Printify vs. Printful: Jak model SaaS zakłóca kolejną branżę wartą miliardy dolarów
Opublikowany: 2023-04-08Treść artykułu
Ryga na Łotwie może nie mieć takiej samej reputacji jak San Francisco, Nowy Jork czy Boston, jeśli chodzi o sukcesy startupów i innowacje technologiczne. Jednak miasto jest domem dla nie jednej, ale dwóch czołowych firm Print-on-Demand (POD) na świecie.
Chociaż możesz nie być zaznajomiony z tą odnogą branży dropshipping (z pewnością nie byłem przed zagłębieniem się w ten artykuł), w ciągu ostatniej dekady okazał się on niezwykle lukratywny.
Branża druku na żądanie odnotowała w ostatnich latach niezwykły wzrost, a prognozowana globalna wycena rynkowa wyniesie 28 miliardów dolarów do 2029 r ., co odpowiada 39% CAGR. A walka o dominację w tej przestrzeni sprowadza się do dwóch kluczowych graczy: Printify vs. Printful.
Ale jeszcze bardziej interesujące i szczególnie istotne dla marketerów B2B SaaS jest to, że te dwie firmy osiągnęły swój sukces dzięki bardzo różnym podejściu. Printify zdecydowało się na model SaaS, a Printful na model zintegrowany pionowo.
Niezależnie od tego, czy planujesz założyć lub rozszerzyć działalność w zakresie druku cyfrowego, czy też chcesz ulepszyć istniejącą strategię marketingową, to studium przypadku jest dla Ciebie, nawet jeśli nie interesujesz się drukiem cyfrowym.
Najpierw opiszę strategie stosowane przez Printify i Printful do kształtowania przyszłości druku cyfrowego. Następnie przyjrzymy się bliżej, dlaczego w szczególności Printify doświadcza tak imponującego poziomu wzrostu wirusów :
Inne obszary, które omówimy w tym artykule, to:
- Jak obecnie wygląda branża druku na żądanie.
- Jak te dwie firmy POD zestawiają się ze sobą.
- Dlaczego Printify robi więcej przy mniejszej liczbie partnerów integracyjnych.
- Niefortunny błąd w restrukturyzacji bloga, który otworzył drzwi dla Printify.
- Jak ceny dają Printify decydującą przewagę nad Printful wśród ich kluczowych odbiorców
Wejdźmy w to, dobrze?
Jak obecnie wygląda branża druku na żądanie
Wzrost popularności druku na żądanie można przypisać konwergencji czynników, głównie: dynamicznie rozwijającej się branży e-commerce, zjawisku znanemu jako gospodarka twórców oraz wzrostowi kultury „pobocznej zgiełku” — z domieszką spowolnienia gospodarczego. .
Ponieważ miliony ludzi stoją w obliczu utraty pracy, zmniejszonych godzin pracy i braku bezpieczeństwa finansowego, artykuły takie jak ten z CNBC stają się coraz bardziej powszechne (i zyskują coraz większą popularność).
W dzisiejszych czasach wielu ludzi szuka sposobu na zarobienie większej ilości pieniędzy, który nie wymaga dużo pracy nóg ani ryzyka finansowego, a firmy takie jak druk na żądanie stanowią idealną okazję — zwłaszcza gdy jest reklamowana jako praca, za którą płaci się 14 000 USD miesięcznie tylko 30 godzin pracy! Oczywiście ta możliwość jest szczególnie atrakcyjna dla zmotywowanych ludzi, takich jak twórcy i przedsiębiorcy.
Oto krótki przegląd tego, w jaki sposób model biznesowy drukowania na żądanie zapewnia tak dużą wartość docelowym odbiorcom:
Usługi drukowania na żądanie (POD) obiecują wysokiej jakości materiały drukowane bez minimalnych wymagań dotyczących zamówienia i szybki czas realizacji.Klienci mogą szybko zaprojektować własne produkty, takie jak koszulki, kubki i etui na telefony, a następnie zlecić ich wydrukowanie i wysyłkę bezpośrednio do domu. A najlepsze jest to, że opłaty za realizację są uiszczane dopiero po dokonaniu sprzedaży.
W rezultacie branża zyskała popularność w ostatnich latach, zwłaszcza wraz z rozwojem handlu elektronicznego, ponieważ oferuje tani i wolny od ryzyka sposób, aby ludzie mogli zostać swoim własnym szefem lub rozpocząć dodatkową pracę podczas pracy w pełnym wymiarze godzin.
