Piosenki do pracy The Tortured Poets Department: teksty TTPD, przy których krzyczymy
Opublikowany: 2024-05-10Taylor Swift była bardzo zajętą kobietą. W 2023 roku, podczas trasy koncertowej Eras Tour, Swift została pierwszą piosenkarką, która osiągnęła status miliardera wyłącznie dzięki swojej muzyce i koncertom. Bez wiedzy nikogo poza kilkoma zaufanymi osobami, podczas swojej rekordowej trasy koncertowej nagrywała także nowy album, czym podzieliła się ze światem podczas odbierania jednej z dwóch nagród Grammy, które zdobyła w 2024 roku. Wraz z wydaniem The Tortured Poets Department (TTPD), hałaśliwej antologii, która jest równie oporna i pełna skruchy, dołączyła do legionu legendarnych autorów tekstów i logofilów, bijąc rekordy utrzymywane przez Beatlesów i wyprzedając stadiony na całym świecie.
Są ludzie, którzy chcą spisać dzieło Swifta na straty, uznając je po prostu za dzieło pogardzanego kochanka; karłowaty solilokwista przebywający w wiecznym, zapętlonym okresie smutku zrodzonego z powodu zdrady ludzi. Pod pewnymi względami mają rację; często śpiewa o zdradzie i zdradzie związanej z romantycznymi związkami. Jednakże te same okrucieństwa mają miejsce także poza granicami romantycznych uwikłań; można by argumentować, że jest to oznaka nieoświeconego umysłu, który próbuje zawrzeć melodie Swifta w sferze spraw miłosnych.
Największe zdrady i załamania serc, jakich możemy doświadczyć, nie ograniczają się do związków między kochankami – pojawiają się także na różne sposoby, których rzadko się spodziewamy: podsłuchany szept o Tobie z ust kolegi, plagiat i splądrowanie dorobku Twojego życia, odmowa awansów i przyznawane tym mniej zasłużonym. To są rzeczy, o których Swift śpiewa – a czasem krzyczy – w Dziale Torturowanych Poetów.
Jej współpraca z artystami i aktorami jest najważniejsza w TTPD – w jej pierwszej piosence, Fortnight, w teledysku występuje Post Malone na wokalu oraz obsada Stowarzyszenia Umarłych Poetów.
Jako nemofilistka z zamiłowaniem do lirycznych lasów pochylonych w mrok i żałobę, Swift ujawnia kobiecą wściekłość podczas TTPD i nie cofa się przed emocjami podczas występów, dając swojej udręce i złości przestrzeń, w której może zionąć ogniem, jednocześnie bez skruchy wołając o latarnie gazowe, z którymi spotkała się zawodowo :
Każde uderzenie w Departamencie Torturowanych Poetów ma znaczenie: możesz poczuć ból zadawanych ciosów, spustoszenie spowodowane oślepieniem kulami zdrady, wystrzelonymi z metaforycznych karabinów wrogów, których kiedyś uważała za swoich najbliższych towarzyszy i współpracowników:
Piosenki Departamentu Torturowanych Poetów: Utwory
TTPD: The Anthology wydano w dwóch częściach, pierwszą o północy 19 kwietnia 2024 roku, a następnie, gdy fani podnosili się z emocjonalnego rollercoastera, jaki wywołało pierwsze 16 piosenek, – bez wyjaśnienia – druga połowa albumu została wydany o 2:00 w nocy, zawierający dodatkowe 17 utworów:
- Dwa tygodnie
- Departament Torturowanych Poetów
- Mój chłopiec niszczy tylko swoje ulubione zabawki
- W dół Zły
- Tak długo, Londyn
- Ale tatusiu, kocham go
- Świeżo z Slammera
- Floryda!!!
- Winny jak grzech?
- Kto się boi Małego Starego Ja?
- Mogę go naprawić (nie, naprawdę mogę)
- lol
- Mogę to zrobić ze złamanym sercem
- Najmniejszy człowiek, jaki kiedykolwiek żył
- Alchemia
- Klara Łuk
- Czarny Pies
- odwiozę cię z powrotem
- Albatros
- Chloe, Sam, Sophia lub Marcus
- Jak to się skończyło
- A więc Liceum
- Nienawidzę tego tutaj
- dziękuję, aIMee
- Patrzę w okna ludzi
- Przepowiednia
- Cassandra
- Piotr
- Boltera
- Rudzik
- Rękopis
I bez zbędnych ceregieli zajrzyjmy do Działu Torturowanych Poetów pod kątem pracy:
Czy jesteś na to gotowy?
