Jak Jess Guevara zarządza swoim biznesem fitness z dowolnego miejsca na świecie (z Tailwind!)

Opublikowany: 2022-06-14

Jess Guevara żyje życiem, którego – bądźmy szczerzy – jesteśmy bardziej niż trochę zazdrośni. Instruktorka Pilates, trenerka fitness , podróżniczka, autorka treści, dzieli swój czas między Las Vegas i Santa Teresa, nadmorskie miasteczko w Kostaryce. Właściwie to właśnie tam zadzwoniła do nas na rozmowę kwalifikacyjną po pięciogodzinnej przerwie w dostawie prądu, która prawie przesunęła nasz termin siadania!

Kiedy nie podobają jej się odgłosy wołających tukanów i małp wspinających się po drzewach wokół jej domu, Jess prowadzi pełnoetatową firmę, ucząc pilates i ucząc klientów w zakresie diety, sprawności fizycznej i zdrowia.

Swoją karierę rozpoczęła w 2011 roku, kiedy doznała kontuzji kolana podczas biegania i kickboxingu. Jej współlokatorka zmęczyła się słysząc, jak Jess narzeka, że ​​nie jest w stanie ćwiczyć, i zasugerowała, aby wypróbowała nowe studio Pilates, które zostało otwarte za rogiem w Miami Beach, aby uzyskać korzyści treningowe o niskim wpływie.

„Wzięłam jedną lekcję i pomyślałam, wow, to najbardziej orzeźwiający trening, jaki kiedykolwiek odbyłam, podczas którego nie czuję, że wypełzam z zajęć. Czuję się naprawdę dobrze ze sobą!”

Jess była oficjalnie w pociągu Pilates, a reszta to już historia. Zdobyła certyfikat instruktora Pilates, co było przygodą, która zabrała ją na całym świecie. Jess uczył pilates w Miami, Los Angeles, Nowym Jorku, Sydney, a nawet w Dubaju!

Pierwsze kroki na Instagramie

„Przeprowadziłam się do Beverly Hills w 2016 roku i zaczęłam oglądać wszystkie inne dziewczyny po treningu w sieci. I właśnie zacząłem czuć, że to będzie coś. W pewnym sensie chcę do tego dołączyć.

Jej pierwsze przygody na Instagramie były, jej zdaniem, trochę niezręczne.

„Nawet bym nie mówił, chyba nawet nie dodałem muzyki… Byłem taki niezręczny. Moja siostra jest jak, czy możesz powiedzieć coś przed kamerą? Byłem taki nieśmiały, wiesz? Tak to się zaczęło. Tak, było całkiem źle.

Ale Jess wkrótce wykroczyła poza swoją początkową nieśmiałość i poczuła się bardziej komfortowo, pokazując swoją wiedzę i doświadczenie na Instagramie. W jej umyśle zaczęła nabierać kształtu możliwość!

„Badałem marketing i zacząłem zastanawiać się, jak naprawdę mogę zarabiać pieniądze w Internecie i jak mogę to zmienić w karierę?”

„Ponieważ zawsze chciałem tego, co mam teraz, na przykład wolności finansowej i fizycznej wolności, abym mógł pracować i robić to, co chcę, gdziekolwiek”.

Jess Guevara

Do 2020 roku Jess była gotowa na skok.

„Powiedziałem, wiesz co, robię to. Po prostu wrócę do domu w Vegas i zagram all-in w tej sprawie online.

Wiesz, wszedłem na całość. Nie było punktu, z którego nie było powrotu”.

JGPilates.com rusza na żywo

Jess zaczęła działać, szkoląc klientów wirtualnie i poszerzając swoją ofertę. Wkrótce oferowała 12-tygodniowy program dla matek poporodowych i pomagała klientom z problemami z kręgosłupem. Wkrótce pojawił się jej blog. Stopniowo zanurzała się coraz głębiej!

Miniatury Pilates i kursów treningowych oferowanych przez Jess Guevarę (jgpilates.com)
Jess oferuje na swojej stronie internetowej pilates i kursy ćwiczeń ukierunkowanych na specjalizację.

Czy wszystko poszło idealnie? Oczywiście nie. Ale ogólnie rzecz biorąc, największa trudność w jej biznesie była podobna do tej, którą cały czas słyszymy od naszych członków – inwestowanie w siebie i wiara , że ​​możesz to zrobić.

Jess musiała podjąć decyzję, aby zainwestować w siebie i stworzyć budżet na inwestycje w kursy marketingowe, oprogramowanie i sprzęt filmowy, co wywołało ważne pytanie, z którym trzeba się zmagać.

„Pomyślałem: „Czy to hobby? Czy to jest biznes? Pomyślałem… „ Myślę, że to biznes, a nie hobby”.

To była przerażająca część, patrzę na to tak, jakby to była inwestycja, to moja sprawa. I to właśnie chcę zrobić.”

JESS GUEVARA

Bezcenne rady dotyczące pokonywania ograniczających przekonań

Znalezienie pewności siebie, by walczyć z ograniczającymi przekonaniami i po prostu uwierzyć, było jedną z najtrudniejszych rzeczy do pokonania dla Jess i nadal walczy z tym do dziś.

„Naprawdę trudno było ominąć własne blokady psychiczne, wiesz? Ponieważ przedsiębiorczość to przede wszystkim Twoja głowa.

Budząc się rano, będąc zmęczonym lub mając długi dzień i będąc jak „nie, musisz to zrobić. Chodźmy. Po prostu wstaw się w krok, wypij kawę, pracuj, rób, co musisz. Robienie tego każdego dnia może być wyczerpujące i prowadzić do wypalenia”.

