Nowa przejrzystość głównych algorytmów społecznościowych i wyszukiwania

Opublikowany: 2021-02-04
Big Tech Adds Transparency into Social & Search Algorithms
(Ostatnia aktualizacja: 11 czerwca 2021 r.)

Ponieważ technologia nadal pożera świat, my nadal uczymy się o potędze algorytmów. Społeczność zajmująca się marketingiem cyfrowym doskonale zdaje sobie sprawę z różnych czarnych skrzynek kontrolowanych przez Google i Facebook. Z biegiem czasu dowiadujemy się o kilku ważnych czynnikach, które pomagają manipulować tymi znaczącymi algorytmami społecznościowymi i wyszukiwania. Ale ostatnio główni gracze, tacy jak Facebook i Google, zaczęli udostępniać większą przejrzystość tego, co wpływa na to, co widzimy w wynikach wyszukiwania i naszym kanale informacyjnym.

Innym popularnym powiedzeniem, które pojawiło się w świecie cyfrowym, jest to, że informacja chce być wolna. Tak więc większa przejrzystość pomaga marketerom i konsumentom zrozumieć, co kieruje treściami, które oglądamy i konsumujemy. Dodatkowo, jako marketerzy, jesteśmy lepiej poinformowani o tym, jak wykorzystać te algorytmy społecznościowe i wyszukiwania, aby pomóc konsumentom znaleźć nasze treści i dowiedzieć się o naszych firmach. Jednak, jak zauważa Axios, te kroki w kierunku przejrzystości, choć dobre, nie będą dzielić się „tajemniczym sosem” w najbliższym czasie.

„Chociaż te starania o przejrzystość są pomocne, zwykle nie dają pełnego obrazu działania algorytmów platform, po części dlatego, że nie chcą, aby ich systemy były oszukiwane przez złych aktorów”.

Jednak większa przejrzystość oznacza więcej informacji. W rezultacie możemy dowiedzieć się, w jaki sposób nasze zrozumienie tego, co napędza te algorytmy, potwierdza się lub nie.

Analiza algorytmu Facebooka

News Feed to jeden z najpotężniejszych algorytmów społecznościowych na świecie. Każdego dnia miliardy ludzi sprawdza Facebooka, aby dogonić świat. W obecnym świecie COVID Facebook z pewnością pomógł wielu ludziom pozostać w kontakcie z przyjaciółmi i rodziną, jednocześnie napędzając wiele dywersji na świecie. W ostatniej aktualizacji Facebook podzielił się pewnymi spostrzeżeniami na temat tego, jak News Feed zapełnia treści dla typowego użytkownika.

„Jak wybrać nadrzędną wartość dla ekosystemu wielkości Facebooka? Chcemy zapewnić osobom korzystającym z naszych usług długoterminową wartość. Jaką wartość dla Juana stanowi obejrzenie nagrania wideo tego znajomego lub przeczytanie interesującego artykułu? Uważamy, że najlepszym sposobem oceny, czy coś tworzy dla kogoś długoterminową wartość, jest wybranie wskaźników, które są zgodne z tym, co ludzie uważają za ważne. Dlatego przeprowadzamy wśród ludzi ankiety na temat tego, jak ważne były dla nich interakcje ze znajomymi lub czy post jest wart ich czasu, aby mieć pewność, że nasze wartości odzwierciedlają to, co ludzie uważają za znaczące ”.

Facebook udostępnia więcej informacji na temat swojego słynnego algorytmu społecznościowego, zwracając uwagę na różne elementy, które wpływają na agregator kanałów informacyjnych.

  • Spis
  • Indywidualne wyniki prognoz
  • Zagregowana prognoza

Zasadniczo, gdy użytkownik loguje się do Facebooka, algorytm wysyła zapytanie do wszystkich treści od znajomych i stron, aby utworzyć inwentarz. Następnie, na podstawie wcześniejszych działań, takich jak polubienia, udostępnienia i komentarze, każdy z poszczególnych elementów otrzymuje wynik przewidywania. Na koniec posty, które uzyskały najwyższą liczbę punktów, zostaną wyświetlone w Twoim kanale informacyjnym. Oczywiście jest więcej szczegółów i jak zauważył Axios, prawdziwe czynniki napędzające zaangażowanie i zainteresowanie pozostają w „czarnej skrzynce”.

Co to oznacza dla marketerów

Jednak dla marketerów przejrzystość potwierdza to, co uważamy za prawdę o algorytmach społecznościowych i potwierdza obecną strategię mediów społecznościowych. Tworzenie angażujących postów, które rezonują z głównymi odbiorcami, pozostaje najlepszym sposobem na pokazanie się w Aktualnościach.