Dwa tygodnie
„To wszystko, żeby powiedzieć, że mam nadzieję, że wszystko u ciebie w porządku” – kiedy w końcu możesz kliknąć „wyślij” e-mail do współpracownika, który przeżywa trudny okres.
„I nikt tutaj nie jest winny / Ale co z twoją cichą zdradą stanu?”
– Zadawanie uzasadnionego pytania koledze z zespołu, który nie wypowiadał się w Twoim imieniu, podczas gdy Ty lub Twoja praca były lekceważąco omawiane.
„Wszystkie moje poranki to poniedziałki, które utknęły w niekończącym się lutym” – Zimowy zastój… amirite?
„Mój mąż zdradza / chcę go zabić” – odpowiedź gwarantuje, że położysz kres bezsensownym pytaniom zadawanym Ci w bolesnych momentach początkowych rozmowy, a jednocześnie „dasz każdemu kilka minut na dołączenie”.
„Kocham cię, to rujnuje mi życie” – Ty do laptopa, gdy podejmujesz się dalszej pracy, po tym jak obiecałeś sobie, że tego nie zrobisz.
„„Kolejne dwa tygodnie stracone w Ameryce” – rundy rozmów przygotowawczych, podczas których w rzeczywistości zrobiono niewiele przygotowań, więc trzeba wracać.
„Chciałem do ciebie zadzwonić, ale nie odebrałeś” – na początku linii wpisano wściekłość, ponieważ współpracownik nie jest w stanie odpowiadać na e-maile ani pojawiać się na spotkaniach.
Departament Torturowanych Poetów
„Myślę, że pewnych rzeczy nigdy nie mówię”
– Kiedy menadżer pyta Cię, jakie jest Twoje największe osiągnięcie w pracy.
„Ale jesteś w trybie samosabotażu / Rzucasz kolcami na drogę” – szczera rozmowa, którą musisz czasem odbyć ze swoim współpracownikiem, który wypada z toru.
„Paliłeś, a potem zjadłeś siedem tabliczek czekolady” – …napisałeś wtedy ten post.
„Wszyscy, których znamy, rozumieją, dlaczego tak ma być / Bo jesteśmy szaleni” – śpiewane na pełny regulator swojemu przyjacielowi z pracy.
Mój chłopiec niszczy tylko swoje ulubione zabawki
„Och, znowu zaczynamy / Głosy w jego głowie” – wiadomość w aplikacji Teams wysyłana do Twojej podgrupy, gdy Twój nemezis zaczyna mówić.
„Mój chłopak niszczy tylko swoje ulubione zabawki / Jestem królową zamków z piasku, które niszczy” – IT podczas wymiany laptopa/telefonu/tabletu, który został… przetestowany na ścianie.
„Kiedy mnie naprawię / On będzie za mną tęsknił” – mruczysz do siebie, gdy się wściekasz – aplikujesz o pracę, której podjęcia nie masz zamiaru podjąć, po prostu czujesz się lepiej w tej chwili.
W dół Zły
„Teraz strasznie płaczę na siłowni / Wszystko wychodzi z nastoletniej rozdrażnienia” – Opracowywanie mentalnych odpowiedzi, które będą wymagały pewnego dopracowania podczas ćwiczeń.
„Mogę po prostu umrzeć, to nie miałoby znaczenia” – Twój przyjaciel z pracy przegląda to, a Ty siedzisz i kiwasz głową ze zrozumieniem.
„Uwielbiałem wasze wrogie przejęcia” – nie bez powodu wszyscy uwielbialiśmy program „Sukcesja” ; wystarczająco powiedziane.
Tak długo, Londyn
„Mój kręgosłup pękł od niesienia nas pod górę” – Kiedy w końcu tracisz go na rzecz swojego zespołu po tygodniach/miesiącach długich godzin pracy.
„Myślałeś, że ile smutku we mnie jest / Och, tragedia” – Zapytanie kogoś, dlaczego według niego na zawsze zniesiesz jego złe zachowanie.