Więc Jess zaczęła pisać dziennik i naprawdę patrzeć na wszystkie rzeczy, które nadchodziły i powodowały jej niepokój.

– Dobrze, czy to 911? Czy po prostu wariujesz? Co jest pod twoją kontrolą? Nigdy nie będzie idealnie.

„Więc nauczyłem się zarządzać wszystkimi tymi różnymi emocjami i żonglować wszystkim”.



Odnajdywanie sukcesu na Pintereście

Pinterest zawsze miał sens dla JG Pilates jako platformy od samego początku, ponieważ pracując głównie z kobietami, zapracowanymi mamami i kobietami kariery w studiach, Pinterest jest miejscem, w którym mogą szukać pomysłów.

„Pinterest to miejsce inspiracji. Tak więc, jeśli chcesz stworzyć naprawdę ładnego Pina lub kreatywnego bloga, podsyca to ogień jako twórca, ponieważ Pinterest nagradza cię bardziej za bycie wyjątkowym i kreatywnym”.

Innym elementem, który sprawił, że Pinterest był idealny dla Jess, był aspekt wizualnej wyszukiwarki i długowieczność treści na platformie.

„Jeśli opublikujesz film na Tiktoku lub Instagramie, lepiej módl się do wirusowych bogów, aby stał się wirusowy. Albo to tak, jakbyś zmarnował cały czas na jeden film. Ale fajną częścią Pinteresta jest to, że patrzyłem na moje analizy i wciąż dostaję zaręczyny od Pina, który przypięłem 18 miesięcy temu. Spojrzałem na to i pomyślałem "co?!" Zapomniałem nawet, że stworzyłem ten film.

A więc najlepszą częścią dla twórcy i właściciela firmy jest to, że jest to wyszukiwarka. Twoja ciężka praca jest stale nagradzana.”

Zarządzanie marketingiem w mediach społecznościowych z Tailwind

„Początkowo zarejestrowałem się w Tailwind, ponieważ korzystałem z Pinteresta. Myślę, że wtedy wszystko robiłem ręcznie. Nie wiem, jak trafiłem na Tailwind, ale pamiętam, że kupiłem go w Czarny Piątek lub Cyber ​​Poniedziałek. Byłem jak wynik, zaoszczędziłem pieniądze!”

Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? Nie dokładnie.

„Oczywiście nie używałem go przez jakieś dwa miesiące. Standard." #Zgadza się, prawda? Wszyscy robiliśmy to tam, gdzie kupujemy oprogramowanie lub produkt, który naszym zdaniem zmieni nasze życie – a potem po prostu zapominamy o tym, żeby zacząć!

Ale Jess ponownie zaangażowała się w swój cel, by użyć Tailwind. „Chciałem powiedzieć, nie, musisz się zalogować. Musisz go użyć. I naprawdę się cieszę, że tak zrobiłem! Uwielbiam Tailwind.

Jess szybko zdała sobie sprawę, że Tailwind może zaoszczędzić jej tyle czasu, zwłaszcza że ręcznie przesyłała wszystkie swoje Piny. Teraz może błyskawicznie przesyłać i planować wszystkie swoje Piny i filmy, planując zbiorczo swoje treści.

„Powiedziałbym, że to nawet nie tylko planista. Tak wiele robi! Masz analizy – i to solidne analizy z Google i Pinterestem. Jeśli jest coś, o czym musisz wiedzieć, to są to Twoje analizy w Twojej firmie”.

Dzięki Tailwind Jess znalazła również rozwiązanie, dzięki któremu jej treści będą miały dłuższą żywotność.

„Cała praca, którą wkładasz w tworzenie treści… Tailwind pomaga mi zmienić jej przeznaczenie na różnych platformach społecznościowych”.

„Spędzasz cały ten czas i energię, pisząc doskonałe podpisy, badając wszystkie hashtagi, tworząc kreatywność. I to może zająć godzinę na tym jednym małym filmie… więc cała twoja ciężka praca nie pójdzie w toalecie.

Myślisz, że to świetna treść i może dalej żyć”.

Co dalej z JG Pilates?

Teraz, gdy biznes kwitnie dla Jess, a tworzenie treści jest łatwiejsze niż kiedykolwiek, instruktor Pilates ma wielkie cele na przyszłość.

„Czułem się, jakbym zawsze musiał wybierać między moją stroną Pilates a stroną twórcy treści. Do pracy mam prywatnych klientów, których uczę, treningi online i inne fajne rzeczy. Ale jednocześnie współpracowałem z wieloma firmami i markami, w których tworzę treści.

„Coś, co naprawdę chciałbym zrobić, to połączyć te dwa elementy i chciałbym pomóc innym przyszłym twórcom treści. Uderzyłem w ścianę tyle razy, płakałem i byłem sfrustrowany. Pomyślałem: „Idę po prostu znaleźć pracę, to jest do bani!”.

Byłem tam tak wiele razy i chciałbym pomóc innym przyszłym twórcom treści w tworzeniu przepływów pracy, organizowaniu się i tym podobnych rzeczach.

„Nadal mogłabym być dziewczyną Pilates, ale mogłabym też być twórcą treści!”

Chcesz być na bieżąco z Jessem? Sprawdź ofertę jej sklepu, bloga i programów na jgpilates.com! Możesz także śledzić ją na Facebooku, Instagramie, Pintereście i Tiktoku!