Usługi POD ułatwiły także osobom mającym duże grono odbiorców – artystom, autorom, twórcom podcastów i wpływowym – sprzedawanie swoich towarów bezpośrednio klientom, bez pośredników. Wygoda, przystępna cena i elastyczność sprawiają, że usługa ta jest atrakcyjną opcją zarówno dla konsumentów, jak i firm.
A kiedy ci twórcy w końcu stawiają pierwszy krok w przestrzeni POD, zostają przedstawieni dwóm czołowym biegaczom działającym na dwóch bardzo różnych modelach: Printful i Printify.
Printful — model zintegrowany pionowo
Od momentu utworzenia przez łotewską Draugiem Group w 2015 r. Printful jest zarówno liderem, jak i pionierem w obszarze POD.
Jest to firma zintegrowana pionowo, co oznacza, że oferuje klientom kompleksową usługę, która ma pełną kontrolę nad jakością produktu i szybkością dostawy. Bez minimalnych wymagań dotyczących zamówień i szybkich czasów realizacji Printful szybko stał się dostawcą dla twórców, przedsiębiorców i pobocznych naciągaczy, którzy chcą szybko produkować niestandardowe produkty online po niskich kosztach.
Nie wspominając już o tym, że radzi sobie dobrze na poziomie korporacyjnym, obsługując znane konta, takie jak Coca Cola, Viacom, Dunkin' i MTV.
Printful posiada obecnie 13 centrów logistycznych rozmieszczonych strategicznie w pobliżu „najgorętszych światowych rynków e-commerce”, a firma jest obecna na 5 kontynentach.
Dzięki posiadanym centrom produkcyjnym i logistycznym Printful może z łatwością oceniać, produkować i przechowywać produkty. A strategia się opłacała; oto krótki przegląd jego numerów:
- Katalog 329 konfigurowalnych produktów
- Ponad 1 milion przedmiotów realizowanych każdego miesiąca
- 28 partnerów integracyjnych, w tym Shopify, Etsy i Woocommerce
- Do tej pory dostarczono prawie 62 miliony artykułów
- 130 mln USD finansowania i wycena ponad 1 mld USD
Całkiem imponujące liczby, ale co z pretendentem?
Printify — model SaaS
Na drugim końcu spektrum Printify wykorzystuje model SaaS — oferując swoim klientom dostęp do platformy POD. Zasadniczo Printify to największa globalna sieć drukarek łącząca „kupców” (znanych również jako poboczni kanciarze, twórcy i przedsiębiorcy) z „najlepszymi drukarniami”, czyli zewnętrznymi firmami POD.
Zamiast wydawać miliony na budowanie własnej infrastruktury logistycznej, Printify odgrywa rolę swata między dwiema stronami swojej działalności. Łączą te dwa elementy za pomocą eleganckiego interfejsu.
Prosty pomysł, ale potężny.
Wystarczająco silny, aby rezonować z niektórymi dobrze znanymi sponsorami podczas 45-milionowej serii A , z nazwami takimi jak Index Ventures, H&M, Virgin Group, RedHat, Squarespace i Dreamers VC.
To lekkie podejście polegające na łączeniu sprzedawców mikromarek z siecią dostawców druku zwiększa czterofilarową propozycję wartości łotewskiego startupu, nazwaną The Printify Promises:
Przewaga Printify wynika głównie z dwóch środkowych filarów — rentowności i selekcji.
Jej katalog dostawców usług poligraficznych obejmuje 12 krajów, w tym 50 w samych Stanach Zjednoczonych. Ta rozbudowana sieć pozwala oferować ponad 800 różnych produktów bez konieczności zwiększania marż. Większa rentowność, większy wybór.
Model sieciowy Printify pozwala również firmie rozwijać się w szybszym tempie niż Printful, a jej zdolność dotarcia do klientów rośnie, ponieważ współpracuje z większą liczbą zewnętrznych firm POD.
Teraz, gdy lepiej rozumiemy różnice między Printify i Printful, przyjrzyjmy się bliżej, dlaczego ten pierwszy doświadcza takiego wzrostu wirusów.
Rozpakowywanie wirusowej strategii marketingowej Printify na żądanie
Jeśli zaparkujemy tych dwóch gigantów POD obok siebie i otworzymy maski, silniki marketingowe wydają się prawie identyczne: oba generują większość ruchu poprzez wyszukiwanie bezpośrednie, płatne reklamy i ruch organiczny.
Spójrz na poniższy wykres.