„Założyłem klub, o którym słyszała wiele dobrego”
– Kiedy zdecydujesz się poinformować innych uczestników rozmowy, że to Ty, a nie [wstaw imię i nazwisko osoby próbującej przypisać sobie Twoją pracę], jesteś odpowiedzialny za wyniki.
„I mówisz, że porzuciłem statek / Ale płynąłem z nim na dno” – Kiedy wyjaśniasz swojemu zespołowi, dlaczego musisz iść dalej.
„Jak nisko upadłeś/Myślałeś, że upadnę, zanim sam się imploduję/Zanim będę musiał odejść i być wolny?” – Kiedy wyjaśniasz działowi HR, dlaczego musiałeś ruszyć dalej.
„Jestem po prostu wściekły jak cholera, bo pokochałem to miejsce”
– Kiedy wypełniasz ankietę dotyczącą rozmowy kwalifikacyjnej.
Ale tatusiu, kocham go
„Zapomniałem, czy to kiedykolwiek było zabawne” – ten moment, kiedy zastanawiasz się, czy kiedykolwiek czułeś się spełniony w swojej roli.
„Właśnie dowiedziałem się, że ci ludzie wychowują cię tylko po to, żeby cię zamknąć w klatce” – Kiedy wznosisz się na pewien poziom, ale wydaje się, że nigdy nie możesz go przekroczyć.
„Nie, nie odzyskuję zmysłów” – Kiedy spotkasz zawodową górę, na której jesteś gotowy umrzeć.
„Powiem ci coś teraz / Wolałbym spalić całe swoje życie / Niż słuchać jeszcze jednej sekundy tego całego jęczenia i jęków”
– IT po wdrożeniu aktualizacji, która nie została ciepło przyjęta.
„Czas, czy nie daje pewnej perspektywy?” – Twój mentor dla Ciebie, gdy przeżywasz jedną z tych cudownych chwil, kiedy na świecie wszystko wydaje się być w porządku.
Świeżo z Slammera
„Odśwież slammera / Wiem, do kogo zadzwonię w pierwszej kolejności…” – Kiedy skończysz obowiązkowe szkolenie i nie możesz się doczekać, co wydarzyło się podczas spotkania walczących drużyn.
„Ale wszystko będzie w porządku. Zrobiłem, co do mnie należało. – Powrót ze stypendium.
„Nie ma mowy, żebym coś schrzanił / Teraz, gdy wiem, o co toczy się gra” – Mówisz do szefa, zapewniając go, że wykonasz swoją pracę… jednocześnie zastanawiając się, jak ją wykonasz.
Floryda!!!
„Więc pracujesz dorywczo / Tylko po to, żeby zapłacić za wynajem mieszkania w oznaczonym czasie w Destin” – #Retirement(lol-what'sthat)Goals.
„Tak, jestem nawiedzony, ale czuję się dobrze” – Zapewnienie kolegi z pracy, że wszystko będzie w porządku, gdy rozmowa nie przebiegnie prawidłowo.
„No cóż, nikt tutaj nie zadaje żadnych pytań” – Wyjaśnienie przełożonemu prawdziwego sedna problemu.
„Powiedz mi, że jestem nikczemny, powiedz, że jest to niewybaczalne” – Psychicznie prowokujesz swojego wroga w pracy.
„Floryda to cholerny narkotyk / Floryda !!!”
Winny jak grzech?
„Czy wolno mi płakać?” – Odpowiednie pytanie, gdy wskoczysz na rozmowę i spotkasz się ze swoim szefem i przedstawicielem HR.
„Ktoś mi powiedział / Nie ma złych myśli / Mówią tylko twoje czyny”
– Luka w przywództwie wyjaśniona w tekście.
„A co jeśli odrzucę kamień? / I tak mnie ukrzyżują”
– Świadomość, że jesteś w sytuacji, w której możesz stracić.
Kto się boi Małego Starego Ja?
„Kto jest kim” w „Kto to jest?” jest gotowy do ataku / Ale moje gołe ręce wytyczyły im ścieżki”
– Obserwowanie, jak konkurencja plagiatuje Twoją pracę, niemal słowo w słowo, a następnie zajmuje wyższą pozycję w wynikach wyszukiwania.
„Nie możesz mi mówić, że czujesz się źle” – Nieakceptowanie niedopuszczalnego zachowania współpracownika.
