.

Trudno jest uważnie obserwować wszystkie te wskaźniki. Rozsądnie jest zatrudnić kogoś, kto będzie uważnie obserwował wszystkie wskaźniki Twojego ROI. Jeśli nie mieści się to w Twoim budżecie, rozważ wybranie kilku najważniejszych aspektów Twojej firmy.

Pod koniec dnia możesz sprawdzić sprzedaż i natężenie ruchu przed i po opublikowaniu treści. Albo możesz spojrzeć na długofalowy sukces marketingu treści.

Taka lekka analiza da ci przybliżony szkic zwrotu z inwestycji. Jeśli jednak chcesz dopracować tworzenie treści i uzyskiwać lepsze wyniki, dobrze byłoby zagłębić się w Google Analytics i obserwować wszystkie wymienione powyżej dane.

Ustalanie celów ROI

Dzięki niektórym bardziej abstrakcyjnym metrykom dotyczącym ROI może pomóc w ustaleniu jasnych celów i odpowiedniej ocenie wyników.

Na przykład, ile ruchu wystarczy, jeśli ruch ten nie generuje dużej sprzedaży? Ile polubień i udostępnień chcesz zobaczyć w swoim zasięgu w mediach społecznościowych? Jaką pozycję według Twoich oczekiwań znajdą się w wynikach wyszukiwania do końca kwartału?

Posiadanie jasnego wyobrażenia o swoich celach może być dobrym drogowskazem do oceny swoich wyników.

Sukces w każdej metryce będzie wskazywał z powrotem na sprzedaż pod koniec dnia. Jednak wzrost ten nie zawsze pojawia się na Twoim koncie bankowym od razu, dlatego ważne jest, aby mieć sposoby na śledzenie swojego sukcesu, zanim to nastąpi.

Potrzebujesz pomocy w rozwoju?

Marketing cyfrowy to wysiłek złożony, a zwrot z inwestycji w content marketing to tylko jeden skomplikowany element układanki.

Jeśli chcesz zobaczyć duże wyniki, musisz trochę poszukać w interfejsie. Zapoznaj się z naszą witryną, aby uzyskać więcej informacji o marketingu cyfrowym, dzięki którym szybko osiągniesz swoje cele.