Jak firma Multirisco wykorzystała Mailshake do zdobycia nowego biznesu o wartości 40 tys. dolarów w ciągu pierwszych dwóch miesięcy
Opublikowany: 2024-04-06Zawartość
Założona w lipcu 2015 roku firma Multirisco stara się stać największą brazylijską platformą doradztwa ubezpieczeniowego. Ich misja? Naturalnie ich celem jest przyczynianie się do sukcesu i siły biznesowej swoich partnerów i klientów. Co najważniejsze, robią to w sposób zrównoważony, pozostając wiernym swoim zasadom przejrzystości, elastyczności, życzliwości i odpowiedzialności społecznej.
Aby jednak osiągnąć te cele, firma Multirisco musiała również spojrzeć nieco bliżej domu. W szczególności musieli odkryć zrównoważony, powtarzalny sposób na rozwój własnego biznesu. Oznaczało to znalezienie sposobu na przekształcenie większej liczby potencjalnych klientów w płacących klientów.
A to oznaczało Mailshake.
Dzięki Mailshake firma Multirisco zaobserwowała:
- Otwartość 60%
- Wskaźnik generowania leadów na poziomie prawie 20%
- Wskaźnik zamknięcia transakcji na poziomie prawie 9%
- Ponad 40 000 dolarów nowego biznesu wygenerowanego w ciągu 2 miesięcy
Oto jak tego dokonali.
Wykorzystanie potencjału bazy danych o dużych perspektywach
Na drodze rozwoju działalności Multirisco pojawił się problem. Chociaż udało im się skorzystać z bazy danych zimnych potencjalnych klientów, mieli trudności z przekształceniem ich w ciepłych potencjalnych klientów – a ostatecznie w klientów. W Mailshake cały czas widzimy ten problem – tak naprawdę 69% marketerów twierdzi, że konwersja leadów jest ich priorytetem marketingowym numer jeden.
Co więc powstrzymywało Multirisco? Z pewnością nie była to kwestia głośności. Ich zespół sprzedaży miał dostęp do wielu potencjalnych klientów o dużym potencjale biznesowym.
Zamiast tego problem wynikał z jakości i funkcjonalności oprogramowania, z którego korzystali – po prostu nie posiadali narzędzia, które pozwoliłoby im skutecznie komunikować się z potencjalnymi klientami. A bez skutecznej komunikacji ich szanse na przeniesienie potencjalnego klienta przez cykl sprzedaży zostały dramatycznie zmniejszone.
Nie wszystkie narzędzia marketingu przychodzącego mają to, czego potrzeba…
Firma Multirisco doskonale zdawała sobie sprawę z tego problemu. W rzeczywistości mieli nadzieję, że już go rozwiązali, rejestrując się w innym narzędziu do marketingu przychodzącego. Niestety, szybko zdali sobie sprawę, że wybrane przez nich narzędzie miało trzy krytyczne wady:
- Nie przyniosło to żadnych znaczących rezultatów
- Oferował ograniczoną (lub żadną) funkcjonalność w odniesieniu do kluczowych czynników, takich jak personalizacja poczty e-mail
- Narażało to domenę Multirisco na ryzyko ze względu na dużą liczbę wysyłanych wiadomości i nieprawidłowe formatowanie wiadomości e-mail
Łatwo sobie wyobrazić frustrację, jaką odczuwali. Po znalezieniu narzędzia, które wydawało się oferować dokładnie to, czego potrzebowali, firma Multirisco szybko zorientowała się, że nie tylko nie zapewniała oczekiwanych rezultatów, ale mogła aktywnie pogarszać sytuację. Dotarcie do wysokiej jakości poczty e-mail jest wystarczająco trudne nawet w najlepszych momentach, gdy pakiet oprogramowania nie strzela Ci w stopę.
Mailshake zmienił wszystko
Na szczęście dla Multirisco nie wszystkie narzędzia marketingu przychodzącego są takie same. Kiedy znaleźli Mailshake, szybko stało się jasne, że to było rozwiązanie, którego szukali przez cały czas.
Wszystko zaczęło układać się dobrze, gdy tylko się z nami skontaktowali – pomimo bariery językowej portugalsko-angielskiej. Felipe Ramos, dyrektor generalny Multirisco, wysłał nam e-mail za pomocą tłumacza, wyjaśniając, że interesuje go Mailshake, ale nie mówi po angielsku. Członek naszego zespołu CSM mówi po portugalsku, więc nie stanowiło to problemu; przeprowadziliśmy rozmowę wprowadzającą w języku portugalskim, co ułatwiło zrozumienie i powtórzenie kluczowych punktów przez ich SDR. Co więcej, Felipe i zespół Multirisco uznali Mailshake za tak łatwy w użyciu, że język przestał mieć znaczenie.
Po włączeniu zespół ds. rozwoju sprzedaży polegał na Mailshake, który pomógł im nawiązać rozmowę z potencjalnymi klientami. Prostota jest podstawą ich kampanii e-mailowych, które obejmują bezpośrednią kopię oraz dwie wiadomości uzupełniające, koncentrujące się na identyfikacji właściwej osoby, z którą można się skontaktować w sprawie decyzji o zakupie ubezpieczenia.