„…Czy to cud, że się złamałem / Posłuchajmy jeszcze jednego dowcipu / Wtedy wszyscy moglibyśmy się śmiać, aż zacznę płakać” – Kiedy jesteś ciągłą ofiarą mobbingu w miejscu pracy.
„Więc zeskakuję z szubienicy i lewituję wzdłuż twojej ulicy / Rozbijam imprezę jak płyta, krzycząc / „Kto się boi małego, starego mnie?” / Powinieneś być"
–. za chwilę. Ty. Wreszcie. Posiadać. miał. wystarczająco.
„Byłem oswojony, byłem delikatny, dopóki życie w cyrku nie uczyniło mnie podłym” – Czy ktoś pamięta niewinnego młodzieńca, którym kiedyś byłeś, rozpoczynając pracę w korporacji? Tak myślałem.
„Nie wytrzymałbyś godziny w zakładzie, w którym mnie wychowywali”:
Mogę go naprawić (nie, naprawdę mogę)
„Żarty, które opowiadał po drugiej stronie baru / Były odrażające i zdecydowanie za głośne” – nie trzeba wyjaśniać.
„I widziałem to z odległości mili / Idealny przypadek dla moich określonych umiejętności ” – Awans o awans.
„Zaufaj mi, poradzę sobie jako niebezpieczny człowiek” – Zapewnij szefa, że poradzisz sobie ze spotkaniem ze sprzedażą.
lol
„Powiedziałem: «Nie mam nic przeciwko, to wymaga czasu» / Myślałem, że jestem bezpieczniejszy niż gwiaździste oczy” – Próbuję być łaskawy, gdy odkryjesz, że nie dostałeś roli, której chciałeś.
„Kto mi powie prawdę” – Próba dotarcia do sedna dramatu w miejscu pracy.
„To, co myśleliśmy, że jest na zawsze, było chwilowe”:
„Byłeś stratą mojego życia” – Drogi Czytelniku, nie jesteś sam, jeśli czasami dopada Cię nostalgiczna tęsknota za pracą i możliwościami, które pozostawiłeś.
Mogę to zrobić ze złamanym sercem
„Bo jestem naprawdę twardym dzieckiem, poradzę sobie ze swoimi gównami / Powiedzieli: „Kochanie, musisz udawać, aż ci się uda” i zrobiłem to” – „Jak się masz?” "Wielkie dzięki." (powiedział 1,2 sekundy po otarciu łez i wymuszeniu uśmiechu).
„Załamując się, upadłem na podłogę / Wszystkie kawałki mnie rozpadły się, gdy tłum skandował „Więcej” – ten moment, kiedy proszą Cię o dostarczenie większej ilości do poniedziałku, ale jest piątkowy wieczór, a Ty przepracowałeś ponad 60 lat już godziny.
„Dużo płaczę, ale jestem taka produktywna, to sztuka”
– Ewentualne podsumowanie LinkedIn „O mnie”.
„Wiesz, że jesteś dobry, kiedy w ogóle możesz to zrobić / Ze złamanym sercem” – Próba kontynuowania pracy po tym, jak ludzie, których naprawdę kochałeś w pracy, ucierpieli w wyniku zwolnień.
„Bo jestem nieszczęśliwy / I nikt nawet o tym nie wie” – Zaufaj mi… oni zazwyczaj wiedzą.
Najmniejszy człowiek, jaki kiedykolwiek żył
„Kim do cholery był ten facet?” – Pytanie w aplikacji Teams po tym, jak podczas rozmowy pojawi się nieznajoma twarz i zacznie Ci mówić, jak masz wykonywać swoją pracę.
„Czy zostałeś wysłany przez kogoś /
Kto chciał mojej śmierci? /
Spałeś z bronią pod naszym łóżkiem? /
Pisałeś książkę? /
Czy byłeś szpiegiem uśpionej komórki? /
Czy za 50 lat to wszystko zostanie odtajnione? /
A ty wyznasz, dlaczego to zrobiłeś, a ja powiem: „Dobranoc””
– Zdrady zawodowe są prawdziwe; to wszystko.
„Umarłbym za twoje grzechy, zamiast tego umarłem w środku / I zasługujesz na więzienie, ale nie dostaniesz czasu / Wślizgniesz się do skrzynek odbiorczych / I prześlizgniesz się przez kraty”
– Nie pytaj kobiet, dlaczego krzyczymy te teksty, ale raczej sprawdź, dlaczego tak głośno wybraliśmy niedźwiedzia.