Co więcej, ponieważ gospodarka twórców stale się rozwija i wykorzystuje usługi Facebooka, takie jak Instagram, kierownictwo Facebooka chce zwiększyć swoje zaangażowanie. Jak? Facebook ogłosił nową metodę zarabiania dla twórców i influencerów, dodając zakupy bezpośrednio w aplikacji.

„Instagram rozpocznie testowanie natywnego narzędzia partnerskiego, które pozwoli twórcom zarabiać prowizje za zakupy dokonywane przez obserwujących na podstawie ich rekomendacji. Sprzedawcy ustalają własne stawki prowizji, a wpisy stowarzyszone będą oznaczone jako „Uprawnione do prowizji”, aby użytkownicy wiedzieli, że ich zakup wesprze twórcę”.

Informacje o algorytmie Google

Google rutynowo publikuje ogłoszenia dotyczące podstawowych zmian w swoim algorytmie wyszukiwania, ale ostatnio dodało trochę więcej informacji na temat przejrzystości. W przeciwieństwie do aktualizacji algorytmu Facebooka, Google ma na celu zapewnienie szerszego kontekstu wokół samych wyników wyszukiwania.

„Obok większości wyników w Google zobaczysz ikonę menu, którą możesz dotknąć, aby dowiedzieć się więcej o wyniku lub funkcji oraz skąd pochodzą informacje. Dzięki temu dodatkowemu kontekstowi możesz podjąć bardziej świadomą decyzję o witrynach, które możesz chcieć odwiedzić, oraz o tym, jakie wyniki będą dla Ciebie najbardziej przydatne”.

aktualizacje algorytmów społecznościowych i wyszukiwania

Zasadniczo Google uwzględnił ogólne informacje (głównie zaczerpnięte z Wikipedii) o witrynie, która wygenerowała wynik wyszukiwania. Ponadto w przypadku wyszukiwań bardziej zorientowanych na działania, takich jak oferty pracy, Google udostępni opisy firmy lub inny odpowiedni element, aby pomóc wyszukiwarce dowiedzieć się o źródle wyniku.

Co to oznacza dla marketerów

Dla marketerów dodatkowa przejrzystość jest mniej ważna niż świadomość aktualizacji podstawowych algorytmów. Jednak włączenie stron Wikipedii oznacza, że ​​powinieneś utworzyć i/lub przeglądać strony Wikipedii swoich klientów. W szczególności, ponieważ wiele mniejszych firm ma możliwość pozycjonowania pod kątem słów kluczowych z długim ogonem, chcesz mieć pewność, że nowe informacje kontekstowe dostarczane przez Google są dokładne. A jeśli nie, przejrzyj źródło tego kontekstu i wprowadź wszelkie aktualizacje.

Co wpływa na przejrzystość algorytmu?

Istnieją dwa główne czynniki stojące za nowo odkrytą przejrzystością tych algorytmów społecznościowych i wyszukiwania. Apple i prawdopodobnie regulacje prawne napędzają te wysiłki. Na wysokim szczeblu urzędnicy rządowi przyglądają się obecnym praktykom dotyczącym danych na całym świecie. Na przykład w Europie przepisy RODO nakładają więcej zasad i ograniczeń na gromadzenie danych. Ponadto w Stanach Zjednoczonych stan Kalifornia wydał również więcej ograniczeń dotyczących śledzenia konsumentów za pośrednictwem ustawy California Consumer Privacy Act (CCPA). W rezultacie konsumenci muszą zaznaczać więcej pól zgodności, które oferują zgodę na śledzenie. Jednak w tej wzmocnionej walce o dane Apple przeciwstawia się innym dużym firmom technologicznym. Dodatkowo, ze względu na rolę, jaką iPhone'y odgrywają na rynku mobilnym, firma może ustanowić własne zasady gromadzenia danych, które mają wpływ na Google i Facebook.

  • Aktualizacja Apple iOS

W niedawnym wywiadzie dla GQ, dyrektor generalny Apple, Tim Cook, omówił, w jaki sposób Apple podejmuje walkę z „kompleksem danych i przemysłu” za pomocą nowych funkcji w ekosystemie Apple. Co ważne, ze względu na swoją rozległość i głębokość, jeśli Apple chce egzekwować zasady dotyczące danych lub wdrażać różne techniki śledzenia, każda firma, która chce wykorzystać sklep z aplikacjami, musi przestrzegać tych zasad.

Prywatna etykieta żywieniowa

Firma Apple wydała niedawno system iOS 14, który zawiera dwie nowe aktualizacje dotyczące prywatności i gromadzenia danych, które wymuszają zmiany w firmach takich jak Facebook. Na początek firma Apple wprowadziła „etykietę prywatności dotyczącej wartości odżywczej” w sklepie z aplikacjami. Ta sekcja umożliwia konsumentom zapoznanie się z podsumowaniem zasad ochrony prywatności aplikacji (przed pobraniem). Ponadto pomaga konsumentom dowiedzieć się, co twórca aplikacji zrobi lub może zrobić z Twoimi danymi.