Dodawanie wartości od pierwszego dnia
Multirisco rozpoczęło korzystanie z Mailshake w październiku 2019 r., zaczynając od jednej licencji Omni, a następnie przechodząc na sześć licencji Pro. Nie minęło dużo czasu, zanim zaczęli widzieć powrót. W ciągu następnych dwóch miesięcy ich zależność od Mailshake wzrosła do tego stopnia, że stanowiliśmy 5% ich kanałów i narzędzi generowania leadów.
Dlaczego tak szybko przyjęli Mailshake? Ponieważ szybko dostarczyliśmy realne, wymierne rezultaty. Zaobserwowali współczynnik konwersji na poziomie 9% od zimnych potencjalnych klientów do ciepłych potencjalnych klientów zainteresowanych dowiedzeniem się więcej o ofercie usług Multirisco. Od listopada 2019 r. do początku stycznia 2020 r. pomogliśmy im wygenerować przychody w wysokości 40 000 USD.
Prognozują, że w 2020 r. kampanie Mailshake będą odpowiedzialne za wygenerowanie 42% całkowitych przychodów z kampanii, co stanowi równowartość około 1,2 miliona dolarów. Pomożemy im nawiązać trwałe kontakty z 60 000 nowych kontaktów, których spodziewają się, że zamienią się w gorących potencjalnych klientów w tempie około 3% – znacznie powyżej tego, co widzieli wcześniej. Nic dziwnego, że w najbliższej przyszłości planują podwoić obecną liczbę licencji Pro.
„Mailshake daje niezorganizowanym SDR-om supermoc, dzięki której mogą skutecznie monitorować swoje działania i robić to, co potrafią najlepiej, czyli komunikację”. – Felipe Ramos, dyrektor generalny Multirisco
Personalizacja, szablony i integracje API zapewniają wyniki
W jaki sposób Mailshake umożliwił Multirisco osiągnięcie tak świetnych wyników? Jakie czynniki miały największe znaczenie? Z jakich funkcji nie mogą się doczekać, aby częściej korzystać w przyszłości?
Po pierwsze, przekonała ich nasza integracja API. Nasza dokumentacja ułatwiła Multirisco budowanie integracji z partnerami i innymi zewnętrznymi dostawcami – w tym dostosowaną do indywidualnych potrzeb integrację Zapier Webhook z ich systemem CRM PipeRun. Ich zespół IT pracuje obecnie nad dalszymi integracjami, aby zautomatyzować proces tworzenia i importowania list. Obecnie przebieg ich „typowych” kampanii wygląda następująco:
- Eksploracja danych odbywa się przy użyciu sztucznej inteligencji w celu identyfikacji celów wśród odbiorców Multirisco
- Dane te są wzbogacane za pomocą brazylijskiego narzędzia strony trzeciej
- Dane odbiorców są czyszczone za pomocą innego brazylijskiego narzędzia
- Listy są automatycznie importowane do Mailshake poprzez API
Kolejną „wygraną” jest nasza funkcja szablonów w aplikacji. Nasze szablony dają SDR-om Multirisco mnóstwo pomysłów na to, jak stworzyć zgrabną, wciągającą treść i w pełni wykorzystać dostępne im dane. Łączy się to płynnie z naszymi narzędziami do personalizacji, które pozwalają na tworzenie wysoce dostosowanych komunikatów, laserowo kierowanych do odbiorców Multirisco.
„Bez wątpienia możliwość masowego wysyłania spersonalizowanych e-maili ma ogromny wpływ na nasze wyniki” – wyjaśnia Felipe. „Platforma marketingu przychodzącego, z której korzystaliśmy wcześniej, nie dawała nam takiej możliwości – mimo że jest to świetne narzędzie, nie było to odpowiednie narzędzie do wysyłania wiadomości wychodzących. Mailshake to właściwe narzędzie.”
Przeprowadzili także testy A/B tematów w Mailshake, aby znaleźć przekaz, który najlepiej przemówi do potencjalnych klientów. To ogromna sprawa – i istotna cecha – w świecie, w którym prawie połowa odbiorców e-maili decyduje, czy otworzyć wiadomość wyłącznie na podstawie tematu.
Ale to nie wszystko. Oprócz naszego w pełni wyposażonego zestawu funkcji, Multirisco w pełni wykorzystało nasze bogactwo informacyjnych, wnikliwych treści marketingowych. Ich zespół czyta nasze blogi i zebrał niezliczone wskazówki dotyczące najlepszych praktyk w zakresie pozyskiwania klientów na zimno. Krótko mówiąc, Felipe podsumowuje: „Nie ma nic złego do powiedzenia na temat Mailshake”.
Podoba Ci się dźwięk Mailshake? Myślisz, że moglibyśmy pomóc Ci w prowadzeniu Twoich działań w zakresie marketingu przychodzącego? Zarezerwuj 30-minutowe demo , aby dowiedzieć się, jak możemy pomóc Ci dotrzeć do nowych potencjalnych klientów i zawrzeć więcej transakcji!