„Wykopałeś światła na scenie / Ale nadal występujesz” – Kiedy wydarzenie idzie w złą stronę i jesteś tak wstrząśnięty, że musisz powiedzieć na głos, czego jesteś świadkiem.
„I na widoku ukryłeś / Ale jesteś tym, co zrobiłeś / I zapomnę cię, ale / nigdy nie wybaczę / Najmniejszy człowiek, jaki kiedykolwiek żył.
Alchemia
„Zadzwoń do amatorów i / Wytnij ich z zespołu / Porzuć klaunów, zdobądź koronę / Kochanie, to ja mogę pokonać” – Zakładam, że sprzedaż innym pracownikom sprzedaży.
„Ale wracam tam, gdzie należę” – Konieczność opuszczenia miejsca pracy tylko po to, aby móc wrócić na wyższy poziom.
„To zdarza się raz na kilka wcieleń” – te rzadkie, piękne chwile, kiedy masz niesamowity zespół i wierzysz, że tak będzie zawsze.
Klara Łuk
„Nie próbuję przesadzać” – … ale wiesz, że to zrobi.
„Nikt w moim małym miasteczku / Myślałem, że zobaczę światła Manhattanu”
– Kiedy dorastałeś na polnej drodze, a teraz pracujesz w Hudson Yards.
„Przyjmij chwałę, daj z siebie wszystko / Obiecaj, że będziesz olśniewać” – słowa rad dla podopiecznych.
„To są przerwy, nie przychodzą łagodnie” – słowa pocieszenia dla podopiecznych.
Czarny Pies
„Jestem kimś, komu do ostatnich wydarzeń / dzieliłeś się swoimi sekretami” – Kiedy zaczynasz podejrzewać, że Twój współpracownik uczestniczy w rozmowie kwalifikacyjnej w sprawie innej pracy.
„Stare nawyki umierają z krzykiem”
– Znowu zapomniałeś nowego hasła.
odwiozę cię z powrotem
„Czy zostanę twoją żoną, czy / rozwalę ci rower, / jeszcze nie zdecydowałem” – kiedy networking na wydarzeniu właśnie się rozpoczyna.
„Naciśnij przycisk reset, stajemy się czymś nowym” – transformacja, synergia, zmiana jest ciągła, hurra!
Albatros
„Jesteś w strasznym niebezpieczeństwie” – Podanie herbaty swojemu przyjacielowi z pracy, gdy dowiesz się, że ktoś przychodzi do pracy.
„A ja próbowałem cię przed nimi ostrzec” – pocieszanie współpracownika, gdy zaufał niewłaściwej osobie.
„Jestem albatrosem / Ruszyłem na ratunek / Diabeł, którego znasz / Teraz bardziej przypomina anioła”
– Kiedy przeklinają, że wykonują swoją pracę, ale jakimś cudem w ostatniej chwili zostajesz wezwany ponownie, żeby wszystko dobiegło do mety.
Chloe, Sam, Sophia lub Marcus
„Powiedziałeś pewne rzeczy, od których nie mogę się oderwać” – Wizyta w pracy robi się interesująca.
„Zmieniłam się w boginie, złoczyńców i głupców” – wyjaśnianie, jak przetrwałaś tak długo w korporacji.
Jak to się skończyło?
„Niniejszym przeprowadzamy sekcję zwłok” – przerażające wezwanie do złożenia raportu.
„Byliśmy ślepi na nieprzewidziane okoliczności” – Kierownictwo próbuje wyjaśnić, co się stało… pomimo wszystkich przekazanych im wcześniej danych, sygnałów i ostrzeżeń.
„Przegrałeś grę losową. Jakie są szanse?” – Właściwie szanse są dość duże.
„Powiedz to jeszcze raz z uczuciem
Jak śmiercionośny oddech Uciszony, gdy dusza odchodziła Deflacja naszych marzeń Zostawiając mnie osamotnionego i zataczającego się Mój ukochany duch i ja Siedząc na drzewie UMIERAJĄCY"– Uznanie, że era zawodowa i osobiste marzenie dobiegają końca.
A więc Liceum
„Słyszę głosy jak szaleniec” – Podczas rozmowy telefonicznej o 7:00 po przespanej nocy.