Śledzenie aplikacji i przejrzystość

Ponadto ważniejszą aktualizacją dla firm takich jak Facebook jest kontrola śledzenia aplikacji i funkcja przejrzystości. Nowe mechanizmy kontroli prywatności wymagają od programistów uzyskania zgody konsumentów przed rozpoczęciem śledzenia. Ponadto ta funkcja pozwala konsumentom zobaczyć aplikacje, które mają uprawnienia do śledzenia w ramach Twoich preferencji, co ułatwia aktualizację.

„Widzieliśmy, że ten cyfrowy ślad może być w pewien sposób nadużyty. Nie byliśmy pewni jak dokładnie, ale wiedzieliśmy, że nie będzie dobrze. I niestety, to rozegrało się w tak wielu obszarach… Chodzi o to, że Apple i Apple naprawdę dają użytkownikowi, umożliwiając użytkownikowi dokonanie wyboru. Apple zawsze chodziło o demokratyzację rzeczy, wiesz, demokratyzację technologii - kiedyś trzeba było być miliarderem, żeby nakręcić film. Teraz możesz zrobić film na swoim iPhonie. Uwielbiamy to. Uwielbiamy demokratyzować takie rzeczy i uwielbiamy demokratyzować dane aż do jednostki, gdzie jednostka decyduje, czy zdecyduje się ją udostępnić, czy nie”.

Zasadniczo Apple ma na celu oddanie władzy z powrotem w ręce konsumenta. Jednak w przypadku niektórych ekspertów zainteresowanie gromadzeniem danych może być zgodne z większymi oczekującymi regulacjami. Chociaż Apple generalnie chroni więcej danych konsumentów niż inne, czas jest godnym uwagi aspektem nowych funkcji. Ostatecznie Apple może wydawać więcej publicznych ogłoszeń na temat ochrony danych, aby stworzyć pewne rozróżnienie między nimi a dużymi technologiami. Ale te nowe funkcje pozwalają konsumentom na większą personalizację tego, co chcą ujawnić.

Co to oznacza dla marketerów

Dla marketerów te zmiany są z pewnością czymś do monitorowania. Gromadzenie danych ma swoje zalety i wady, o czym Facebook będzie rutynowo informował organy regulacyjne i opinię publiczną.

  • Prawdopodobne rozporządzenie USA

Mniej więcej w ciągu ostatniej dekady rządy dowiedziały się o potencjalnych zagrożeniach związanych z nadmiernym gromadzeniem danych. W rezultacie opracowali nowe zasady i przepisy mające na celu ograniczenie niektórych z tych zachowań. Na poziomie krajowym Stany Zjednoczone nie wprowadziły jeszcze niczego o tak szerokim zakresie, jak europejskie RODO. Jednak na poziomie stanowym CCPA robi postępy w ograniczaniu nadmiernego gromadzenia danych.

Co ciekawe, funkcje prywatności Apple i CCPA najwyraźniej mają na celu ochronę praw osobistych, a nie jawnych ograniczeń. Na przykład CCPA tworzy następujące prawa:

  • Prawo do informacji o danych osobowych, które firma gromadzi na ich temat oraz o tym, jak są one wykorzystywane i udostępniane;
  • Prawo do usunięcia zebranych od nich danych osobowych (z pewnymi wyjątkami);
  • Prawo do rezygnacji ze sprzedaży swoich danych osobowych; oraz
  • Prawo do niedyskryminacji przy korzystaniu z praw wynikających z CCPA.

Podobnie jak w przypadku Apple, zasady te nadal umożliwiają śledzenie, ale ułatwiają konsumentowi rezygnację z gromadzenia danych.

Co to oznacza dla marketerów

Dla marketerów gromadzenie i śledzenie danych z pewnością wpływa na potencjalne możliwości dotarcia do właściwego konsumenta. Wydaje się pewne, że szykują się kolejne regulacje. Jednak tylko czas pokaże, czy Stany Zjednoczone będą odzwierciedlać prawa do prywatności w porównaniu z ograniczeniami dotyczącymi danych, tak jak inne międzynarodowe rządy. Jeśli skupimy się na prawach, przestrzeganie podręcznika CCPA wydaje się wykonalnym rozwiązaniem. Dodanie powiadomienia o śledzeniu przez stronę trzecią tworzy zautomatyzowaną ścieżkę angażowania konsumentów w decyzję dotyczącą prywatności. Najczęściej konsumenci klikają akceptację i przechodzą dalej. Prawdopodobnie oznacza to niewiele istotnych zmian w praktykach gromadzenia danych, ale elastyczność wyboru konsumentów.