„Już wiesz, kochanie” – odpowiedź, gdy twój przyjaciel z pracy pyta, jak źle się sprawy mają.
Nienawidzę tego tutaj
„Opowiedz mi coś okropnego / Jakbyś był poetą uwięzionym w ciele finansisty” – {cały dreszcz}
„Nie wierzę w szczęście / Teraz już wiem co jest co” – Za każdym razem doświadczenie przebija ekspertów bez wiedzy.
„Jestem zgorzkniały, ale przysięgam, że wszystko w porządku” – zapewnienie działowi HR, że możesz zachować spokój i kontynuować pracę.
„To miejsce sprawiło, że poczułem się bezwartościowy” – smutna, ale popularna opowieść.
dziękuję, aIMee
„Przez cały ten czas, gdy zadawałeś ciosy / ja coś budowałem”
– Odpieranie galerii, gdy jesteś na arenie.
„I to nie była uczciwa walka ani czyste zabójstwo” – znowu ten mobbing organizacyjny.
„Zbudowałem dziedzictwo, którego nie możesz cofnąć” – Pracuj tak, jakby Twoja reputacja Cię poprzedzała i podążała za Tobą – rzeczywiście tak jest.
Patrzę w okna ludzi
„Dręczy mnie niewiedza” – straszny niepokój, z którym boryka się obecnie większość pracowników korporacji.
„Jakie są szanse, że będziesz w centrum miasta” – jeśli ktoś cię o to zapyta, natychmiast powiedz, że masz zakłócenia na linii i rozłącz się. Zaufaj mi.
Przepowiednia
„Myślałem, że złapałem piorun w butelkę / Och, ale znowu go nie ma” – Kiedy wpadłeś na świetny pomysł i myślisz, że będziesz w stanie go zapamiętać za pięć minut.
„Wydaję ostatnią monetę, żeby ktoś mi powiedział / Będzie dobrze” – Dlaczego nie możemy mieć powszechnej opieki zdrowotnej?
„Z kim muszę porozmawiać / Aby zmienić przepowiednię?” – Kiedy przywódcy podjęli decyzję, o której wiesz, że wróci i będzie cię prześladować.
Cassandra
„Kiedy prawda wychodzi na jaw, jest cicho” – Cud upadku w górę.
„Przez cały czas wiedzieli / Że coś wkręciłem” – Kiedy po zgłoszeniu zastrzeżeń nagle zostajesz przeniesiony do nowego zespołu.
„Możesz zaznaczyć moje słowa, które powiedziałem jako pierwszy / W żałobnym ostrzeżeniu, którego nikt nie usłyszał”
– Wersja liryczna „i miałem rację”.
Piotr
„Wybacz mi Piotrze / Mój zagubiony nieustraszony przywódca”
–
„Powiedzieliśmy, że to na razie tylko do widzenia” – to jedyny sposób, w jaki możesz odejść od znajomych z pracy, których rzadko widujesz.
„Ale kobieta, która siedzi przy oknie, zgasiła światło” – to smutne i załamane uczucie, gdy zdajesz sobie sprawę, że czas działać dalej.
Boltera
„Wspaniale samolubna, uroczo bezradna / Doskonała zabawa, dopóki jej nie poznasz” – Zaraz… czy doszło do naruszenia akt pracowniczych?
„Ale zawsze kończy się to przekroczeniem prędkości samochodu miejskiego/wyjazdem pewnego wieczoru” – każda podróż służbowa.
„Możesz być pewien / Tego, kiedy odchodziła / Poczułeś się jak wolność” – ten mylący zestaw kontrastujących emocji, gdy odchodzisz z jednej pracy do drugiej.
Rudzik
„Nadejdzie czas na okrutność i podłość / Nauczysz się odbijać jak na trampolinie” – Cykl korporacyjny.
„Świetnie, Tygrysie” – Wypowiedziane do ciebie słowa, których nie do końca potrafisz rozszyfrować: czy były to sarkastyczne czy wspierające słowa?
Rękopis
„I lata mijały / Jak sceny z serialu” – Naprawdę.
„I popłynęły łzy / Zgodnie z partyturą / I wreszcie / Wiedziała, po co była ta agonia” – Nie ma wielkiego osiągnięcia bez wielkiego poświęcenia i to jest prosta, brutalna prawda.
„Od czasu do czasu czytam rękopis ponownie / Ale ta historia nie jest już moja”